To forum pozostanie w roli archiwum, bez możliwości dodawania nowych wątków,
jednocześnie proszę o kontynuowanie dyskusji na nowym forum...
Tak czytam ta dyskusje i moze dorzuce klka swoich refleksji.
Odnosnie sciany. Obecna sztuka budowlana zna wiele sposobow wzmacniania budowli i zasadniczo nic nie stalo by na przeszkodzie aby takie wzmocnienie za pomoca chocby zywic epoksydowych czy tez torkretu zrobic. Metod jest zreszta wiele i mysle iz co poniektore srodowiska naukowe wykonalyby stosowny projekt nawet gratis - zwazywszy na ciekawe wyzwanie inzynierskie no i prestiz.
Zatem nie widze zadnego zwiazku przyczynowo - skutkowego obsuwajacej sie sciany a majacej powstac rekonstrukcji. Poniewaz wzmocnienie jako takie nie wiaze sie z rozbiorka istniejacego muru zatem ingerencja w strukture istniejacego zabytku bylaby znikoma. Trudno wiec tlumaczyc powstanie /zbudowanie/ rekonstrukcji jakakolwiek troska o obsuwajaca sie sciane!!! Malo tego - nie jest dla mnie zrozumiala jedna kwestia. Skoro mowimy o obsuwajacej sie scianie a rekonstrukcja miala by ja wzmocnic to dochodzimy tutaj do swoistego absurdu. Nie potrafie zrozumiec jaki sens mialoby miec wznoszenie rekonstrukcji na obsuwajacej sie scianie /sic!/ bo logiczne zatem wydaje sie wlasnie zburzenie owej sciany i w to miejsce wybudowanie nowej i solidnej. Tutaj wiec pojawia sie inny problem - burzac sciane niszczymy zabytek!!!! a przeciez nie musimy tego robic bo sciane mozna wzmocnic i pozostawic w takim stanie jak jest obecnie.
Nauwa sie pytanie czy problem obsuwajacej sie sciany nie jest tylko problemem troche wyrwanym z kontekstu i sluzy on li tylko probie usprawiedliwienia powaznej ingerencji w zabytek prawem chroniony.
Teraz inny punkt widzenia.
Jak widzimy na roznych wizualizacjach zamek Bobolicki ma ulec istotnej przebudowie. Trudno nawet przewidziec czy wogole beda widoczne jakiekolwiek istniejace mury. Pytam wiec czy zbudowanie takiej nietypowej w jurajskim krajobrazie, swoistej hybrydy nowej budowli na fundamencie zabytkowym - czy takie COS nalezy nazywac jeszcze ZABYTKIEM w doslownym sensie znaczenia tego slowa. Budowla uznana za zabytek musi miec co najmniej 50 lat, wiec czy ta hybryda ktora otrzymamy w Bobolicach bedzie zabytkiem? Tak sie tylko pytam.
Czy bedzie jeszcze ZAMKIEM - bo to slowo jest tak gleboko zakorzenione w sensie ze tak powiem antropologiczno - kulturowym, ze nawet male dziecko ma jakis ogolny poglad na ten temat. Zgodnie ze sztuka warowna zalozenie obronne typu zamek, kaztel, straznica itp, mialo pelnic, poprzez swe rozwiazania funkcjonalne, jakis scisle okreslone zadania. Rozumiem ze to rekonstrukcja ale.....
Bieżący wątek:Rekonstrukcja Bobolic 17:45 22-12-2004 Michał
Re: Rekonstrukcja Bobolic 07:18 09-02-2005 RIEMMANN27