Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Lgota Murowana zapomniana historia
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=1&t=1887
Strona 1 z 1

Autor:  mlody [ 30 lip 2007, 16:33 ]
Tytuł:  Lgota Murowana zapomniana historia

Przejeżdżamy przez wsie jurajskie czasem tylko dlatego, że znajdują się one na wytyczonych szlakach albo obok nich. Nie zatrzymujemy się w nich często z uwagi na fakt. że wydaje się(znając przewodniki turystyczne), że nie ma w nich nic ciekawego do oglądania i nie wzbudzają one w nas potrzeby zadumy nad przeszłością. Zaskoczenie. Warto zatrzymać sie w Lgocie Murowanej i to z wielu powodów. Zwłaszcza jeżeli odczuwamy potrzebę poznania historii własnej miejscowości nieraz oddalonej o kilkanaście a nawet kilkadziesiąt kilometrów od Lgoty.
W starym przewodniku kiedyś przeczytałem, że nazwa tej wsi pochodzi od "religijnego umartwiania". Nic bardziej błędnego. Słowo Lgota oznacza bowiem to samo co staropolska "wolnizna" i świadczy o tym, że w średniowieczu była ona lokowana prawdopodobnie na prawie niemieckim a osadnicy skorzystali z okresu wolnizny.
W XVIII wieku Lgota stała się siedzibą klucza, do którego należały: Blanowice, Ciągowice, Dupice (jej mieszkańcy wstydząc się nazwy średniowiecznego gniazda rycerskiego zmienili nazwę wsi na Piaseczno), Lgota Wielka(Murowana), Lgota Mała( Lgotka), Gołuchowice, Morsko, Olszyna, Piecki, cz. Podlesic, Pradła, Przyłubsko,cz. Siamoszyc, Siedliszowice, cz. Siemierzyc, Skarżyce, Turza, Wilków, Zazdrość i Żerkowice a nawet Cianowice k/Skały.
Z pewnością gdzieś w pobliżu znajdowal się dwór( niekoniecznie w Lgocie) a gdzie -wskazuje to nazwa jednej z wsi przez którą wielu z Was przejeżdżało conajmniej kilka razy wybierając się na jurajskie szlaki. Czyż nie warto tutaj zatrzymać się na dłuższą chwilę? Wiek XVIII to pięć minut Lgoty w historii regionu- historii zapomnianej.

Autor:  alkosander [ 30 lip 2007, 19:46 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Miejscowość jest na pewno stara. Pojawia sie już w spisie poborów poradlnego w roku 1490 - W Districtus cracoviensis-oppidum Cromolow jest wymieniona Llgota. Ciekawie brzmią ówczesne nazwy pobliskich miejscowości np. Schyemyeschycze albo Przeluczko... czasami trzeba się dobrze nagłowić o którą miejscowość chodzi. Zresztą i w "moim" oppidum miałem trochę problemów Capyolka szybko sie wyjaśniła ale mocno się nagłowiłem nad Losnycza i nie jestem do końca pewien czy to Łośnice (?). O wymienionych przez Młodego miejscowościach jest trochę informacji w "Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym" Adolfa Pawińskiego [w roku 1581 własność Giebułtowskiego,5 i 1/2 łanów kmiecych;1 smolarz] i znacznie więcej w "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego..." F.Sulimierskiego. O kluczu akurat ani słowa ale jeśli przejrzy się pobieżnie historie poszczególnych wymienionych miejscowości widać "ruch w interesie" czyli przeróżne zmiany własnościowe.Warto by to wszystko po kolei prześledzić.

Autor:  mlody [ 31 lip 2007, 07:07 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Losnicza, Losnicze, Losnycze to Łośnice na bank. Wychodzi na to,że też jest to nazwa gniazda rycerskiego. Przy Giebułtowskim znowu wyszedł mi Albert - sekretarz królewski.
Argumentacja przy Padniewskim w związku z tym nie za bardzo mnie przekonuje.
Zdaje się, że reformacja to biała plama w historii regionu. Wychodzi to przy okazji Kromołowa i Skarżyc. W innych wsiach tym bardziej.

Autor:  alkosander [ 01 sie 2007, 09:39 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Czasami niespodziewanie zajarzy się "żarówa" i przychodzi do głowy pomysł na rozwiązanie problemu... W skrócie brzmi on w encyklopedii tak: św. Wojciech ...imię Adalbert , pod którym jest znany w krajach zachodnich przybrał podczas bierzmowania ... Adalbert - imię męskie pochodzenia germańskiego... występuje w wielu odmianach, np.: Albert... i tu chyba tkwi tajemnica zmiany imienia Padniewskiego, który moim zdaniem wzorem swojego imiennika imię Albert przyjął albo podczas bierzmowania albo podczas ślubów kościelnych i dlatego później pod tym imieniem występuje w dokumentach. Możliwy też jest inny wariant, taki że ze względu na wielkiego poprzednika oba te imiona były u nas traktowane jako tożsame. Tutaj musiałby się jednak wypowiedzieć jakiś znawca tamtych czasów i tamtych obyczajów. Jak wspominałem kanonik krakowski Albert Padniewski pojawia się w protokołach posiedzeń kapituły w 1561r. W późniejszych latach capitaneus Dyboviensis jako Albert występuje w dokumentach Metryki Królewskiej np.16.03.1574 i 15.06.1574. Pewnie więc i pod tym imieniem zakupił Pilicę przed 1577 rokiem ale tego dokumentu nie znam. No i naturalną konsekwencją jest imię Albert na tablicy w kościele. Jeżeli Twój Albert to Wojciech Giebułtowski to chyba "jesteśmy w domu"... Nie każdy Albert od razu musi być innowiercą -patrz :Brat Albert :) A temat swoją droga mocno dziewiczy. Poza "Heretykami regionu olkuskiego" raczej nie poruszany nie licząc kilku artykułów.

Autor:  Michał [ 01 sie 2007, 10:13 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Ciekawie piszecie - zdecydowanie prosimy o więcej...

Autor:  mlody [ 01 sie 2007, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Szukasz nie tego dokumentu. Jakoś nie mogę się przebić z poprawianiem niektórych regionalii. W. Padniewski odziedziczył po ojcu Pilicę (hrabstwo). Ten zaś otrzymał te dobra od bp Filipa Padniewskiego, który trzymał te dobra w zastawie za udzieloną Pileckiemu pożyczkę i widocznie Pilecki nie był w stanie jej spłacić a wszystko to jest napisane w PSB.
Przekonałem się w Pilicy, że nie dla wszystkich autorzy biogramów PSB współpracujący z PAU(PAN) są autorytetami( chociaż myśleć nigdy nie zaszkodzi).
P.S Za Adalberta dzięki. Jeszcze w XIX wieku można spotkać w różnych wersjach to imię i stąd nieporozumienia. W jednych herbarzach występuje Wojciech a w innych Adalbert. Teraz mam jasność. Wojciech vel Adalbert- Rokossowski właściciel dóbr Poręba Mrzygłodzka( Mrzygłód, Zawiercie,Łośnice, Niwki,Mrzygłódka,Marciszów,Krzemienda i oczywiście Poręba Mrzygłodzka)

Autor:  alkosander [ 01 sie 2007, 16:13 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Nie do wszystkich tomów PSB mam dostęp. Niektóre mam, innych bezskutecznie poszukuję. Zresztą ten zwrot był skrótem myślowym bo tematem był problem z Albertami. Jak się pisze z głowy ramach chwilowego relaksu pomiędzy papierzyskami,z których się żyje to takie numery wychodzą:) Nie kwestionuje autorytetów chociaż bywa,że i one się mylą. Czytam właśnie „do poduszki” o Częstochowie w dawnych wiekach i czarno na białym widzę jak zmieniają się poglądy znawców tematu w miarę odkrywania nowych źródeł. Co do „regionaliów” to jest ich cała masa. Choćby taki zwrot, którego uzywają niemal wszystkie znane mi przewodniki i wszyscy znani przewodnicy „Pilica utraciła prawa miejskie za liczny udział mieszkańców w Powstaniu Styczniowym” a to zupełnie nie tak było no ale moja wersja oparta co prawda na dokumentach jest zdecydowanie mniej patriotyczna więc popularności nie zdobędzie. Znowu temat na kilka..dziesiąt zdań. Dotyczy to zresztą kilku jurajskich miejscowości.Ostatnio na podstawie materiałów odnalezionych w czeskich źródłach blado wygląda podawane często stwierdzenie, że najmłodsza córka Elżbiety Granowskiej, Ofka wyszła za mąż za syna z pierwszego małżeństwa Jenczyka z Jiczina czyli drugiego męża Granowskiej zwanego Janem Jańczykowiczem Hiczyńskim. Najwyraźniej nie tak było. Zdecydowanie lepiej trafiła:)... nie wszystko na raz bo zrobi się nam chaos.

