Erozyjnym rozcięciem jurajskiej kuesty przez Kopaniny zjeżdżam w Dolinę Górnej Warty.



opłotki Mrzygłodu, miejsce gdzie CMKa skręca na wschód.



CMKa "wyznacza" granicę podmokłego Lasu Mrzygłodzko-Włodowickiego, na fotce odnowiony mostek nad jednym z potoczków owe lasy odwadniającym. Sucho jak nieszczęście, a zazwyczaj jest tu niewielki bród.



Dalej rozkopana DW793 na wyjeździe z Myszkowa w stronę Żarek.



Kawałek dalej już prace na finiszu i bardzo fajna asfaltowa ścieżka rowerowa do Żarek.



Żarki - tradycyjna, szybko niknąca, kamienno-ceglana zabudowa typowa dla Obniżenia Górnej Warty. Niby forma prosta, a detal ciekawy...
Dalej po raz pierwszy od paru lat jadę rowerem DW789 cały odcinek z Żarek do Niegowej.



Bardzo charakterystyczna czapa grądów i buczyny porastająca niewielkie skaliste wzniesienie nad Czarnym Kamieniem. Dawnymi czasy ponoć często tu urządzano zasadzki na kupców i chłopów na żareckie jarmarki podążających. W sumie nie ma się czemu dziwić - to stary trakt handlowy wdrapujący się na miejscami stromy a trudny do ominięcia pasm wydmowy, gdzie wozy zapewne nie raz grzęzły w piachu.



Szutrowa ścieżka rowerowa nad Niegową z widokiem na zarośnięty Bukowiec Wielki.



Dawny piaszczysty dukt między Ogorzelnikiem a Zdowem w sporej części utwardzony, tylko w środku pozostał krótki całkiem gruntowy odcinek.



Wjazd do Kroczyc od strony Kostkowic, widoczki już jesienne się robią.



W Lgotce wysoki poziom misy źródliskowej.

Powrót do spisu wycieczek »»»