Teraz jest 28 mar 2024, 14:28




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 08 sty 2019, 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Zimy ostatnimi laty mamy dziwne,a przy najmniej nie do końca normalne.Wczoraj do wczesnego wieczora było pięknie,ale dziś na powrót szaruga.Dla mnie ostatnia szansa by zaliczyć spacer w zimowej scenerii.Udało się,śniegu nie brakowało,w przeważającej części dnia dosypywało,momentami intensywnie ale na mokro.Jak dziś było nad Wiercicą w kilku klatkach z telefonu podzielę się z Wami.
Załącznik:
DSC_0010.JPG
DSC_0010.JPG [ 201.42 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Trochę zwałek podnoszących dziki charakter rzeczki,mnie cieszą takie akcenty,ale pewnie Michała i Jurasika już nie koniecznie.
Załącznik:
DSC_0012.JPG
DSC_0012.JPG [ 177.06 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Załącznik:
DSC_0014.JPG
DSC_0014.JPG [ 193.22 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Telefoniczna panoramka
Załącznik:
DSC_0016.JPG
DSC_0016.JPG [ 127.38 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Wiercica w okolicy Wiercicy
Załącznik:
DSC_0019.JPG
DSC_0019.JPG [ 201.09 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Kilka słonecznych minut
Załącznik:
DSC_0020.JPG
DSC_0020.JPG [ 136.82 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Nad Wiercicę zawszę zabieram muchówkę,wtedy taki spacerek to dwa w jednym i jeszcze więcej ruchu.Z tego powodu częstym urozmaiceniem były takie kolorowe rodzynki.
Załącznik:
DSC_0007.JPG
DSC_0007.JPG [ 123.74 KiB | Przeglądane 16068 razy ]

Wszystkie w doskonałej kondycji wróciły do rzeki,u mnie niemal tak zawsze,ale z Wiercicy zabranie potokowca jest dla mnie jak wydłubanie klejnotu z antycznej biżuterii.Nie przystoi i tyle. :wink:
Czasem fajnie się gdzieś ruszyć,nawet gdy na pierwszy rzut oka za oknem delikatnie mówiąc nieciekawie jest.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2019, 20:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6881
Lokalizacja: Śląsk
Ładnie, ładny potokowiec, na szczęście dzisiaj nie było mrozu i mu skrzela nie zamarzły :P


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 08 sty 2019, 23:07 

Dołączył(a): 21 lis 2011, 17:44
Posty: 26
Lokalizacja: Kroczyce
No bardzo ladnie.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 15:11 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9148
Lokalizacja: Włodowice
Ładnie, choć ze słońcem było by jeszcze ładniej ;)
Mi przeszkody w rzece nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Jak jest ich dużo to po prostu się tam kajakiem nie wybieram. Czyszczenie do zera, bo "kajakarzom" przeszkadza jest totalną głupotom i pociąga za sobą zubożenie rzeki.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Nidą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Towarzystwo Jurajskie


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2008, 16:03
Posty: 715
Lokalizacja: Zawiercie
Przyjemnie popatrzeć, pamiętam do dziś(dawno to było) smak dziko żyjącego pstrąga- bez porównania z tymi hodowlanymi


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 16:18 

Dołączył(a): 08 mar 2007, 21:59
Posty: 2013
Lokalizacja: Pradła
Pięknie to wygląda w zimie. Lubię pływać kajakiem i sporo widzę pstrągów w rzekach, jak jest szansa złowienia rybki z pozycji kajakarza. Często żona mi mówi " jak już jedziesz na te kajaki to byś chociaż jakąś rybę przywiózł". Jak bym już coś złowił to miał bym argument do częstego pływania

_________________
TJ


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6881
Lokalizacja: Śląsk
Można łowić z kajaka, dopłyniesz w miejsca, gdzie z buta ciężko dojść, jest szansa na rybę. Ale, z mojego doświadczenia, ciężko to połączyć, ani dobrze nie popływasz, ani dobrze nie połowisz. Dodatkowo, jeśli nie chcesz być kłusownikiem, to parę stówek na sprzęt i +-300 zeta za kartę wędkarską. Sporo ryb można za to kupić i jeszcze na benzynę na spływy zostanie.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Michał napisał(a):
Ładnie, choć ze słońcem było by jeszcze ładniej

