"Rzutem na taśmę" jeszcze szybki późnopopołudniowy wypad na i pod jurajską kuestę w Górze Włodowskiej.
Powoli kwiecień zbliża się ku końcowi, a tu mimo silnego słońca zmarzłem konkretnie...
Fotki z Samsunga GX10.
Na Zboczach Pańskiej Góry dawne kamionki porośnięte zaroślami tarniny, leszczyną i grabami są ulubionymi zimowiskami
żmij zygzakowatej.
Nad Budziskiem jelenie mają się doskonale i nakładają już nowe poroże.
Pod kuestą przypadkowo trafiłem na gniazdo w miejscu bardzo ciekawym (mało kto o nim wie) acz strasznie nieoczywistym. Totalnie się nie spodziewałem...
Na łące ładne niewielkie poroże jelenie (ósmak).
Na tej łączce sobie leżał, zresztą w promieniu 500m jeszcze dwa inne, co było dość zabawne w sumie gdyż przechodziłem max 10m od jednego z nich, koło drugiego były świeże ślady quada...
Spłoszone przez quada sarny na szczycie Góry Włodowskiej.
Widok na oświetlone niskim słońcem Skałki Rzędkowickie,
oraz dla odmiany na włodowicki kościół pw. św. Bartłomieja z Górą Janowskiego i ruinami Zamku Ogrodzieniec w tle.
Uciekajmy uciekajmy człowieki idą ;)
Powrót do spisu wycieczek »»»