Zapraszam na nowe forum ForumJurajskie.pl
To forum pozostanie w roli archiwum, bez możliwości dodawania nowych wątków,
jednocześnie proszę o kontynuowanie dyskusji na nowym forum...


Tytuł : Rower, zima, noc...   Nick : Michal Wpis z 10:05 23-12-2002
  Właściwie  to  powinno  być  śnieg,  bezchmurne  niebo  z  wielką  tarczą  księżyca  w  pełni  i  jeden  wariat,  który  wybrał  się  na  nocną  przejażdżkę.  I  co  tu  właściwie  napisać  –  zimą  jeżdżę  na  MTB  od  chyba  7  lat,  nocą  także  zdarzało  się  jeździć.  Jednak  pierwszy  raz  połączyłem  te  dwie,  dla  wielu  osób,  nietypowe  pory.  Wybrałem  się  na  krótki  objazd  okolicy  tzn.  asfaltem  przez  G.  Włodowską  i  Kotowice  do  Rzędkowic,  a  dalej  terenem  przez  kamionki  na  Rzędkowickich  Gajach  do  domu.  W  dzień  trasa  na  rozgrzewkę,  teraz  jednak  okazał  się  trochę  wymagająca.
Podstawowym  problemem  mimo  oświetlenia  było  uniknięcie,  na  zalodzonej  drodze,  rozjechania  przez  pijanych  współplemieńców  (pozdrowienia  dla  kierowcy  pewnego  Megane),  a  w  terenie  jazda  przy  pokrywie  śniegu  miejscami  przekraczającej  30cm.
A  teraz  czas  na  najważniejsze  –  wrażenia  –  przed  Świętami  wsie  pięknie  oświetlone,  świeży  bielutki  śnieg,  niesamowite  światło  księżyca  wydobywające  nieznane  do  tej  pory  szczegóły  krajobrazu  i  cisza...  Ciężko  to  opisać  –  to  trzeba  zobaczyć,  przełamać  się  i  wyjść  z  ciepłego  domu,  mimo  mrozu  i  ciemności  przejść/przejechać  się  po  ośnieżonych  wzgórzach.  I  po  tej  jednej  przygodzie  zaczyna  świtać  mi  w  głowie  pewna  myśl  –  „Jura  by  night”  wita!
Do  zobaczenia  na  szlaku  ;) 
Bieżący wątek:
Rower, zima, noc... 10:05 23-12-2002 Michal