Teraz jest 16 cze 2024, 14:44




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 mar 2007, 09:59 

Dołączył(a): 15 kwi 2006, 22:51
Posty: 34
Lokalizacja: Klucze
co myślicie na ten temat

[ Dodano: 2007-03-31, 11:04 ]
nie wiem jak sie dodaje załącznik więc wklejam go tutaj :D

Kraków rozpoczął walkę z nielicencjonowanymi przewodnikami!

Tematyka: Kraków, przewodnik, licencja, wojna, walka, bez licencji, zwiedzanie, oprowadzanie, Tomasz Adamek, licencjonowany przewodnik, kara, straż miejska, Elżbieta Kantor, Grażyna Leja, kontrola

Kraków wypowiedział wojnę osobom, które oprowadzają turystów po mieście bez wymaganych licencji. Kontrolowani będą też cudzoziemcy i nauczyciele.
W środę, 28 marca na Rynek Główny przyszła 20-osobowa grupa z Włoch, aby pooglądać zabytki. Podziwiali Kościół Mariacki, Sukiennice i renesansowe kamienicy, jednocześnie odczytując odpowiednie fragmenty z przewodnika po Krakowie. Wówczas do akcji wkroczyła straż miejska, która ukarała im mandatami, złożyła wniosek do sądu grodzkiego i wszczęła postępowanie karne. Tomasz Adamek, licencjonowany przewodnik Stowarzyszenia Oświatowego "Zamek Królewski" wyznał - Czytali na głos kolorowy przewodnik i wtedy ich złapaliśmy.

Adamek wyjaśnia - W myśl ustawy o usługach turystycznych "grupa" to każde zbiorowisko powyżej 10 osób. Jeśli nieuprawniona do tego osoba pokazuje, opisuje, odczytuje jakiekolwiek informacje o zabytkach, oprowadzając taką grupę, popełnia wykroczenie!

Dodaje też, że kary, które otrzymuje osoba za oprowadzanie bez licencji są bardzo surowe. Podkreśla - W całej Europie tak jest. Jeśli nie stosujesz się do przepisów - płać mandat! We Włoszech policja wlepia mandaty nawet 1000 euro. Nie widzę powodu, by w Polsce miało być inaczej.

Usuwanie z centrum Krakowa przewodników, którzy nie mają licencji rozpoczęła się w środę, 28 marca. Miasto zaczęła patrolować straż miejska wraz z licencjonowanymi przewodnikami. Głównym ich celem jest: zbadać, wykryć, ukarać oraz usunąć. Elżbieta Kantor, dyrektor Departamentu Promocji, Turystyki i Współpracy Międzynarodowej Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego zaznacza - Kontrole odbywają się na prośbę samych przewodników. Aby uzyskać licencję, muszą się skończyć specjalne roczne kursy i szkolenia uwieńczone zdaniem trudnego egzaminu. W tym samym czasie nielegalni oprowadzacze odbierają im możliwość zarobku i uprawiają niedopuszczalną konkurencję.

Karani będą też nauczyciele. Jednak organizatorzy kontroli przyznają, że oprócz Włochów nie złapano na gorącym uczynku prawie nikogo. Jeden z przewodników dodaje - Ktoś puścił farbę i nielegalni się zwinęli. Nie było ich ani w południe pod Mariackim, ani o godzinie 11 i 13 w Collegium Maius, ani w strategicznych miejscach Wawelu. Trudno, będziemy polować z ukrycia.

Grażyna Leja, pełnomocnik prezydenta ds. turystyki wyznała - Całym sercem popieram te kontrole. Podczas ostatniej złapaliśmy nawet kucharza pokazującego zagranicznej wycieczce zamek na Wawelu. Musimy dbać o jak najwyższą jakość usług turystycznych. Byle kto nie może tego robić. W przypadku włoskiej wycieczki apeluję do strażników o wyrozumiałość. Może się tak stać, że ci ludzie zrażą się do Krakowa i więcej tu nie przyjadą.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 mar 2007, 10:27 

Dołączył(a): 24 wrz 2005, 15:07
Posty: 1056
Lokalizacja: Myszków
rzeczywiście sprawa godna dyskusji.... może w przypadku tej grupy można doszukać się wykroczenia polegającego na czytaniu przewodnika (łamanie praw autorskich) :lol: ale poza tym przecież prowadzenie grupy znajomych nie jest przestępstwem - jeśli prowadzący nie podaje się za przewodnika, nie czerpie z tego korzyści materialnych, poinformował swoją grupę o braku uprawnień...


