Dzień przewodnicko wolny, a że ładna pogoda to tradycyjny spacerek od Dzibic przez Słupsko, Zborów, Bibliotekę i Skałki Rzędkowickie do domu.
Fotki z Sony TX30, oraz smartfona (Xcover 4s)
Przekop CMKi miedzy Dzibicami a zalewem.
Pierwszy poważniejszym przymrozek w tym sezonie, sporo szronu i modliszek nie spotkałem.
Widok ze Słupska na Bobolice / Mirów, szczery żal braku normalnego aparat który już całkiem kurzem zarósł...
Na końcu asfaltu w Kostkowicach wykarczowano działkę, odnowiono ogrodzenie i już fundamenty leją.
Zaszedłem do Jaskini pod Oknem, jednak sezon badań już zakończono i tylko nieco zwierzaków w dziurze.
Rusałka pawik - nie często widuję je w jaskiniach.
Jeden z kilku podkowców.
Na szczycie Góry Zborów wycieczka młodzieży konkuruje z modelami podczas sesji producenta modnej odzieży.
Takich butów w sensie długości i materiału cholewki, oraz wysokości szpilek jeszcze na naszych skałkach nie widziałem ;)
Typowy dla Berkowej widoczek
Kozy na gigancie, znaczy samodzielnie bez opieki i nadzoru sobie brykają.
Otwór Jaskini Żabiej
Widok z Biblioteki na Kołoczek, Dolinę Białki Zdowskiej a w tle Góry Przedborskie.
Na szczyt wylazłem po raz pierwszy od kilku lat - dawniej często, ostatnio albo z psem (a tam ścieżka po samej krawędzi skał), albo po komercyjnych wycieczkach jak najszybciej do domu i tylko dołem pod ostańcem.
Kulminacja Biblioteki i Skałki Rzędkowickie
Słoneczny Trawers i Okiennik Rzędkowicki
Rzędkowicki mruczek
Powrót do spisu wycieczek »»»