Podczas mojej ostatniej wycieczki biegówkowej viewtopic.php?f=13&p=61550#p61550 dotarłem do dobrze mi znanego pomnika z II WŚ. Znajduje się on w dość odludnym miejscu pomiędzy Bodziejowicami a Zagórzem na samym szczycie.
Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi, chyba w lecie lepszy kamuflaż. Jest tam sporych rozmiarów pomnik wymurowany i otynkowany z stalowymi rurami. Jest jeszcze granitowa tabliczka z nieczytelnym napisem "bohaterom... ". Styl budowy i materiał jest dość charakterystyczny do innych obiektów wybudowanych po 1945. Jednak zastanawia dlaczego w tym miejscu, zazwyczaj wychwalano ich i stawiano pomniki w centrum wsi lub na cmentarzu. A ten pomnik jest w szczerym polu.
Pod pomnikiem są dwa masywne piaskowce (na 90% szydłowiecki), które jakoś mi do tego pomnika nie pasują. Obok jest jeszcze krzyż z betonu współczesnego pewnie na miejscu starego drewnianego.
Całość tworzy pewien układ. Piaskowce są na pewno dużo starsze i bardziej mi pasują do obiektów z WW. Czy to możliwe że istniał tam jakaś mogiła I wojenna?

_________________
TJ

Witam.
To raczej nie możliwe, teren położony był przez cały okres walk za frontem w sporej od niego odległości, po rosyjskiej stronie. Mało prawdopodobne, żeby istniał tam jakiś punkt opatrunkowy lub przebiegała droga, którą zwożono rannych z linii bojowej (co mogło by wyjaśniać istnienie pochówku). Piaskowce ustawiano na Jurze dopiero w trakcie budowy cmentarzy wojennych czyli koniec 1917 i 1918 rok, nie stosowano także nie obrobionych głazów tylko starannie wykonane pomniki. Jeżeli nawet istniał by tam jakiś pochówek to z pewnością został by przeniesiony na najbliższy zakładany cmentarz. Dokumentacja źródłowa nie wskazuje zresztą na istnienie w tamtych okolicach grobu wojennego.
Pozdrawiam.

_________________
Towarzystwo Jurajskie.
http://www.agroturystyka-jura.pl
www.imprezy-jura.pl