smar napisał(a):
Tak w ogóle to lubię naturę i np. bardzo lubię jaskinie ale nie mam zamiaru się do jaskini przeprowadzić
Jasne,tak mówią wszyscy

,ja np. nie jestem wrogiem gospodarki,ale nie podoba mi się że rządzą nią lobbiści.Nigdy Cię nie dziwiło że politycy potrafią podejmować bardzo niepopularne decyzje,a innym razem z prostymi rozwiązaniami motają się całymi latami i wszystko zostaje po staremu
Tu na przeszkodzie nie stoi demokracja,i tu zamilknę.....
W 97r. szalała też Warta,ile kasy utopiono w bezsensowne roboty nad rzeką między Porajem a Korwinowem po których dziś śladu niema,wałów nikt nie wybudował,ale dębów i wiele innych pięknych drzew wycięto multum.Dziś gospodarstwa tam są identycznie chronione jak w 97 roku,po co to wszystko było,nie osiągnięto nic z zamierzonego celu,zniszczono tylko naturę.
Czy wyprostowanie małej rzeczki chroni przed powodzią

,za to ta wyprostowana mała rzeczka w przypadku ulewy potrafi potem domy przewracać,obraz częsty w TV przy okazji relacji z powodzi.
Można tak wymieniać bez końca,dla mnie to środowisko to mafia dbająca tylko o własne interesy i zdania nie zmienię

Na temat ryb się nie będę wypowiadał,te już dawno przegrały bo przecież głosu nie mają.
A przepławki itp to tylko dobra mina do złej gry,z wielu powodów w Włocławku taka zadziałać nie może,fizycznie to niemożliwe,może uda mi się znaleźć materiał w sieci dlaczego.Chodzi głównie o uciąg wody potrzebny aby ryby ją odnajdywały i wykorzystywały,czytałem trzy takie pesimistyczne opracowania
