Co do wieży nad Choroniem to myślę, że należałoby skontaktować się ze strażakami z OSP Biskupice lub OSP Choroń. Sam teren, na którym posadowiona jest wieża jest ogrodzony, wieża najpewniej zamknięta. W okresie ryzyka pożarowego pod wieżą stoi samochód. Pewnie należący do obserwatora.
A co do rekordu to Marianowski pewnie masz rację. Można byłoby spróbować z najbardziej na zachód wysuniętego punktu grzbietu, którym w Biskupicach biegnie ul. Olsztyńska.
Wczoraj kontaktował się ze mną pewien Pan z Częstochowy, który wielokrotnie próbował ustrzelić Tatry z najwyższego punktu Biskupic (czyli pewnie z okolic Lewiatana i kościoła) jednakże bez skutku.
Stwierdził, że teraz to tylko wieża Jasnej Góry mu pozostała.
A termika chyba rzeczywiście zrobiła w tym przypadku niewyobrażalną (na plus) robotę. Sam zaskoczony tą obserwacją zasiadłem nad dawno już nieużywanym przeze mnie programem do generowania wizualizacji panoram Kashmir 3D. I wyszło mi, że panorama Tatr w takim kształcie jak na zaprezentowanych zdjęciach jest osiągalna pod warunkiem wzniesienia się ponad poziom gruntu o jakieś 50 m!
Dla mnie ta obserwacja to całkowity przypadek. Po prostu - obudziłem się nad ranem i od razu moją uwagę przykuła niesamowicie wyraźna sylwetka Babiej Góry (widok wyraźny jak żyleta, chyba pierwszy raz od 6 lat jak mieszkam w Biskupicach). Przy sprzyjającej pogodzie widzę ją z okna, nawet z poziomu gruntu. Długo się nie zastanawiałem, chwyciłem za sprzęt, dzieciaki odprawiłem na gimbus i od razu kierowany przeczuciem, że mogę coś ciekawego zobaczyć, wskoczyłem w auto. No i masz
A jeździłem koło tej wieży codziennie rano do roboty, chyba przez 4 lata, praktycznie dzień w dzień i nic wtedy nie widziałem.