Pierwotna wersja na dzień dzisiejszy zakładała dojazd PKP z Zawiercia do stacji Wierna Rzeka i trasę Doliną Nidy, Płaskowyżem Jędrzejowskim, itd. Wersja druga to wyjazd w Dolinę Pilicy i powrót z Koniecpola gdzieś przez Góry Gorzkowskie. Ostatecznie skończyło się na krótkiej pętli do Dzwono-Sierbowic, gdyż zamiast pojechać z samego rana grzebałem się bez sensu w domu, a prognozy wieściły burze na popołudnie. Ale co się odwlecze to nie uciecze...
Dystans 38km, czas ok 2h
Włodowice - Kroczyce - Zefirek - Sierbowice - Siamoszyce - Żerkowice - Skarżyce - Włodowice
Mapa wycieczki wygenerowana na stronie www.gpsies.com (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).
Kępy kryjące niewielkie skałki na wschodnim krańcu Skałek Morskich.
Dalej pod cmentarzem wojennym na Bleszczowej i skrajem Kroczyc do Zefirka gdzie przecinam Krztynię. W lesie wilgotno, na asfalcie kałuże, widać musiało trochę popadać w nocy, a we Włodowicach mimo że pod wieczór mocno się zaniosło nic nie pokropiło.
W lasach na południe od Huty Szklanej i wzgórza Bukowiec.
Na skraju lasu przy drodze DW794, tym piaszczystym duktem przyjechałem, a jest to moja stała trasa szczególnie jak wracam gdzieś z okolic Żarnowca.
Droga DW794 i widok z Góry Łobodały na Sierbowice i Bukowiec.
W tym miejscu mając w głowie wykres i słupki wskazujące siłę opadu w prognozie pogody, oraz coraz bardziej rozbudowujące się chmury postanawiam jednak wracać do domu.
"Góralski"
kościół w Dzwono-Sierbowicach, w samej wsi prace drogowe wrą.
Bardzo charakterystyczne miejsce między Dzwono-Sierbowicami a Szypowicami ze zjazdem drogą która składa się w wielu warstw łat. "Na dołku" w prawo można polno/leśną drogą wjechać na widokowy trakt do Przyłubska, a w lewo na wąskie leśne asfalty (tzw. rakietówka) wijące się po wzgórzach między Szypowicami a Mokrusem.
Jedna z ciekawszych kapliczek słupowych (na na Progu Lelowskim i wschodniej Jurze jest ich wiele) w Szypowicach,
tutaj jej fotka sprzed kilkunastu lat.
W Szypowicach kładą, w końcu bo jeździło się fatalnie, nowa nawierzchnię. Co ciekawe pod nowy dywanik położono metalową siatkę wzmacniającą.
Na skraju wsi już nowy dywanik, w Siamioszycach również (jak byłem ostatnio asfalt był dopiero sfrezowany).
Dolina Więcki i jedno ze źródeł Krztyni w Siamoszycach.
Źródła w okolicach Sulin/Więcek uaktywniają się nieczęsto, Dolina Więcki w górnej części zazwyczaj jest sucha. Jednak mimo iż cały teren wysłany jest piaskami a wszędzie rosną suche bory sosnowe to w pobliżu suchego koryta okresowego potoku roślinność jest typowa dla terenów podmokłych.
W Żerkowicach zachowało się kilka charakterystycznych starych gospodarstw.
Morsko-Cyganówka, chmury nad Skałkami Rzędkowickimi coraz cięższe.
Włodowice i już w domu.
Robi się coraz goręcej, chmury złowieszcze i ciesze się że jednak zdecydowałem się wrócić, tym bardziej że wkrótce niebo mocno ciemnieje i grzmieć zaczyna. Radość nie trwa długo, burza poszła gdzieś na południowy-wschód, trzeba było jednak jechać...
Powrót do spisu wycieczek »»»