Autor:  mlody [ 01 sie 2007, 16:57 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

Kromołów, Pilica, Mrzygłód etc. etc.etc. po powstaniu styczniowym.
Chłopie nie przejmuj się. Młodsze od twojego roczniki w pracach magisterskich walą w tę tezę jak w bęben. Żyje ona i obowiązuje nadal tylko w opublikowanych monografiach tych miasteczek. Wysłałem e-mail z propozycją spotkania ale nie otrzymałem odpowiedzi. Nie wiem czy dotarł a z wiedzą o powstaniu styczniowym cienko.

Autor:  alkosander [ 01 sie 2007, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

odpowiedź poszła.Powinna już dojść

Autor:  grzesu [ 07 mar 2008, 09:17 ]
Tytuł:  Re: Lgota Murowana zapomniana historia

CO do historii Lgoty Murowanej to wiem, że w miejscu gdzie stoi obecnie Remiza Strażacka byłkiedyś dwór. Pozostałości po nim są jeszcze widoczne za remizą (tzn podobno są to resztki kuźni). Oglądałem kiedyś fotki z budowy remizy i na nich widać pozostałości starych fundamentów.

Autor:  sław Miro [ 17 gru 2019, 21:12 ]
Tytuł:  Lgota Murowana zapomniana historia

"Kilka kartek z wycieczki po kraju", 1862 r.

Załączniki:
Kilka kartek z wycieczki po kraju, 1862, Lgota Murowana, cz.1.jpg
Kilka kartek z wycieczki po kraju, 1862, Lgota Murowana, cz.1.jpg [ 56.76 KiB | Przeglądane 13041 razy ]
Kilka kartek z wycieczki po kraju, 1862, Lgota Murowana, cz.2.jpg
Kilka kartek z wycieczki po kraju, 1862, Lgota Murowana, cz.2.jpg [ 62.82 KiB | Przeglądane 13041 razy ]

Autor:  sław Miro [ 15 kwi 2022, 13:30 ]
Tytuł:  Lgota Murowana zapomniana historia

Ludność żydowska w Lgocie Murowanej i w Przyłubsku zamieszkała w 1792 roku, ręką ekonoma klucza lgotckiego spisana:

Załączniki:
Żydzi w Lgocie Murowanej i Przyłubsku,1792 r., cz.1.jpg
Żydzi w Lgocie Murowanej i Przyłubsku,1792 r., cz.1.jpg [ 108.64 KiB | Przeglądane 8088 razy ]
Żydzi w Lgocie Murowanej i Przyłubsku,1792 r., cz.2.jpg
Żydzi w Lgocie Murowanej i Przyłubsku,1792 r., cz.2.jpg [ 170.1 KiB | Przeglądane 8088 razy ]

Autor:  mlody [ 19 kwi 2022, 08:54 ]
Tytuł:  Lgota Murowana zapomniana historia

Mała wieś a tyle staroci i starszych , na skanach i opis wnętrza dworu i folwarki -nieznany właściciel nazwiska korzenne lgocian, struktura zwierząt pociagowych,bydło, uprawy, obowiązki chłopów i nie tylko.

Załączniki:
2.jpg
2.jpg [ 52.08 KiB | Przeglądane 7909 razy ]
3.jpg
3.jpg [ 64.39 KiB | Przeglądane 7909 razy ]
4.jpg
4.jpg [ 53.75 KiB | Przeglądane 7909 razy ]
5.jpg
5.jpg [ 67.37 KiB | Przeglądane 7909 razy ]
6.jpg
6.jpg [ 50.99 KiB | Przeglądane 7909 razy ]
7.jpg
7.jpg [ 47.28 KiB | Przeglądane 7909 razy ]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/