Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Jura nocą
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=1060
Strona 1 z 1

Autor:  jurasikprog [ 14 lis 2006, 22:49 ]
Tytuł:  Jura nocą

Kto tylko kocha rower wie że każda pora na jazde jest dobra. Ja z braku czasu jeżdże przed i po pracy. Dziś zrobiłem coś nieco dłuższego.

Trasa: Pradła-Woźniki-Zagórze-Sokolniki-Dzibice-Kostkowice-Młyny-Zdów-Rzędkowice-
Włodowice-Parkoszowice-Rudniki-Borowe Pole-Zawiercie
Dystans: 42 km
Czas: 18 - 20
Pogoda: Pochmurno, ok 8 st. C

W takich ciemnościach można troche inaczej zpojżeć na jurajski krajobraz

Autor:  Michał [ 15 lis 2006, 19:44 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

Podpuściłeś mnie, co prawda nocą jeździłem już wielokrotnie (również w terenie), to po Twoim poście stwierdziłem że dziś się przejadę. Jak na złość znowu zeszło powietrze z przedniego koła w moim rowerze, przekręciłem tylną lampkę i pojechałem na rowerze żony - to był duuuuży błąd. Trasa Włod. - Kotowice - Kroczyce - Żerkowice - Skarżyce - Włod. którą jeżdżę regularnie i na tyle często że znam tam każdą dziurę, co zemściło się paskudnie Przed górką między Lgotą i Kalinówką wjechałem na coś (cegła/kawał dużej belki/...) tak że przeleciałem przez kierownicę i lekko wkomponowałem się w rower i asfalt. Całe szczęście że nic nie jechało za mną, skończyło się tylko na stłuczeniu kolana i trochę obolałych dłoniach. Oślepiła mnie ciężarówka która wyjechała na długich zza wzniesienia, gdybym jechał na row. z amortyzatorem, o innej geometrii, może bym nie zaliczył tak gwałtownej gleby :evil:

Autor:  jurasikprog [ 15 lis 2006, 21:22 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

Od pewnego czasu jeżdże tylko w nocy z braku czasu w dzień. Da sią przyzwyczaić, Jeszcze nie glebowałem, wybieram raczej pewne drogi raczej dobrze oświetlone i nie ruchliwe. Nocą raczej nie da sie poszaleć i jazdy w terenie bym nie polecał, chociaż raz z miesiąc temu przejechałem szlakiem czerwonym z Bobolic do Mirowa (raczej prowadziłem rower) było strasznie. Dziś też jechałem z Pradeł do Zawiercia w mroku, zapowiadaja ładną pogode na niedziele to sobie pojeżdże w dzień

Autor:  Robert [ 19 lis 2006, 11:37 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

jeździcie nocą bez oświetlenia ? :shock: :lol:

chociaż, przy pełni się da

Autor:  Gość [ 19 lis 2006, 17:44 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

Robert napisał(a):
jeździcie nocą bez oświetlenia ? :shock: :lol:
chociaż, przy pełni się da


Z oświetleniem, ale jak zaświeci ci tir po oczkach długimi to przez pewien czas niewiele widzisz :evil:
A przy pełni i najlepiej jeszcze delikatnym śniegu jeździ się rewelacyjnie, nawet w terenie :D

Autor:  Robert [ 19 lis 2006, 18:31 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

tir jechał grzędą Mirowską ? :P

Autor:  Michał [ 22 sty 2007, 20:13 ]
Tytuł:  Nocny wypad z nową czołówką

Właśnie zaliczyłem dziś kolejny wieczorny wypad rowerowo-pieszy, tzn. miał być rowerowy, a przez zerwany łańcuch skończyło się na spacerku asfaltem do Włodowic z okolic Skały Apteka.
Zastanawiałem się czy nie iść przez kamionki, ale ostatnio pałętały się tam jakieś spore psy, co przy braku możliwości szybkiej ewakuacji było średnio przyjemną perspektywą...

Gdzieś tak od świąt nie jeździłem wieczorami rowerkiem, teoretycznie z racji "poważnej awarii oświetlenia rowerowego", a tak faktycznie to najzwyczajniej mi się nie chciało :oops: i niestety forma spadła drastycznie. Potruchtałem sobie z 1,5km i to był szczyt możliwości - chyba od jutra trzeba zacząć biegać bo sezon się zbliża i wstyd będzie :P

Natomiast przetestowałem najnowszy nabytek - Myo XP i jest nieźle, a właściwie rewelacyjnie.
Wcześniej jeździłem ze zwykła 4 diodową lampką rowerową (jak za 14zł to światło rewelacyjne) + mała diodówka (typu czołówka za 5zł na allegro) zamocowaną na widelcu na wysokości 3/4 koła, która doświetlała obszar bezpośrednio przed rowerem i pobocze Sprawdzało się to doskonale na mało uczęszczanych drogach i przy stosunkowo niewielkich prędkościach, ale wystarczał samochód na długich, albo szybki zjazd po wiadomo jakich naszych asfaltach i było to zbyt mało.
Obecnie za podstawę w terenie zabudowanym służy lampka na kierownicy, a na szybszych odcinkach, w lesie itp. dodatkowo czołówka na średnim poziomie natężenia.
Poza doskonałą widocznością skończył się problem z kierowcami, wystarczy podnieść głowę i wyłączają długie, tylko na jednego opornego musiałem użyć trybu boost.
Do chodzenia skrajem asfaltu wystarcza najsłabszy tryb z rozpraszaczem, który daje efekt jak Tikka.

Autor:  jurasikprog [ 22 sty 2007, 22:41 ]
Tytuł:  Re: Jura nocą

Ja w tym roku tylko raz jechałem w nocy nawet przez Włodowice, ale w 2006 nocnych wycieczek było całkiem sporo. Jeździłem na dosyć zwykłej lampce z dwiema diodami i z normalną żarówką. Miała opcje ładowania z sieci 220 V, bo ciągła nieźle. Na baterie to bym nie wyrobił. Miała opcje zmiany raz diody raz żarówka.
Jednak żadna lampa nie zastąpi blasku Księżyca, jak jest pełnia można spokojnie wyłączyć oświetlenie wejść na jakąś skałke i podziwiać neonowe blade panoramy jurajskie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/