Gdyby ktoś się w najbliższy weekend i pierwsze dni maja wybierał na wymienione w tytule rzeki: http://jurapolska.com/wycieczki/28042017.php


Białka Lelowska przy wjeździe do Lelowa.


Pilica przy spalonym młynie w Przyłęku-Łąkietce.


Żebrówka k/Bonowic, pod mostkiem zazwyczaj +/- 1,2m do lustra wody, a może i troszkę więcej.

p.s.
Nad Wartą też nie najlepiej: http://czestochowa.naszemiasto.pl/artyk ... id,tm.html i http://www.mstow.pl/art/2768,alarm-przeciwpowodziowy

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Rażąca niesprawiedliwość. Dobre tylko to, że część tego płynnego złota spłynie Wartą i Wisłą na północ w suche rejony środkowej Polski. Niestety w pokazanych przez Ciebie stronach może się ludziom powodzić i należy im z tego powodu tylko współczuć.

Pewnie od jutra woda powoli będzie opadała.Białka zawsze szybko podnosiła się po kilkudziesięciu godzinach opadu.
Odwiedziłeś swoje spławne miejsca,nie wiem czy z nudów czy ciekawości,czy może chciałeś sprawdzić czy da radę spławić się w długi weekend.Jeśli o spływ chodzi to z pewnością Wiercica się nadaje i gdy tylko pogoda będzie sprzyjała możesz śmiało uderzać.
Wiercica w okolicach Sygontka,Zalesice,Wiercica,Przyrów i jeszcze trochę w dół toczy swe wody w sposób bardzo ustabilizowany.Podczas powodziowych kataklizmów które dotyczyły sporej części kraju i sąsiednich gmin pstrągowaliśmy tam wtedy z powodzeniem w delikatnie tylko zmąconej wodzie.

Wczoraj przeszedłem się nad Krztynię w Pradłach, niewielka rzeczka solidnie przybrała co zawsze potwierdzało bardzo wysoki stan w jej dolnym dopływowym biegu. A dziś wybrałem się na rowerze w rozbudowane i ciekawe dorzecze Pilicy.
Najbardziej zaskoczyła mnie Żebrówka i mikro rzeczka Rajecznica która awansowała do spławnego potoku. Przez chwilę żałowałem że nie zrobiłem kajakowej akcji na spławnej Żebrówce, bo przy normalnych stanach jest to niemożliwe. Na Pilicy w Obiechowie nie było szału, widziałem tam po roztopach większą wodę. Krztynia w Tęgoborzu, wylała na łąki przed sztuczną zwężką (most drogowy i stawy rybne). Na całe szczęście w tych miejscach rzeki nie wyrządziły szkód. Przejechałem przez wszystkie mostki i kładki na których woda nie przelewała się. W dolinie Krztynii i Pilicy na łąkach, w rowach bardzo dużo wody. W kilku miejscach Obiechowie, Sprowej pojawiły się dzikie cieki wśród łąk.

_________________
TJ

Dzięki za foty, tyle wody w Żebrówce, poza powodzią w 2013r. nie widziałem.

Pilica dopiero po połączeniu z Krztynią prowadziła bardzo dużo wody, poniżej czyli na wysokości mostka w Tęgoborzu trochę więcej niż normalnie - wrażenia nie robiła wcale.
Na wodowskazie w Wąsoszu cały czas utrzymuje się stabilny stan powyżej 260cm, a w Maluszynie podobno cała plaża jest zalana.
Na ten weekend odwołaliśmy spływy, na 1-3 też kajaków nie puszczę, może dopiero na kolejny weekend...

Jurasik jak podjechałeś do progu przy stawach na Krztyni? Tam szlabany były i tabliczki zakaz wstępu - nie pogonił Cie nikt?

Czarny szlak na stawach w Szczekocinach był 1,5 roku temu ciężko przejezdny - mostek do lasu był zdemontowany i trzeba było groblami jechać do oczyszczalni.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie

Szlaban był otwarty, a Żebrówka jest jedyną rzeczką którą nie płynąłem i wczoraj by się dało, ale na kilku mostkach prześwit był minimalny a to jest niebezpieczne. Wody w rowach i na łąkach było sporo, zalane pola, trochę minie czasu jak to zejdzie. Trochę ubolewam że akurat na majówkę takie odwołania spływów ci wypadły, ale doże że podchodzisz do tego racjonalnie. Sam bym wczoraj się na Krztynie i Pilicę nie puścił. Duża prędkość,woda wylewająca się na łąki, powalone świeże drzewa, mostki prawie w wodzie to dla amatora skończyło by się wodowaniem po kilku minutach.

_________________
TJ

Byłem dziś m.in. w Łysakowie nad Pilicą - zdecydowanie nie jest to woda dla niedzielnych kajakarzy...
Jutro wrzucę zdjęcia.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie