Zapraszam na nowe forum ForumJurajskie.pl
To forum pozostanie w roli archiwum, bez możliwości dodawania nowych wątków,
jednocześnie proszę o kontynuowanie dyskusji na nowym forum...


Tytuł : Re: Zamek Sp. z o.o.   Nick : Mariusz Wpis z 10:46 04-11-2004
Ja  faktycznie  od  kilku  lat  zajmuje  sie  tylko  działalnościa  ekologiczną.  Jakieś  pieniądze  się  znajdują  z  dotacji  na  realizacje  konkretnych  projektów.  W  moim  przypadku  sa  to  niestety  niewielkie  pieniądze  i  ciągle  mam  kłopoty,  ale  znam  takich  ludzi  którzy  dobrze  sobie    z  tym  radzą  (po  prostu  są  dobrzy  w  pozyskiwaniu  dotacji). 
>  Kontynuujac   jednak   temat   -   od   razu   nasuwa   mi   sie   kilka   pytan.   Jak   to   wlasciwie   jest   -   czy   np   Ty   udzielasz   sie   tylko   w   TnROP   -   i   nigdzie   wiecej   nie   pracujesz   -   po   prostu   zyjesz   z   tego   /mozna   tak?   /.   Czy   wogole   jest   mozliwe   pogodzenie   pracy   zawodowej   z   dzialalnoscia.   Jest   to   dla   mnie   pytanie   bardzo   wazne   -   poniewaz   na   prace   poswiecam   niestety   ok   12h   dziennie.
Współpraca  z  władzami  jest  różna.  Są  gminy  z  ktorymi  współpracuje  sie  bardzo  dobrze,  są  gminy  z  którymi  się  współpracuje  przy  konkretnych  sprawach  czy  projektach  ale  jednocześnie  czasami  wchodzi  w  spory  nt  inwestycji  (i  tu  czasami  bywa  problem  bo  oni  by  chcieli  "układ  koalicyjny"  tzn.  jak  współpracujemy  to  dlaczego  krytykujemy  pewne  ich  działania  -  ale  ja  stawiam  sprawę  jasno:  jak  coś  jest  dobre  to  popieramy,  jak  cos  jest  złe  to  krytykujemy),  oczywiscie  są  tez  takie  gminy  z  którymi    sie  nie  da  współpracować  (ale  współpracujemy  wtedy  ze  szkołami,  albo  organizacjami  lokalnymi).  Z  parkami  krajobrazowymi  w  Krakowie  od  czasu  do  czasu  mamy  jakieś  kontakty,  ale  nie  jest  to  stała  współpraca  (nic  nie  stoi    jednak  na  przeszkodzie  żeby  była).  Współpracujemy  z  Ojcowskim  Parkiem  Narodowym,  nawet  mamy  w  dyspozycji  taka  chatkę  w  lesie  w  Pieskowej  Skale  którą  wykorzystujemy  jako  bazę  noclegową.
Co  do  środków  finansowych.  Sa    konkursy  grantowe  różnych  fundacji,  funduszy  (polskich  i  zagranicznych).  Po  prostu  trzeba  mieć  dobry  pomysł,  napisać  wniosek  i  jak  wniosek  zostanie  zaakceptowany  to  sie  realizuje  projekt.  W  ramach  tekiego  projektu  można  uzyskać  pieniądze    także  na  administracje  projektu  (lokal,  wynagrodzenia,  telefon,  przejazdy  itp.).  Można  jeszcze  próbować  pozyskać  środki  finansowe  z  darowizn  firm  i  osób  prywatnych  (w  ostatnicm  czasie  był  z  tym  problem,  ale  sejm  zaakceptował  zmiane  w  podatkach  i  od  przyszłego  roku  powinny  być  znowu  odpisy  podatkowe  od  darowizn  na  cele  społeczne  -  10%  od  firm  i  6%  od  osób  prywatnych).   
>  Kolejne   pytanie   -   jak   sie   uklada   wspolpraca      wladzami   lokalnymi   i   ew   Parkami   Krajobrazowymi   czy   sa   raczej   chetni   do   wspolpracy   czy   moze   wrecz   przeciwnie.   Skad   mozna   czerpac   jakies   srodki   finansowe   na   jakiekolwiek   akcje   itp.   ?
