Pogoda z rana wybitnie paskudna, do tego mój smartfon nie nadaje się do robienia zdjęć...
Kolejny leśny "spacer" między Marciszowem, Mrzygłodem a Porębą, gdzie ciekawostek przyrodniczych i antropogenicznych sporo.
Cudzysłów nie jest przypadkowy, te leśne wędrówki często wyglądają dość ciekawie i raczej dla typowego spacerowicza były by lekko odpychające. Skakanie przez leśne potoki, bagienka po kolana, jeżynowiska, gęstwiny z barłogami tych nielicznych dzików których w szale ASF jeszcze nie wybito, itp. atrakcje
Foto z Xcover4s przepuszczone przez SilkyPix
Jedno z ciekawszych stanowisk paleontologicznych na terenach "około jurajskich". Na północ od Poręby odkryto w utworach triasowych najstarsze, liczące sobie ok. 215 mln lat, szczątki żółwi. Nazwano owe gady
Proterochersis porebensis
Nieco dalej na zachód w południowej części Lasu Mrzygłodzkiego pozostałości działalności górniczej. Czy wydobywano/szukano tu węgla brunatnego, który na większą skalę eksploatowano po sąsiedzku między Marciszowem a Mrzygłodem, czy szukano czegoś innego?
W sąsiedztwie las niemal dziewiczy z potężnymi iglakami, mało u nas miejsc nie noszących śladów pił.
Obszar L. Mrzygłodzkiego równy w potencjale Lasu Porębskiego :)
Dwa dni później (10 marca) Las Mrzygłodzki podejście kolejne i wygląda iż jest to jeden z ciekawszych kompleksów lasów mieszanych (pomijając grądy no i typowe buczyny, ale to już nie mieszany) w moich okolicach. Ciekawszy niż lasy koło Włodowic, a i bijący Dolinę Górnej Pilicy. Powodów jest kilka, najważniejsze to pofalowany teren z podmokłymi kotlinkami, sporo dużych świerków, mało śmieci i znaczne obszary od dawna nie noszące śladów piły...
Fotki z Sony TX30 i Smasunga GX10 nie są chronologicznie.
Sporo dawnych, zalanych wodą, wyrobisk.
W niektórych woda kryształ w innych niekoniecznie
Trafił się piękny masywny (2,8kg) zrzut dziesiątaka.
jw.
jw.
Wcześniej spłoszyłem małą chmarę (grupę) byków, z których część jeszcze pokaźne poroże nosiła, a godzinę później wybiegły na mnie łanie z młodziakami. Szpicaków było co najmniej 5 i juz miałem nadzieję że pobiegną prosto na bardziej świetlisty teren. Niestety zobaczyły mnie i przed krzakami w bok poszły.
Cytrynków sporo latało, a tu znowu mróz wieszczą
Takich miejsc jest tam ogrom
A mówili że mech od północy rośnie ;)
Las Mrzygłodzki
jw.
Powrót do spisu wycieczek »»»