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 31 mar 2007, 20:10 

Dołączył(a): 20 mar 2007, 18:24
Posty: 30
Lokalizacja: okolice Miechowa
Witam!Sprawy przewodnictwa,pilotażu wycieczek,organizatorów imprez są zawarte .w Ustawie o usługach turystycznych z dnia 29.07.1997 r.Można ją znaleźć na stronie ZG PTTK.W Ustawie tej wyraźnie okreśłono w art.29 o kontroli pracy przewodników i pilotów wycieczek przez osoby upoważnione przez Marszałka Województwa.Kontroli podlega m.in aktualność posiadanej licencji,teren uprawnień,zasób wiadomości a nawet ubiór przewodnika. Z każdej kontroli sporządzany jest protokół i przesyłany do właściwego Urzędu Marszałkowskiego.Problem w tym,że osoby posiadające uprawnienia do kontroli pracy przewodników i pilotów nie posiadają żadnych uprawnień do żądania okazania legitymacji i licencji przewodnika i pilota.Taki kontrolujący okaże mi prawo do kontroli mnie jako przewodnika,ale ja niekoniecznie muszę mu okazać moje dokumenty.Aby zapoznać się z nimi musi poprosić o pomoc osobę uprawnioną do legitymowania np.policjanta,strażnika miejskiego,strażnika parkowego.Kontroluje się przewodników natomiast nie kontroluje się szeregu osób prowadzących wycieczki bez uprawnień przewodnickich i pilota jak np nauczycieli,księży,zakonnic,właścicieli biur podróży.którzy w wielu przypadkach mijają się z prawdą o zwiedzanym regionie czy obiektach.W Krakowie ,Warszawie i Tatrach w przewodnictwie panuje wolna amerykanka.Tam chodzi o duże pieniądze i każdy prowadzący grupę wycieczkową stanowi cel ataku oczekujących na "fuchę"przewodników.Zobaczcie jakie walki toczą o podebranie grupy na parkingach,co się dzieje na Wawelu i wstyd o tym pisać,że czyni to brać przewodnicka.To tyle informacji.Pozdrawiam serdecznie


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 kwi 2007, 06:54 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9173
Lokalizacja: Włodowice
Ogólnie to żenada, choć z drugiej strony są normy prawne i ich ramach powinien się cały ten cyrk odbywać. Nie potrafię zrozumieć śmiesznych dla mnie wymogów konieczności zatrudniania przewodnika, oczywiście poza wyższymi górami, chce się czegoś ciekawego grupa dowiedzieć to wtedy biorą, nie to nie i po sprawie.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 01 kwi 2007, 09:48 

Dołączył(a): 15 kwi 2006, 22:51
Posty: 34
Lokalizacja: Klucze
no tak... przewodnicy to nie jedyni ludzie wiedzący cos na temat danego regionu. Czasem tzw tubylcy lub naukowcy wiedza więcej na temat gór czy jezior ale to nie znaczy ze moga pracowac jako przrwodnicy i na tym zarabiać :D bo po to sa licencje aby kazdy robił to na czym sie potencjalnie zna i ma do tego uprawnienia inaczej ktoś kto przebywa czesto w srodowisku lekarzy zaczyna leczyć ludzi. Mysle ze tak nie może być i trzeba zrobic z tym pozadek. Tylko czy to jest wykonalne :( Takie rzeczy jak uprawnienia czy wizerunek powinny być sprawdzane wszedzie dla bezpieczeństwa i higieny turystyki.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 kwi 2007, 20:30 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9173
Lokalizacja: Włodowice
No i OK - chcesz prowadzić komercyjnie zrób uprawnienia, ale bez utrzymywania/wprowadzania przymusu wynajmowania przewodnika (poza terenem wysokogórskim). Dochodzi jeszcze kwestia poruszana na forum PTTKu i innych turystycznych, mianowicie czym innym jest turystyka zorganizowana (wycieczki szkolne/firmowe, objazdówki, wczasy, itp.) a czym innym wyjazd grupy nieformalnej i jak czytam że 10 znajomych pałętających się po ... i pokazujących sobie jakieś ciekawostki ma wynająć przewodnika to lekko się gotuję.

