Ciepło i miło było, lecz w nocy spadł śnieg i poranek w warunkach mocno zimowych. Szczęściem słoneczko białe zgoniło i po południu znowu wiosennie, acz na polach mocno błotniście...

Zimowy marcowy poranek we Włodowicach.

Potoczek sączący się głęboką dolinką u stóp Głowiennej Góry we Włodowicach.

W lasach poniżej kuesty zwierzaków sporo, niestety "współpracować" nie chciały ;) Tylko jednego jelenia między drzewami udało się "ustrzelić"...

Z kęp ponad źródłem wypłoszyłem cztery psiaki - bardzo podobne do siebie, 3 mniejsze 1 większy pewnie suka ze starym miotem. "Podwozia" miały zabłocone, ale ogólnie wyglądały na dość zadbane i dobrze odżywione. Pognały w stronę północno-zachodniego krańca Góry Włodowskiej.

Mimo porannej zimy i chłodnego mocnego wiatru udało się trafić jedną modelkę ;)
Żmija zygzakowata
(Vipera berus), kuesta jurajska w okolicach Włodowic.

Żmija zygzakowata
(Vipera berus), kuesta jurajska w okolicach Włodowic.
Powrót do spisu wycieczek »»»