Na sto procent masz racje,dlatego wewnętrznie mnie w poniedziałek skręcało bo niestety wtedy nigdzie w teren ruszyć się nie mogłem.
Michał napisał(a):
Mi przeszkody w rzece nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie. Jak jest ich dużo to po prostu się tam kajakiem nie wybieram. Czyszczenie do zera, bo "kajakarzom" przeszkadza jest totalną głupotom i pociąga za sobą zubożenie rzeki.

Wy macie do tego sportu właśnie sportowe podejście,ale spora większość słowo spływ kojarzy chyba z gondolami w Wenecji,rozłożyć się w kajaku,cygareta w gębę wcisnąć i psioczyć na każdą minimalną niedogodność.Spływy stały się modne,ale nie każdy się do tego nadaje,z wędkowaniem(metodami) jest podobnie. :)
Radek napisał(a):
pamiętam do dziś(dawno to było) smak dziko żyjącego pstrąga- bez porównania z tymi hodowlanymi

Może dlatego że to dwa zupełnie inne gatunki,te w hodowlach to pstrągi tęczowe,dzikie to pstrągi potokowe.Jednak tam gdzie jest dużo hodowli zasilanych z rzek wiele tęczaków ucieka do rzeki i takie jeśli zdążą zdziczeć są dużo smaczniejsze od tych z hodowlanego stawu.I tutaj mamusia natura udowadnia że jest lepsza od człowieka. :mrgreen:
jurasikprog napisał(a):
Często żona mi mówi " jak już jedziesz na te kajaki to byś chociaż jakąś rybę przywiózł". Jak bym już coś złowił to miał bym argument do częstego pływania

No ale wtedy to za łatwo by było,a jak coś łatwo przychodzi to już tak nie smakuje :wink:

Ogólnie rybek nie zabieram,co nie znaczy że zawsze.Ryba mrożona to ryba mrożona i nie ważne czy z domowej czy sklepowej lodówki.Na Podhalu nie raz zabierałem pstrąga podczas wieczornego łowienia by potem go spożyć przy ognisku razem z góralami,to absolutnie co innego.Dziś tam jest odcinek specjalny"no kill",rzeka miała potencjał ale za wielką presję więc aby ją ratować wprowadzono drogą licencje i właśnie taką zasadę.Pięć lat pokazało że pomysłodawcy mieli racje,niestety i u nas jest podobnie,tyle że do presji wędkarskiej mającej mało wspólnego z etyką na Wiercicy dochodzi jeszcze kłusownictwo.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 19:52 

Dołączył(a): 08 mar 2007, 21:59
Posty: 2013
Lokalizacja: Pradła
Macie rację, nie było by to łatwe. Ja jeszcze brzydzę się zabijaniem. Mam nawet wyrzuty sumienia że je płoszę. Pstrągi hodowlane to jednak nie to samo jak różowiutki potokowiec z Krztyni łapany na rękę w dzieciństwie.

_________________
TJ


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 09 sty 2019, 23:29 

Dołączył(a): 21 lis 2011, 17:44
Posty: 26
Lokalizacja: Kroczyce
A ja lowilem teczaki na krztyni w tym roku i byly wypchane kielzem jak baki.mieso tez mialo zupelnie inny kolor niz z hodowli. I zona stwierdzila ze bardzo smakwaly.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 sty 2019, 06:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 cze 2014, 20:40
Posty: 1639
Lokalizacja: Częstochowa
Podobno łososiowy kolorek oraz jak pyszne jest mięsko pstrąga w dużej mierze zależą od tego ile kiełża zdrojowego jest w diecie pstrąga.
Chyba coś jest w tym prawdy bo ciągle są czynione próby aby skutecznie hodować te skorupiaczki na skale przemysłową,tymczasem hodowlane nadal karmione są granulatem produkowanym w dużej mierze z odpadów z przemysłu spożywczego.


Gora
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Teraz jest 28 mar 2024, 14:28


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL