Dwa jesienne spacery wśród plenerów znanych i lubianych.
Dworski Las między Żerkowicami a Karlinem jest dość często odwiedzanym terenem, w okolice Mzurowa i Dąbrowna nieco rzadziej lecz też parę razy w roku. Dawniej b. często jeździłem tam rowerem, obecnie leń nie pozwala ;)
Fotki z Sony TX30

Widok ze skraju Dworskiego Lasu (20.10) w stronę pagórków nad źródliskową Doliną Krztyni.

Jesień w jurajskiej buczynie.

Niedzielne przedpołudnie 24.10 wbrew prognozom było paskudne, znaczy mglisto chmurne, do tego stopnia że na początku lepiej było iść nieco na przełaj lasem niż wygodnymi polnymi drogami.

Później się przejaśniło i w zacisznych miejscach na lessowym pograniczy Jury i Progu Lelowskiego całkiem miło było. W drodze powrotnej standardowo o tej porze roku postój przy zdziczałym sadzie z kilkoma starymi jabłonkami o wspaniałych owocach.
Powrót do spisu wycieczek »»»