Swoją drogą mieć będziemy właśnie taka sytuację na Jurze, dokładniej w J.Głębokiej, gdzie do "oprowadzania po obiekcie" maja zostać też dopuszczone osoby nie posiadające uprawnień przewodnickich - federacji, wedle relacji Piotrka, pomysł się nie spodobał...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 02 kwi 2007, 06:41 

Dołączył(a): 28 paź 2005, 07:08
Posty: 812
Michał napisał(a):
a czym innym wyjazd grupy nieformalnej i jak czytam że 10 znajomych pałętających się po ... i pokazujących sobie jakieś ciekawostki ma wynająć przewodnika to lekko się gotuję.

Nie wiem czy dobrze kombinuje... Dajmy na to, że grupa 11 studentów I roku wraca z zajęć z UJ (wydział architektury) przez Rynek nagle jeden z nich pokazuje na Kościół Mariacki i mówi "trąbią hejnał" cała reszta podnosi głowę i podziwia, przy okazji podziwiają również piękno architektoniczne Rynku wymieniając między sobą uwagi . Widzi to straż miejska. I tu pytanie : czy jest to podstawa do ukarania?? Bo jakby nie było to jest grupa zorganizowana powyżej 10 osób :D


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 02 kwi 2007, 08:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
A jak nauczyciel będzie chciał przeprowadzić lekcję - historii, geografii lub biologii w terenie to też zapłaci mandat ?
Toż to debilstwo prawdziwe !

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 02 kwi 2007, 09:25 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
He... he... No to postraszyliście. Mnie się swego czasu często zdarzało "oprowadzać" znajomych po różnych miastach i miejscach. Tylko z racji tego, że dużo jeżdżę (jeździłam) po Polsce i mam manię zwiedzania oraz poznawania. :) Czasami znajomych uzbierało się i z piętnastu. Moja "paczka" to dwanaście osób. Przy czym nigdy nie robiłam tego komercyjnie, nigdy mi nie płacili... A teraz wychodzi na to, że łamię prawo??


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 kwi 2007, 10:43 

Dołączył(a): 15 kwi 2006, 22:51
Posty: 34
Lokalizacja: Klucze
Każdy z nas ma troszke racji. Michał, który oburza sie na przymusowe wynajmowanie przewodnika i inni którzy dla swoich znajomków robia wycieczke w zamian za dobre towarzystwo wieczorkiem przy ognisku. Chyba nie do końac da sie to wszystko pogodzic . Moim zdaniem wymuszanie na turystach wynajmowania przewodnika to głupota a z drugiej strony przekazywanie błędnych danych o obiektach przez mało zorientowanych nauczycieli to też porazka. Moze w zamian za straz miejska wyslijmy na trasy przewodników i niech oni kontroluja merytoryke wypowiedzi, na zasadzie ze jak widzi wiekszą grupe to niech przysłuchuje sie opowiescia tegoż pseudo przewodnika. Jak zacznie mówić głopoty to wkracza do akcji i wtedy mozna mieć pretensje. Nie przywłaszczajmy sobie, że tylko my przewodnicy wiemy wszystko. Dla mnie bomba jak ktoś z tubylców zna historie swojego miasta a i nieraz sama chetnie posłucham. Ale nie moze to byc oczywiscie praca za pieniązde, bo to już jest wykroczenie. Co do grup zorganizowanych typu szkoła czy firma to powinno byc odgórnie wynajecie przewodnika. Ale jak to w Polsce wyba polak potrafi....


