Gazeta.pl > Częstochowa > Aktualności > W jasnogórskim parku zostanie otwarta kopalnia

W jasnogórskim parku zostanie otwarta kopalnia, Tadeusz Piersiak, 2007-08-10

Po ponad 20 latach znowu będzie można wejść do kopalni rud żelaza pod... Jasną Górą. Lada dzień Muzeum Częstochowskie przejmie po remoncie pawilon w Parku im. Staszica i zacznie na nowo urządzać górniczy skansen w podziemiach.

Pawilon jest przy ogrodzeniu parku od strony Jasnej Góry. Powstał przed Krajową Wystawą Przemysłowo-Rolniczą 1909 roku jako miejsce prezentacji wyrobów przemysłu ludowego. Po zakończeniu prestiżowej imprezy w pomieszczeniach działała Szkoła Przemysłu Ludowego. Przypomina o tym napis odsłonięty na ścianie pawilonu. Budynek odzyskał bowiem pierwotny wygląd - przede wszystkim skuto szary tynk, spod którego wyszły piękne wapienne ściany.

- Przez kilkadziesiąt lat pawilon stał nieużywany - przypomina Janusz Jadczyk, dyrektor Muzeum Częstochowskiego. - Został zamieniony w magazyn, prawie rupieciarnię. W latach 90. była niefortunna próba urządzenia w nim lokalu gastronomicznego. Wreszcie w 2005 roku rozpoczął się remont, którego efekty teraz widzimy.

Budynek jest zupełnie inny w charakterze od swojego rówieśnika, czyli tzw. Pawilonu A, w którym od kilku lat odbywają się wystawy. Tamten jest nobliwy, a ten swojski przez wapienne mury. Taki też ma mieć charakter - będą się tu odbywać wystawy sztuki ludowej.

- Będziemy mieć wreszcie dużą, stałą wystawę etnograficzną, jaką powinno mieć każde muzeum - cieszy się Jadczyk. - Planujemy także ekspozycje zmienne, poświęcone folklorowi innych regionów. Sądzę, że wystawy uda się przedstawić widzom już w końcu października - obiecuje.

Kwestią najbliższych miesięcy będzie także ponowne uruchomienie Muzeum Górnictwa Rud, do którego wchodzi się przez Pawilon B.

Podziemna ekspozycja przypomina czasy, kiedy górnictwo rud żelaza było jedną z głównych gałęzi przemysłu regionu. Górniczy skansen powstał w Parku im. Staszica w latach 60. z autentycznego wyposażenia kopalni w Szczekaczce koło Brzezin. Muzeum Górnictwa Rud było wtedy unikatem w skali Polski. Niestety, po ostatecznym upadku górniczej branży w okolicach Częstochowy, zaczęło brakować pieniędzy na konserwację wystawy i stan chodników oraz prezentowanych maszyn stawał się coraz bardziej żałosny. Do korytarzy dostała się woda. W latach 80. podziemna ekspozycja została zamknięta.

Teraz pomieszczenia osuszono, wyposażonych w nowoczesne systemy ogrzewania i wentylacji. W tych dniach rozpoczną się prace przy aranżacji podziemnej ekspozycji. - Mam nadzieję, że w budowaniu wystawy pomogą nam działacze z Naczelnej Organizacji Technicznej. Może uda się namówić studentów Politechniki Częstochowskiej - zastanawia się dyrektor Jadczyk.

Muzeum w całym mieście

Obecnie Muzeum Częstochowskie dysponuje: kamienicą przy ul. Katedralnej 8 (dwa piętra), ratuszem i przylegającym do niego odwachem, popówką na roku Alej NMP i ul. Nowowiejskiego, pomieszczeniami w kamienicy w Al. NMP 49, Muzeum Poświatowskiej przy ul. Jasnogórskiej, rezerwatem archeologicznym na Rakowie, pomieszczeniami w Pałacu Ślubów. W Parku im. Staszica są: obserwatorium astronomiczne, zagroda włościańska oraz Pawilony A i B. Gdy zostaną zagospodarowane, muzeum ma w planie opuścić pomieszczenia w III Alei.

Częstochowskie zagłębie

Pas rudonośny o szerokości 8-10 km ciągnie się na przestrzeni ok. 125 km, miejscami wchodząc w teren miasta (Gnaszyn, Dźbów, Sabinów). Płytko zalegające złoża eksploatowano od XIV w. Na przełomie XIX i XX stulecia powstały pierwsze kopalnie głębinowe. Po II wojnie zdecydowano o rozbudowie zagłębia. Siedzibą Zjednoczenia Kopalnictwa Rud Żelaza był gmach zajmowany dziś przez Urząd Miasta. Kres górnictwa przyniosły lata 70.

Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

piszcie jak otworzą, zaraz tam pojadę

He... he... Pamiętacie cykl programów turystycznych "Zaproszenie"? Leciały na TVP1 i na Polonii ze cztery lata temu. W odcinku prezentującym Częstochowę zachęcali do zwiedzania Podziemnej Trasy Turystycznej w dawnej kopalni pod Jasną Górą. Dowiedziałam się od tubylców, że kiedyś była otwarta, ale ją zalało. A remonty i udostępnienie to dopiero w planach... Ciekawe czy i tym razem to zaproszenie nie okaże się na wyrost! :->

@Robert, już otworzyli, ale jeszcze nie można zwiedzać.


http://myszkow.naszemiasto.pl/wydarzenia/781529.html

Kopalnia w parku Jasnej Góry

W parku podjasnogórskim otwarto w piątek replikę kopalni rudy żelaza, którą po raz pierwszy pokazano publiczności przed stu laty podczas Wystawy Przemysłowo-Rolniczej. Wtedy w regionie częstochowskim działało kilkanaście kopalń rudy. W połowie ubiegłego stulecia wydobycie wstrzymano, przestawiając huty na produkcję stali z rudy z Ukrainy. Pod Jasną Górę sprowadzono wyposażenie likwidowanej kopalni "Szczekaczka", ale podziemne chodniki trzeba było w końcu zamknąć, ponieważ napływająca woda groziła ich zawaleniem. Dwa lata temu ruszył generalny remont Muzeum Kopalnictwa Rud i tegoroczne obchody Barbórki w Częstochowie odbędą się pod ziemią.

Kopalniane sztolnie obejmują kilka korytarzy, łączących się ze sobą. Pozostały oryginalne torowiska i wagoniki, którymi transportowano urobek. Jeden z chodników prowadzi na zachód, w kierunku klasztoru jasnogórskiego.

- Gdyby kopać dalej, można byłoby dotrzeć do klasztornego skarbca - żartował paulin, o. Jan Pach, oglądając odrestaurowaną kopalnię.

- Korzystaliśmy ze wskazówek górników, którzy kiedyś pracowali przy wydobyciu rudy żelaza - mówił architekt Zbigniew Świtals ki, autor projektu odbudowy Muzeum Kopalnictwa.

Kopalnia została już wpisana w Szlak Zabytków Techniki Województwa Śląskiego.


http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... 95790.html

Znowu mamy w mieście kopalnię rud

Muzeum Częstochowskie już planuje, co zrobić w wyremontowanym pawilonie w parku pod Jasną Górą i kiedy otworzyć dla zwiedzających znajdujące się tam Muzeum Kopalnictwa Rud.
Oficjalnie remont zakończył się 19 października. Prowadzony przez dwa lata pochłonął 3 mln 112 tys. zł z budżetu miasta. Dokumentację opracowała częstochowska spółka Archilex Zbigniewa Świtalskiego, wykonawstwo powierzono Budowlano-Wytwórczej Spółdzielni Pracy Budownictwa z Kłobucka.

Inspektor Nadzoru Budowlanego Eugeniusz Kaim przekazał dyrektorowi Muzeum Częstochowskiego Januszowi Jadczykowi dokumenty zezwalające na eksploatację wyremontowanych podziemi i pawilonu wystawienniczego. Na razie jednak nie można ich zwiedzać.

Jak wygląda nowa placówka muzeum? Na powierzchni 558,1 m kw. znajdują się dwa główne korytarze z odnogami (wszystkie tworzą literę H). W korytarzu północnym stoją: koparkowrębiarka z wagonikiem i lokomotywą akumulatorową, wagonik z urobkiem rudy, wóz na materiały wybuchowe. W południowym - elektryczna lokomotywa, wagonik i wóz na stemple, we wschodnim - pompa. Między nimi przygotowano m.in. replikę wyrobiska, dużą salę z ekspozycją akcesoriów górniczych i małą - z replikami stacji pomp.

Pawilon pochodzi z 1908 roku. Zbudowany przed Krajową Wystawą Przemysłowo-Rolniczą służył do prezentacji wyrobów ludowych. Potem działała w nim Szkoła Przemysłu Ludowego. Przez kilkadziesiąt lat stał nieużywany, popadając w ruinę. W latach 60. ubiegłego stulecia w podziemiach urządzono Muzeum Kopalnictwa Rud (wykorzystano autentyczne wyposażenie likwidowanej kopalni w Szczekaczce). Przypominało ono czasy, kiedy górnictwo było jedną z głównych gałęzi przemysłu naszego regionu. Z czasem zaczęło brakować pieniędzy na konserwację wystawy. Do tego doszło fatalne wykonawstwo prac budowlanych i sąsiedztwo podziemnego szamba. Zmurszałe belki stropowe groziły zawaleniem, więc muzeum zamknięto. Podczas zakończonego właśnie remontu wyszło na jaw, że między warstwami betonu na stropie położono grubą gąbkę. Miała odciągać wilgoć, a było odwrotnie: chłonęła ją, więc w pawilonie wciąż było mokro. Teraz pomieszczenia osuszono, wyposażono w nowoczesne systemy ogrzewania i wentylacji.

- Mam nadzieję, że dla zwiedzających odtworzony fragment kopalni zostanie udostępniony z początkiem przyszłego roku. W listopadzie spotkam się z działaczami sekcji historycznej Naczelnej Organizacji Technicznej w Częstochowie: chcę, by współtworzyli to muzeum - mówi Janusz Jadczyk, dyrektor Muzeum Częstochowskiego (to ono jest właścicielem obiektu). - W budynku nad kopalnią będziemy robić wystawy etnograficzne. Na strychu jest miejsce dla zbiorów sztuki ludowej i pomieszczenia do pracy naukowej. Bo tu przeniesiemy cały Dział Etnograficzny naszego muzeum. W ten sposób pawilon odzyska swą pierwotną funkcję.

Teraz obserwatorium

Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony przetarg na modernizację obserwatorium astronomicznego w Parku im. Staszica. Pieniądze - 1,7 mln zł - pochodzą z funduszy unijnych przyznanych Częstochowie przez urząd marszałkowski. Projekt modernizacji przygotowała spółka z Sanoka Trans-Gaz Jerzy Hnat, Robert Hnat, Danuta Niemiec (oni również są autorami projektu renowacji całego parku). Budynek obserwatorium ma odzyskać pierwotny wygląd z ceglaną elewacją, a zwieńczy go szklany dach, do którego dowiezie zwiedzających szklana winda. Będzie można obejrzeć eksponaty i zejść na dół krętymi schodami. Cały budynek zostanie otoczony kwiatowymi dywanami.

myślałem, że będzie to w prawdziwych sztolniach, no cóż może się chociaż dziecku spodoba

podobno już można oglądać:
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,3 ... 17545.html
relacja także w: http://czestochowa.naszemiasto.pl/wydar ... 53662.html

bylem tam w ramach przewodnickiego szkolenia 23 kwietnia - tuz przed otwarciem.
korytarzy jest niewiele, w sumie jakies 50-80m, ekspozycja stacjonarna... troche sprzetu, wozkow, kaskow, kilofow itp.
w porownaniu do tego co przezywa sie w krolowej Luizie w Zabrzu (przewodnik wlacza kombajn, przenosniki tasmowe itp. jedziemy podziemna kolejka taka jak autentyczni gornicy) albo w Guido (zjazd 130m pod ziemie, ale ekspozycja tez stacjonarna) to troche malo...
ale jesli bilety za wstep nie beda zaporowe to zawsze jakas ciekawostka

emerytowani inzynierowie ktorzy brali udzial w tworzeniu i nas oprowadzali powiedzieli ciekawa rzecz - ze w wiekszosci okoliczych kopalni rudy (takze w Rudnikach k. Zawiercia) przerwano eksploatacje zanim wyczerpaly sie zloza - z powodu importu z ZSRR lepszych gatunkowo rud...

owszem... co najmniej połowa szacowanych zasobów rud żelaza tego okręgu nie została wydobyta i szybko nie będzie, bo nie jest to zbyt dobra ruda, bo część złoża leży w Zespole Jurajskich Parków, bo trzeba oszczędzać te zasoby (w razie problemów z importem w latach późniejszych), itd...