Tym razem po sporych dylematach czy jechać do Olsztyna i na Towarne, czy też do Nagłowic i Oksy w środowe popołudnie pojechałem w kierunku zgoła przeciwnym. Po obiedzie ruszam do Zawiercia i dalej "za granicę" pętelka przez tereny Garbu Tarnogórskiego, Progu Woźnickiego i Obniżenia Górnej Warty.
Dystans 85km, czas lekko poniżej 5h
Włodowice - Zawiercie - Łazy - Chruszczobród - Gołuchowice - Siewierz - Nowa Wioska - Pińczyce - Mysłów - Koziegłowy - Kuźnica Stara - Masłońskie - Żarki Letnisko - Myszków - Góra Włodowska - Włodowice
Mapa wycieczki, link do
mapki on-line na GPSies (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys)
Zabytkowa pochodząca z końca XIXw. wieża ciśnień w Łazach zasilająca dawniej w wodę parowozy na węźle kolejowym.
Przystanek kolejowy Wiesiółka, dojechałem tu bocznymi wąskimi asfaltami Doliną Mitręgi przez Głazówkę.
Barokowy (później rozbudowany) kościół p.w. św. Stanisława w Chruszczobrodzie.
Sulików, Dolina Mitręgi powyżej Zalewu Przeczycko-Siewierskiego.
Mimo że sama Dolina Mitręgi w wielu miejscach bardzo malownicza to jakoś nie odnajduję się na tym terenie - Zagłębie nie jest moim ulubionym terenem ;) Choć to tylko jakieś uprzedzenie bo akurat tereny północnych obrzeży Dąbrowy Górniczej i Będzina są dość ciekawe.
Ruiny biskupiego zamku w Siewierzu
Czarna Przemsza koło ruin zamku i dużego kompleksu "siłowni pod chmurką" (siłownie, ścianka wspinaczkowa, etc).
Kościół św. Macieja Apostoła w Siewierzu, oczywiście nie jest to ten
najstarszy i najbardziej znany kościół w Siewierzu
Troszkę się pokręciłem po Siewierzu - dawniej dość często przez miasto przejeżdżałem, teraz po budowie obwodnicy ruch omija centrum co wyszło mu zdecydowanie na dobre.
Dolomitowe pagórki północno-wschodniego skraju Garbu Tarnogórskiego w okolicach Nowej Wioski rozcięte są
licznymi kamieniołomami i dopiero tutaj zaczyna mi się jechać przyjemnie.
Znad kamieniołomu Podleśna, czyli z ostatnich wzgórz Garbu Tarnogórskiego rozciąga się szeroka panorama na kuestę (z doskonale widocznym kościołem we Włodowicach) i jurajskie pagórki z Górą Janowskiego, oraz ruinami Ogrodzieńca na czele.
Górnotriasowa kuesta w okolicach Pińczyc, mimo że górka niezbyt wysoka to w tym upale jechało się koszmarnie.
Pińczyce leżące na wyraźnym przewężeniu Progu Woźnickiego rozdzielającego w tym miejscu sporą wyniosłością Garb Tarnogórski i Obniżenie Górnej Warty. Na zdjęciu po prawej mur otaczający
dawny pałac (obecnie plebanię) i dwa kościoły
Pińczyce,
kościół p.w. św. Michała Archanioła
Nowy kościół w Pińczycach z widokiem na Obniżenie Górnej Warty i w oddali jurajską kuestę.
Do położonej w dolince Huty Szklanej i sąsiedniego rezerwatu Cisy.
Niestety w lesie gzów ilości koszmarne i nie odważyłem się zagłębić w rezerwat - pojadę tam późną jesienią.
Między Mysłowem a Koziegłówkami, widok na zalane
wyrobisko żwirów i piasków warstw połomskich z widokiem na jurajską kuestę.
J.w. zbliżenie na eksploatowane tu dawniej osady dolnej jury.
Koziegłówki,
sanktuarium p.w. św. Antoniego z Padwy
Ambona w kształcie łodzi we wnętrzu ww kościoła.
Między Koziegłówkami a Koziegłowami.
Na rynku w
Koziegłowach, kozich głów zabraknąć nie mogło...
Ciekawy dom przy rynku.
Brukowana główna ulica (DW789) w Koziegłowach.
Między Koziegłowami a Gęzynem.
Kawałeczek dalej (za widocznym powyżej laskiem, na wysokości Rosochacza) jest styk 3 jednostek - Progu Woźnickiego, Progu Herbskiego, przez którego południowy kraniec biegnie droga z powyższej fotki i Obniżenia Górnej Warty.
Kuźnica Stara i zjazd w kierunku Zalewu Poraj.
Zbiornik Poraj, górna zapora na wysokości Masłońskich.
Z Masłońskich kawałek główną drogą i uciekam na "leśne uliczki" Żarek Letnisko, skąd przez Nową Wieś Żarecką do Myszkowa.
"Tereny przemysłowe" Myszkowa.
Odnowiony dworzec dawnej Kolej Warszawsko-Wiedeńskiej w Myszkowie.
Stąd już tylko 20 minut szybkiego pedałowania przez Górę Włodowską i w domku gdzie szybki chłodny prysznic oraz
zimne jurajskie piwo są spora ulgą po jeździe w takim upale :)
Powrót do spisu wycieczek »»»