Myszków chce być nowym oknem na Jurę. Ma na to szansę
Czy Myszków kojarzony z upadłym przemysłem i największą w województwie stopą bezrobocia stanie się luksusową bazą rekreacyjno-sportową?
To możliwe, bo szykuje się tu kolejna inwestycja, która może zmienić wizerunek miasta. Planuje ją spółka Tribag, która w ubiegłym roku wykupiła dawny biurowiec odlewni zakładów metalurgicznych Mystal. Firma ma główną siedzibę w Siewierzu i zajmuje się specjalistycznymi usługami budowlanymi dla energetyki oraz budownictwem ogólnym. Jest również jednym z czołowych producentów kruszyw drogowych. Posiada m.in. odkrywkowe kopalnie dolomitu w Siewierzu i Imielinie.
Na miejscu biurowca w poprzemysłowej części Myszkowa Tribag chce stworzyć supernowoczesny kompleks rekreacyjno-hotelowy. Wartość inwestycji szacuje na 17-20 mln zł. Na powierzchni 4,5 tys. mkw ma powstać największa w Polsce siłownia, profesjonalna ściana wspinaczkowa, basen rekreacyjny z jacuzzi i saunami, kompleks SPA, centrum kongresowo-konferencyjne, restauracja, pub.
Jest już nawet nazwa: 2B3. Czytana po angielsku brzmi jak zwrot "to be free", czyli "być wolnym". - Bo chcemy stworzyć możliwość odpoczynku w wygodnych wnętrzach, które dzięki architektonicznym zabiegom zapewnią prywatność - zapowiada Wojciech Łubianka, dyrektor handlowy i członek zarządu spółki Tribag. Wyjaśnia, że jego firma prowadzi konsekwentną politykę dywersyfikacji działalności gospodarczej. - Branża rekreacyjno-hotelarska jest kolejną, którą zamierzamy rozwijać m.in. dzięki temu, że dotychczasowe inwestycje w branży energetycznej i kopalń surowców generują oczekiwane przychody. Nasza spółka co prawda ma siedzibę w Siewierzu, ale jej prezes Rafał Kołakowski i ja emocjonalnie jesteśmy związani z Myszkowem. Tutaj mieszkamy i chcemy, by miasto rozwijało się z pożytkiem dla jego mieszkańców - podkreśla Łubianka.
W najbliższych miesiącach inwestor skupi się na uzyskaniu wszelkich pozwoleń i formalności, by jeszcze w tym roku przystąpić do prac budowlanych. - Czekamy na wydanie przez starostwo warunków zabudowy. Wiosną chcemy wmurować kamień węgielny - mówi dyrektor. Firma na uruchomienie inwestycji dała sobie dwa lata. Ma skończyć przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej. - Można się spodziewać zwiększonego zainteresowania naszym krajem, także turystycznie. Dlaczego Myszków z dobrym zapleczem sportowo-hotelowym nie miałby być bazą wypadową na Jurę - pyta Łubianka.
Takie nadzieje mają też inni inwestorzy. W kwietniu ubiegłego roku otwarto w myszkowskiej dzielnicy Światowit kompleks "Kukubara Center&Hotel". Obiektu mogą pozazdrościć częstochowianie. Można tu zagrać w kręgle na sześciu profesjonalnych torach, a restauracja specjalizuje się w kuchni... australijskiej, serwując m.in. dania ze strusiego mięsa. Nie sprawdziły się obawy, że kompleks ze względu na lokalizację nie zdobędzie klientów. "Kukubara" na brak gości nie narzeka, a amatorów bowlingu jest tylu, że w Myszkowie powstała nawet liga rozgrywkowa w tej dyscyplinie.
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa