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 kwi 2007, 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
Miałem na studiach taki przedmiot jak "Historia Architektury", prowadzona przez nauczyciela akademickiego w stopniu doktora (zawodowo architekt). Był osobą która o architekturze oraz jej technicznej funkcjonalności wiedział prawie wszystko (prawie - bo zakładam że osoby wszechwiedzące nie istnieją). Więc aby pokazać w terenie różnice pomiędzy architekturą neorenesansu i renesansu musiałby złamać prawo albo podzielić studentów na grupy 10-cio osobowe aby swobodnie mógł przeprowadzić zajęcia.
Twoje stwierdzenie Szanowna Magdaleno:
Cytuj:
(...) z drugiej strony przekazywanie błędnych danych o obiektach przez mało zorientowanych nauczycieli to też porazka (...)

jest delikatnie powiedziawszy - nietrafne.
Nie uważam że wszyscy nauczyciele - a tak wnioskować można z powyższego cytatu - są "mało zorientowani".
"Mało zorientowani" będą na pewno strażnicy miejscy którzy w obecnej chwili jeszcze nie każą za buty sportowe do garnituru. Trzeba teraz uważać aby nie pokazać gołębia na parapecie na krakowskiej starówce liczniejszej grupie niż 11 osobowej, bo jegomość strażnik miejski, palnie nam mandat w wysokości 1000 euro za nielegalną wypowiedź na temat fauny zamieszkującej krakowską, zabytkową zabudowę. No bo jak rozpoznać czy to samiec czy samica...

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 03 kwi 2007, 07:10 

Dołączył(a): 22 sie 2005, 13:44
Posty: 256
Lokalizacja: Okolice Łodzi
Tak w temacie tej dyskusji:

http://www.pt.fora.pl/viewtopic.php?t=7 ... 9c74d262e1


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 kwi 2007, 18:33 

Dołączył(a): 15 kwi 2006, 22:51
Posty: 34
Lokalizacja: Klucze
Kolego Egzorze :) ja nie ujmuje wiedzy nauczycielom tylko jakoś nie chce mi się wierzyć, że nauczyciel znad morza ma większą wiedze niż lokalny przewodnik :D Chodziło mi o to żeby takie właśnie sytuacje nie miały miejsca. Nie chodzi tutaj tylko o nauczycieli ale ogólnie o osoby, które nie znają terenu i przekazuję nieprawdziwe informacje młodzieży. Zdarzało mi się, będąc gdzieś w terenie, udzielić kilku informacji grupie, która właśnie przyjechała bez przewodnika i wcale nie zmuszałam ich do wynajęcia. 15 min mojego czasu a tak wiele dla młodzieży. To bardziej skutkuje, bo potem Ci właśnie opiekunowie dzwonili do mnie przy następnych wyjazdach:)) Jura jest bardzo cennym terenem pod wieloma względami, więc chyba na nas krajoznawcach spoczywa dbanie o nią pod względem porządku jak i poprawności merytorycznej.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 kwi 2007, 20:11 

Dołączył(a): 28 paź 2005, 07:08
Posty: 812
magdalena napisał(a):
Kolego Egzorze :) ja nie ujmuje wiedzy nauczycielom tylko jakoś nie chce mi się wierzyć, że nauczyciel znad morza ma większą wiedze niż lokalny przewodnik :D

A może ten nauczyciel jest akurat "pasjonatem" i wie więcej jak Ty...


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 04 kwi 2007, 08:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2005, 14:04
Posty: 1185
Lokalizacja: Częstochowa
Magdaleno ! Nie czarujmy się że chodzi tutaj o wiedzę – bo chodzi tutaj o kasę.
Dla mnie jako człowieka ceniącego wolność jest to niezrozumiałe. Proszę mnie nie zrozumieć że próbuję bronić nielegalnych przewodników, bo na pewno jest to proceder wysoce nieetyczny, ale dlaczego w tym zamieszaniu mają dostać po tyłku ludzie którzy chcąc podzielić się swoją wiedzą mogą za to odpokutować.
Nie każdy mający prawojazdy jest dobrym kierowcą i nie każdy umiejący dobrze pływać ma kartę pływacką.

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Teraz jest 16 cze 2024, 14:44


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL