Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

jura na pieszo pytania
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=10&t=6729
Strona 2 z 2

Autor:  Gaj33 [ 04 maja 2016, 20:38 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Powoli zaczyna się układać w całość.
Namiot i miejsca -nie ma problemu.
Ludzie gościnni i przyjażni
Jedzenie - do przyjęcia.Są miejsca gdzie po drodze można się pożywić. Zaopatrzyć się w artykuły spożywcze też można po drodze.
Lekki problem może być z wodą ale jakby co to są jeszcze gospodarze.
Marszruta- lepiej za w czasu w 100% nie planować-liczyć na pogodę i dobre samopoczucie. Wtedy dopasować trasę.
Jaki miesiąc -początek września-jeszcze sezon (kiedy się kończy sezon letni).
A tak na koniec - może ktoś z Częstochowy napisze jak wyjśc z miasta na szlak do Olsztyna.(przyjadę na dworzec PKP).
No i do zobaczenia na szlaku. Planowałem rowerem, ale chyba tak po prostu przejdę się pieszo.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję za wszystkie bardzo przydatne informacje. Jakby co zapraszam nad morze.

Autor:  grzehu [ 04 maja 2016, 20:50 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Weź z sobą namiot i się nie przejmuj. Będziesz bardziej niezależny. Jak nie znajdziesz noclegu- rozbijesz go gdzieś na polance lub u gospodarza. Nie będzie z tym problemu. Są wiejskie sklepy o czym pisano wyżej. Wszystkiego nie zaplanujesz... i moim zdaniem nie warto tego robić. Będziesz potrzebował pomocy na trasie...to pisz. Pomożemy :mrgreen:

Autor:  nazimek [ 05 maja 2016, 07:41 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Gaj33 napisał(a):
A tak na koniec - może ktoś z Częstochowy napisze jak wyjśc z miasta na szlak do Olsztyna.(przyjadę na dworzec PKP).

Nie jestem z Częstochowy, ale... jak dotrzesz do największej alei w mieście i zobaczysz Klasztor na Jasnej Górzej to kieruj się w dół i dotrzesz do Starego Rynku (z perspektywy Krakowa to ryneczek :P ) Tam znajdziesz bez problemu tablicę z początkiem szlaku.

Autor:  Puchowy [ 05 maja 2016, 12:34 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Wal pod namiot i się nie przejmuj. Ja często spałem w okolicach zabudowań (np. nie daleko źródła Idziego przy malowniczej kapliczce) i nikt nie miał pretensji - większa wygoda, niezależność, przygoda, noce ciepłe i gwiaździste niebo. Z wodą jest problem, trzeba kupować butelkową. Obmyć się da radę, źródła masz wypisane powyżej. Szlaki też bym pomijał, często biegną trasami które pomijają urokliwe miejsca które w moim mniemaniu są esencją Jury.

Autor:  Poboczem Drogi [ 07 cze 2016, 12:26 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Ja uważam, że 20-25 km dziennie jest jak najbardziej wykonalne na Jurze, nawet przy zwiedzaniu atrakcji na trasie. Tyle pokonywaliśmy podczas naszej wędrówki.

Odnośnie noclegów- nie wzięliśmy namiotów. Noclegi rezerwowaliśmy wcześniej telefonicznie, ale wędrując praktycznie w każdej większej miejscowości była jakaś agroturystyka.

Sklepy. Pamiętam, że nie było w Smoleniu, najbliższy był jakieś 1,5 km dalej.

Zazdroszczę wędrówki, przeszłabym się jeszcze raz :)

Autor:  Marianowski [ 07 cze 2016, 14:24 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Puchowy napisał(a):
Szlaki też bym pomijał, często biegną trasami które pomijają urokliwe miejsca które w moim mniemaniu są esencją Jury.

