Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy...


<Jura Krakowsko Częstochowska - wycieczka rowerowa - między Doliną Prądnika a Górą Janowskiego - 19 i 21.05.2025r.

19.05.2025r.
Typowy dla naszego regionu dylemat przewodnicki - jak dostać się na miejsce spotkania z grupą / wrócić do domu?
Jak tylko jest możliwość staram się wrzucić rower do luku bagażowego autokaru i na Jurze Północnej/Środkowej robiłem tak że ciężko zliczyć. Z OPNem do tej pory tylko kilkukrotnie, dziś doszedł raz kolejny i w środę (21 maja) powtórka, choć w stronę odwrotną. Znaczy z Podzamcza wrócę rowerem po samochód do Ojcowa. Ojców - Podzamcze omijając główne drogi wychodzi ok 51km i 2h na rowerku ze wspomaganiem elektrycznym, na zwykłym bez ciśnięcia będzie około 3h. Jak pogoda dopisuje to czysta przyjemność :)

21.05.2025r.
Rano spacer w tłocznym Ojcowie, aż mnie Ania z Krowiej wypędzić musiała (na usprawiedliwienie że to jedyna dziura do której grupa weszła), potem Pieskowa, Pustynia i już pustawy Ogrodzieniec.
No i oczywiście powrót rowerkiem po samochód zostawiony pod Grodziskiem. Wracało się dużo milej niż w przeciwną stronę dwa dni wcześniej. Jakoś tak mniej pod górkę się zdawało, a może to kwestia super pogody i grających świerszczy? Było wspaniale do Pieskowej, dalej z ... na motocyklach mających w dupie że to Park Narodowy o przepisach ruchu drogowego nie wspominając. Jakiś najazd koło 19 Dolina Prądnika dziś hałaśliwych jednośladów cierpiała.

Foto z FUJI XF10 (symulacja kliszy Velvia) i Sony TX30, przepuszczone przez SilkyPix

Trasa: Dolina Prądnika - Jangrot - Cieplice - Pazurek - Bydlin - Ryczów - Podzamcze i odwrotnie




19.05
U mnie rano ulewa, przed południem zaczęło się w Ogrodzieńcu ładnie wypogadzać, a późne popołudnie w Pieskowej jak w bajce :)



Grupa pojechała na S7 a ja w miłym ciepełku przez Sułoszowę



Coraz więcej skał przy domach pogrodzone, tu schody na szczyt ostańca dość wypaśne.



Słońce, ciepły zachodni wiatr i jedzie się wyśmienicie.



Nad Sułoszową



Przed Zadrożem skręcam w las przebrać się w ciuchy rowerowe, gdyż od zachodu ciągną paskudne chmury a w mokrych bawełnianych bojówkach jeździ się kijowo.



Szybkim zjazdem opuszczam Jangrot, tyle razy tędy jeździłem ale zawsze pod górę



Cieplice i ostatnie tego dnia chwile słońca



Cmentarz z Wielkiej Wojny w Cieplicach



Wycinki na skraju rez. Pazurek, w Dolinie Białej Przemszy zimno jak nieszczęście.



Spieniona Biała Przemsza



Bydlin, kaplica cmentarna



Zabudowuje się Jura...



W Ryczowie odsłonięte skałki na Babiej a w głębi przy drodze kolejne nowe domy.



Widok z Góry Janowskiego w stronę Smolenia. Ten błękit na wschodzie irytował podczas całej drogi. Mogły chmury się wstrzymać te dwie godzinki



No i na miejscu, pogoda wytrzymała, dopiero w Bzowie nieco popadało.

***



21.05
Wyjazd z Ryczowa między Długa a Dupnicą



Zjazd do Krzywopłotów



Jaroszowiec, dawna dawno temu się wiele jurajskich wycieczek zaczynało/kończyło. Ale to prehistoria kiedy tu jeszcze województwo katowickie sięgało.



Już prawie w Jangrocie



A teraz już tylko w dół aż pod Ciche Skały



Górna część Doliny Prądnika w Sułoszowej



Pieskowa wczesnym majowym wieczorem, koło 19 znaczy



Wdowie Skały



Kosiarki na Wdowich

***



Obuwik pospolity, gdzieś w cieniu buczyny Wyżyny Częstochowskiej



Obuwik pospolity, gdzieś w cieniu buczyny Wyżyny Częstochowskiej

Powrót do spisu wycieczek »»»



Z wyjątkiem nielicznych fragmentów gdzie podaję autora, wszystkie teksty, zdjęcia, kod i layout na stronach www.jurapolska.com, www.jurapolska.pl, www.kajakiempopilicy.pl są mojego autorstwa i wykorzystanie ich na jakimkolwiek polu możliwe jest tylko i wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody.

JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę


2001-2025 © Michał Demel
tel. 692 47 58 25 lub 602 29 58 24
JuraPolska.com & KajakiemPoPilicy.pl