To forum pozostanie w roli archiwum, bez możliwości dodawania nowych wątków,
jednocześnie proszę o kontynuowanie dyskusji na nowym forum...
Z doswiadczenie powiem tylko tyle, ze pan Strozecki jest bardzo wymagajacy jesli chodzi o prace znakarskie. Rzeczywiscie ciezko czasem dokladnie ustalic kierunek szlaku - tak aby sie nie pogubic - ale w trudnych miejscach zawsze malowalismy wykrzykniki. Po za tym zawsze u Strozeckiego byla spelniona formula - ze od namalowanego szlaku powinien byc zawsze widoczny kolejny - i na to byla zwracana baczna uwaga. Owszem czasem zdarzaly sie trudne odcinki do oznakowania np. przebieg szlaku polami lub miedzami i w szczerym polu nagle nastepuje gwaltowna zmiana kierunku szlaku. Czasem nie ma sposobnosci aby cos takiego oznakowac - bo nie ma w poblizu zadnych drzew, krzakow itp. W takiej sytuacji czesto szukalismy kamieni na drodze - i tam malowalismy znak. Oczywiscie z wiadomych wzgledow trwalosc takiego oznakowania bywa rozna. Uwazam jednak ze jesli ktos chce bawic sie w turystyke - to co jak co - ale z mapa powinien byc jednak za pan brat. Zreszta obecnie na rynku jest taki wybor dobrych i dokladnych map Jury, ze doprawdy bardzo ciezko jest sie zgubic, nawet jesli szlak jest niezbyt widoczny.
Tak nawiasem mowiac - dodam tylko, ze srodowisko turystyczne zawsze docenialo rzetelnosc oznakowania przynajmniej ta wykonywana przez pana Strozeckiego :)
Bieżący wątek:OZNAKOWANIE SZLAKÓW 10:16 30-11-2004 juzo
Re: OZNAKOWANIE SZLAKÓW 07:01 03-12-2004 RIEMMANN27