Kolega Puchowy dobrze kombinuje,tam gdzie spał koło kapliczki SOG nie biegnie,jest tam niebieski.SOG z Częstochowy do Sokolich Gór przebiega dość fajną trasą,dużo ładnych widoków itp ale po drugiej stronie jak już miniesz przełęcz na szczycie i zejdziesz na dół to przez pewien czas robi się troche nudno,kapliczkę i źródło omijasz o jakież siedemset metrów,choć hasło źródło brzmi dumnie bo w rzeczywistości jest to studnia z wodą o bardzo wątpliwej czystości.
Warto przed wyruszeniem w taką wędrówkę jak najwięcej poczytać i trochę tą trasę zweryfikować.
Ja przykładowo idąc z Zielonej Góry na Towarne wolałbym iść przez Górki Srockie i koło uwału i Krasowego Jeziorka,niby trochę dalej ale po co pakować się w środek całkiem długiej wsi.Chyba że myślisz o zakupach ale te możesz zrobić w Częstochowie a wtedy wody i prowiantu spokojnie Ci starczy do co najmniej Zrębic.
Tu są ludzie którzy poszczególne odcinki szlaku znają doskonale,musisz bardziej konkretnie pytać o poszczególne miejsca wtedy masz szanse ułożyć sobie ciekawą trase.
Jako że jestem z Częstochowy potwierdzam Przedmówce,z dworca Piłsudskiego do Al N.M.P następnie aleją na wschód na Stary Rynek i tam załapiesz oznaczenia.Można też na Piłsudskiego wsiąść w autobus 58 albo 59 i wysiąść koło Zielonej Góry zaczynając tam rajd.Unikniesz łażenia po mieście choć i ten odcinek ma swoje walory.
Kurcze ale się rozpisałem :mrgreen:
Pozdrawiam i udanego rajdu.

Autor:  Rybak [ 20 wrz 2016, 18:55 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Chodzę. Czyli jestem turystą pieszym. Znam oczywiście własne ścieżki, ale często korzystam ze szlaków. Przez ostatnie trzy tygodnie nie spotkałem na nich nikogo idącego z naprzeciwka. W Pabianicach nie da się odczytać tablic. Szlak czarny z Trzebniowa jest tak zarośnięty, że trzeba iść z siekierą. Czy są jakieś instytucje, które o szlaki jurajskie dbają?

Autor:  Tom [ 20 wrz 2016, 19:32 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

powinno Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze - w tym wątku: viewtopic.php?f=10&t=2447 problem był poruszany a skuter opisał zasięg działalności oddziałów PTTKu w przypadku znakowania szlaków pieszych. Wspominany szlak czarny po prostu nie jest używany, bo obecnie niedaleko biegnie asfaltowa ścieżka pieszo-rowerowa Trzebniów-Ostrężnik, a od Ostrężnika w kierunku Złotego Potoku i Siedlca ścieżki dydaktyczne

Autor:  Rybak [ 20 wrz 2016, 20:29 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Mnie chodziło o szlak w drugą stronę. Widzę, że ścieżki rowerowe już tak 'weszły w krew', że nie widać drugiej strony. Czyli co? Mam iść z pretensjami? Do PTTK!?

Autor:  Rybak [ 20 wrz 2016, 21:20 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Na marginesie. W ostatni weekend szedłem z Trzebniowa do Ostrężnika. Po drodze minęła mnie rodzina na rowerach i 16 samochodów. Przy czwartym przestałem zapisywać numery. Parking w Ostrężniku był przepełniony. Ot tak, zwyczajnie. Nikt nie reagował na moje nieśmiałe protesty. Walec historii?

Autor:  Michał [ 21 wrz 2016, 06:56 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Ale czemu się dziwisz? Przecież od samego początku były zastrzeżenia nie tylko o degradację pewnych traktów, ale głównie o szerokość i możliwość poruszania się nimi samochodów.

Takich obserwacji dokonujesz nie tylko Ty - samochody na "Żareckich Ścieżkach" są nagminne.

Autor:  grzehu [ 21 wrz 2016, 17:13 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Dość niebezpiecznie się robi przy zjazdach rowerem (zakręty, pagórki) gdy naprzeciwko pojawia się samochód zajmujący sporą część "ścieżki". Faktycznie sporo ich na odcinku o którym pisze Rybak spotkać można. Miejscowi i nie tylko robią sobie skrót.

Autor:  Robert [ 23 wrz 2016, 07:23 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Niestety obraz obecnej Jury jest niezbyt optymistyczny dla piechurów. Preferowana turystyka to parking + "atrakcja", szczytowe osiągnięcia tej polityki widać w Ogrodzieńcu, gdzie modelowo spieprzono wszystko co się dało. Do "ideału" zaczyna się też zbliżać Grzęda Mirowska z przyległościami. Na pewno jednym z powodów jest łatwa dostępność większości terenów, wystarczy podjechać autem, przejść kawałek i atrakcja zaliczona, w górach jest to trudniejsze i dlatego tam ciągle turystyka piesza istnieje i ma się dość dobrze.

Dla mnie osobne ścieżki rowerowe są pomyłką, oczywiście poza równoległymi do dróg samochodowych, jakoś kiedyś dało się jeździć zwykłymi szlakami, asfaltu się unikało, bo cała przyjemność to były kamienne dróżki wśród pól i lasów. Ambitniejsi szlaków nie potrzebowali. Teraz się wszystko asfaltuje, znaków i szlaków w terenie jest mnóstwo, często po kilku latach niknących, także z powodu rozłożenia ruchu i robi się niezły bajzel.

Autor:  Marianowski [ 23 wrz 2016, 09:22 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Robert napisał(a):
Dla mnie osobne ścieżki rowerowe są pomyłką, oczywiście poza równoległymi do dróg samochodowych

Dokładnie tak :!: ,nic dodać nic ująć,no ale teraz jak widać w gminach liczy się inwestycja,nie ważne z sensem czy bez...
Robert napisał(a):
Teraz się wszystko asfaltuje,

Bo to jest chyba obecnie jakiś wyznacznik komfortowych rowerowych dróżek.Taki wniosek wyciągam z awantury którą w mieście zrobiło jakieś towarzystwo rowerowe gdy gdzieś w Czewie powstał kawałek rowerowej drogi o innej nawierzchni niż asfaltowa.Pamiętam jak któryś z wodzów owego towarzystwa mocno zbulwersowanym tonem przekonywał że tylko asfalt na takich dróżkach.
Niestety było to parę latek temu i dziś nie potrafię podlinkować tej zadymki.
Może i asfalt w mieście jest OK,ale wśród lasów i pół trochę nie teges.

Autor:  Puchowy [ 17 paź 2016, 00:06 ]
Tytuł:  jura na pieszo pytania

Wszechobecny asfalt jest pokłosiem kapitulacji państwa/samorządów w dziedzinie transportu publicznego. Zdecydowana większość populacji obszarów wiejskich (zjawisko widoczne nawet w dużych miastach!) jest dotknięta wykluczeniem transportowym, najłatwiejszą formą organizacji jest wylanie asfaltu i niech ludzie sobie radzą. Kończy się to masowym ruchem lawetowo-szrotowym na wschód od Porty Nigra w kierunku społeczno-kulturalnej barbarii. Stara Jura odchodzi do lamusa, ale nadal może się podobać za sprawą pozostałości kultury chłopskiej i miejscowych oaz wolności wolnych od masowej kultury modernitas.
Ostatnim czasy z kamratem postanowiliśmy wyruszyć na kilku dniową wycieczkę namiotową.
Trasa Jaroszowiec - Ogrodzieniec przez Cieślin, Bydlin, Smoleń, Pilice.
Zachwyt pozostał, mimo co raz częstszych fragmentów tras zdominowanym przez postnowoczesne mieszczańskie dacze wyrwane z określonego kontekstu krajobrazowo-kulturowo-historycznego.
Knieje, stare chłopskie chaty, kapliczki i krzyże przydrożne, dworskie parki i zamkowe ruiny, warownie, otwartość i gościnność miejscowych (gorąco pozdrawiamy piekną niewiastę na rolkach spotkaną wieczorem nw Cieślinie!) plasująca się na antypodach wielkomiejskiego pędu wyścigu szczurów, stary świat dzielnie walczy i trwa na pozycjach.
Tak, Jura nadal mnie fascynuje jak żaden inny region w Polsce. I tak już od przeszło 20 lat.
Umierać, ale powoli.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/