Rzadko  się  zdarza  że  ktoś  ma  przygotowanie  pod  względem  pedagogicznym  i  jednocześnie  przyrodniczym  (czasami  się  zdarza  nauczyciel,  ale  najczęściej  jest  tak  że  potrafi  np.  przedstawić  układ  kostno-szkieletowy  żaby  a  nie  potrafi  powiedzieć  jakie  znaczenie  ma  żaba  w  przyrodzie  czy  np.  dla  rolnika).  P  prostu  trzeba  się  szkolić  -  są  książki,  są  szkolenia,  jest  internet  (były  przypadki  że  był  organizowany  konkurs  dla  dzieci  na  temat  płazów  i  dzieciaki  wyszukały  takie  informacje  i  tak  się  przygotowały  że  odpowiadały  na  pytania  z  którymi  mieli  by  trudności  studenci-herpetolodzy  ostatnich  lat).  Z  tymi  kursami  pedagogicznymi  to  bym  nie  przesadzał.  Ja  osobiście  preferuję  co  prawda  raczej  "edukacje  przez  konkretne  działanie"  (jak  dzieciaki  wykopia  wspólnie  z  nami  oczko  wodne,  a  potem  zobaczą  że  z  ich  stawu  korzystają  żaby,  ważki  i  inne  stworzenia  -  to  to  jest  lepsza  edukacja  niż  całe  seminarium),  ale  czasami  zdarza  mi  sie  prowadzic  jakies  zajęcia  teoretyczne.  I  powiem  tak  -  jakieś  przygptowanie  niby  mam  (w  szkole    średniej  profil  pedagogiczny,  kurs  w  szkole  biznesu  m.in.  nt  technik  interpersonalnych)  ale  przeważnie  łamię  zasady  i  gdyby  jakiś  metodyk  przyszedł  na  te  zajęcia  to  by  mi  wystawił  pałę.  Tylko  że  jak  potem  przychodzi  do  porównań  moich  osiągnięć  z  osiągnięcia  podobnych  koordynatorów  w  innych  regionach  to  sie  okazuje  że  zaangażowałem  najwiecej  nauczycieli,  najwięcej  i  szkół  i  mamy  najlepsze  wyniki.  Po  prostu  -  jak  ktoś  się  angażuje  na  całego  to  innym  sie  to  udziela.
Ale  jeszcze  raz  podkreslam  -  trzeba  sie  uczyć.
>  Wreszcie   -   chcac   prowadzic   np   jakies   warsztaty   edukacyjne   -   chyba   trzeba   miec   do   tego   odpowiednie   /oczywiscie/   kwalifikacje   ale   pewnie   i   takze   jakies   kursy   pedagogiczne.
Koniecznie  sa  potrzebni:  człowiek-pasjonat  który  to  pociągnie  i  osoba  która  potrafi  poprowadzic  ksiegowość.  Najlepsze  rezultaty  daje  układ  3  stopniowy:1)  zawodowcy  -  kierujący    działaniami    2)  półzawodowcy  -  czasami  pracujący  dla  organizacji  przy  konkretnym  projekcie  3)  wolontariusze  -  pracujacy  społecznie.  Ale  znam  tez  takie  sytuacje  że  organizacja  nie  zatrudnia    nikogo  a  radzi  sobie  bardzo  dobrze  (ale  jest  tak  najczęściej  wtedy  gdy  kierujacy  organizacja  mają  taka  pracę,  że  mogą  pewne  rzeczy  załatwiać  w  jej  godzinach) 
>  Swoja   droga   masz   racje   ze   czlowiek   lokomotywa   to   podstawa.   Wszyscy   moi   znajomi   /bliscy   ideowo,   ze   tak   powiem/   twierdza   ze   pomysl   ze   stowarzyszeniem   jest   super   i   wart   wdrozenia   -   jednak   jesli   przychodzi   cos   bardziej   do   konkretnych   rozmow   -   to   sie   zaczyna   -   nooooo   ....   dobra,   ale   moze   jeszcze   troche   poczekac,   tak   za   2-3   lata,   moze   wtedy   bedzie   lepszy   czas"        
Jakiś  czas  temu  myślałem  żeby  zrobić  takie  weekendowe  spotkanie  ludzi,  organizacji  z  terenu  Jury  ktorzy  coś  robia  na  rzecz  ochrony  przyrody  i  wartosci  kulturowych.  Ale  na  myśleniu  sie  skończylo.  Może  dobrze  byłoby  jednak  coś  takiego  zrobić  i  byłyby  z  tego  jakies  owoce?
Bieżący wątek:
Zamek Sp. z o.o. 09:28 23-10-2004 RIEMMANN27
   Re: Zamek Sp. z o.o. 19:44 29-10-2004 togo3`
      Re: Zamek Sp. z o.o. 13:58 30-10-2004 RIEMMANN27
         Re: Zamek Sp. z o.o. 14:24 30-10-2004 togo3
            Re: Zamek Sp. z o.o. 07:09 02-11-2004 RIEMMANN27
               Re: Zamek Sp. z o.o. 17:31 02-11-2004 Michał
                  Re: Zamek Sp. z o.o. 07:13 03-11-2004 RIEMMANN27
                     Re: Zamek Sp. z o.o. 17:00 03-11-2004 Mariusz
                        Re: Zamek Sp. z o.o. 07:07 04-11-2004 RIEMMANN27
                           Re: Zamek Sp. z o.o. 10:57 04-11-2004 Mariusz
                           Re: Zamek Sp. z o.o. 10:46 04-11-2004 Mariusz
                              Re: Zamek Sp. z o.o. 07:09 08-11-2004 REIMMANN27
                     Stowarzyszenie? 09:07 03-11-2004 Michał
   Re: Zamek Sp. z o.o. 19:39 27-10-2004 Michał
      Re: Zamek Sp. z o.o. 11:14 29-10-2004 Mariusz
         Re: Zamek Sp. z o.o. 15:36 29-10-2004 Michał
            Re: Zamek Sp. z o.o. 12:42 02-11-2004 Mariusz
            Re: Zamek Sp. z o.o. 16:43 29-10-2004 togo3
               Re: Zamek Sp. z o.o. 19:09 29-10-2004 Michał
                  Re: Zamek Sp. z o.o. 19:27 29-10-2004 togo3
      Re: Zamek Sp. z o.o. 06:53 29-10-2004 RIEMMANN27
      Re: Zamek Sp. z o.o. 07:38 28-10-2004 REIMMANN27