Miały być dziś kajaki, ale jak to ostatnimi czasy za często bywa "grupa się rozsypała" (a pogoda jak dzwon) i z kolosalnym oporem wybrałem się na krótką wycieczkę rowerem. Dalej, w sensie podjechania samochodem, albo w teren w takim upale i silnym wietrze wolałem nie eksperymentować i ledwo 63km po stałych drogach Jury i Progu Lelowskiego.
Foto z Sony TX30.
Dystans: 63km
Trasa: Włodowice - Browarek - Kaszczor - Ołudza - Solca - Zefirek - Lgotka - Morsko Zaborze - Włodowice
Mapa wycieczki, link do
mapki on-line na Ride with GPS (nie jest to track GPS, jedynie schematyczny zarys).
Browarek, obeliski upamiętniający pomordowanych podczas okupacji hitlerowskiej.
Falujące opłotki Białej Wielkiej, gdzie na podjeździe w stronę Wilkowa nowy asfalt, szczęściem do sąsiedniej wsi nie dochodzący.
Krajobraz Progu Lelowskiego na zachód od Irządz.
Ostatnie lata tak typowej dla Progu i Doliny Górnej Pilicy drewnianiej zabudowy.
Kredowa kuesta w Solcy
Odnowiona okazała kapliczka w Solcy.
Jura to ci czy nie?
Domek na skraju Sierbowic
Kawałek z silnym wiatrem DW794
W Lgotce misa źródliskowa ponownie pełna czystej wody, ale czy coś tam płynie, czy też ledwo się sączy. Obok ogrodzono działkę i nie da się od niedokończonego domu zejść do drogi. Idąc od kapliczki na wschodnim skraju Skałek Morskich trzeba prosto do asfaltu w Lgotce, albo wcześniej miedzami zejść w dół.
Powrót do spisu wycieczek »»»