8.10.2021r. - przed startem polało krótko a konkretnie (dobrze że jest wiata na ul. Senatorskiej), później już coraz więcej słońca.

Pilica między Szczekocinami a Przyłękiem

Bobry grasują na całego.

Na skraju mokradeł zrywa się i szybko odlatuje za drzewa bocian czarny.

Na skraju szutrowej drogi w zacisznym nasłonecznionym miejscu wygrzewa się żmija zygzakowata.

Ostatnia prosta przed metą przy spalonym młynie w Łąkietce.

Pierwsza załoga już prawie u celu...
10.05.2021r. - ponownie Górna Pilica, acz nie tylko...
Kajakarze wybrali się jedynkami na długą 23km trasę : start na Żebrówce w Bonowicach, potem 5km Krztynią i dalej już Pilicą przez Przyłęk do Łysakowa. Pogoda dopisała perfekcyjnie, dziś pierwszy w tym roku dzień z iście letnimi temperaturami, poziom wody wraca do normy i co fajne jest ona jak na Pilicą klarowna :)

Start na Żebrówce.

Górna Pilica, kawałeczek w dół rzeki od Foltyn wspaniałe potężne dęby na brzegu, zarys starej młynówki i dobrze zachowane pozycje ziemne z czasów IIWŚ

Wypalona w środku potężna stara sosna

Jeden z dębów i głęboka młynówka

Niski suchy garb między mokradłami a rowem/młynówką zaraz przy korycie Pilicy zryty pozycjami ziemnymi
"Stellung a2" ciągnącymi się lewym brzegiem rzeki od okolic Szczekocin po Sulejów. W wielu miejscach poszczególne linie okopów i stanowiska bojowe, ziemianki głębokie doskonale zachowane. Zazwyczaj wiją się równolegle do meandrującej rzeki na wyższych suchych brzegach. Dostępu do nich broniła nie tylko sama Pilica ale także mokradła i bagienka zajmujące spore połacie doliny. To podobnie jak w przypadku jurajskich średniowiecznych Orlich Gniazd i "Stellung b1" doskonałe wykorzystanie warunków naturalnych i topografii terenu. Warto mieć na uwadze iż w średniowieczu brody na traktach handlowych były tylko w Łanach (dawny Żarnowiec), Przedborzu i Sulejowie. Znaczy były jakieś mniejsze przeprawy i dłubanki, lecz o znaczeniu lokalnym.

Meandry Górnej Pilicy

Skromny i piękny położony na prawym wyższym brzegu Pilicy XVIIIw. kościół pw. św. Jana Chrzciciela w Przyłęku (Szlacheckim)

Koniec na uregulowanym odcinku w Łysakowie.
Uczestnicy zeszli z wody spaleni słońcem i zadowoleni ze spływu :)
Powrót do spisu wycieczek »»»