Marek, znowu narzekasz!!!
Zapewne będę na zamku przez dwa dni więc będzie okazja do dyskusji. Szukaj mnie przy stoisku Stowarzyszenia. Oj pogadamy sobie

Przy ocenie imprezy warto pamiętać, że turniej nie jest nastawiony na komercje - wstęp dla wszystkich jest wolny, ale bractwa przyjeżdżają za zwrot kosztów podróży i wyżywienie. Zresztą z roku na rok jest coraz więcej chętnych do udziału w turnieju, a i w rycerskim środowisku impreza ma całkiem dobre noty. Nie wiem, czy na jakimiś innym jurajskim zamku turnieje organizowane są w podobny sposób - chyba tylko w Lipowcu.

Marek nie narzekaj tyle - tylko przyjedź w sobotę rano - pomożesz przy rozkładaniu sceny, organizacji obozu itp.
Pozdrawiam
Kuba

Nie narzekam, mówię za większą część społeczeństwa, która odbiera taką imprezę podobnie do mnie.
Spoko, podejdę tam, od razu z Polyfemem, też pewnie chętnie posłucha o ambitnych planach. W sumie do dziś jestem pełen podziwu, że gmina dała na węzeł bramny.

Imprezy tego typu są w kilku zamkach, na pewno to Ogrodzieniec, Lipowiec (chyba zlot czarownic czy coś w tym stylu), Siewierz i Będzin. o innych turniejach nie słyszałem.

Marek wcale nie mówię, że jest to jedyny turniej na jurze. Ale z pewnością jest to jedna z nielicznych niekomercyjnych imprez - wstęp jest za free, bractwa przyjeżdżają dla dobrej zabawy i atmosfery. Z pewnością po 5 latach niektóre kompetencje łucznicze mogą wydać się nudne - niestety w tym roku z racji prowadzonych prac nie jesteśmy w stanie zaproponować nic więcej.
Kuba