Dobra żareckie weszły w posiadanie Męcińskich między 1649 a 1651 rokiem gdy Wojciech Kazimierz Męciński odkupił je od swojego kuzyna Stanisława Korycińskiego. Jak podaje Jacek Szpak w artykule "Właściciele klucza żareckiego do 1828 roku. Zarys działalności" klucz żarecki składał się wówczas z miasteczka Żarki i wsi: Leśniowa, Mirowa, Moczydeł, Postaszowic, Łutowca i Kotowic.

Męcińscy byli więc właścicielami na tym terenie przez niecałe 200 lat, Zuzanna Męcińska która zmarła w 1838 roku nazywana była na przykład "ostatnią dziedziczką Mirowa"

Bardzo ciekawy wątek to spór Męcińskich z zakonnikami jasnogórskimi i proces toczący się na początku XIX wieku o skarb (a właściwie kilka skarbów) oddany klasztorowi 100 lat wcześniej, jak twierdzili Męcińscy oddany tylko w depozyt.
Okazuje się, że poczesne miejsce w tym sporze zajmują Żarki, to tutaj sporządzanych było wiele dokumentów związanych z tymi skarbami i to tutaj wiele z tych skarbów było przechowywanych zanim trafiły na Jasną Górę.

Poniżej kilka fragmentów z "Obrony do wyroku Sądu appellacyjnego Królestwa w sprawie hrabiów Męcińskich przeciwko XX Paulinom częstochowskim", na początek może informacja o jak duży skarb jest spór :

To właśnie Józef z Kurozwęk Męciński kasztelan bracławski w 1706 powierza Paulinom opiekę nad sanktuarium lesniowskim

A'propos sporu być może paulini wychodzili z założenia że kto daje i zabiera ten....

Józef z Krozwęk Męciński i Paulini rok 1706.

Nie chciałbym teraz wyjść na antyklerykała ( zwłaszcza, że żyjemy w czasach niespokojnych, a punkt 4 regulaminu forum został ostatnio nadwerężony ), ale zakon Paulinów stoi historycznie tak, jak mu "zawieje". I nie mówię o "Obronie Jasnej Góry" w 1655, której nie było (obrony, nie Góry), ale o rokoszu Lubomirskiego na przykład, albo gościnie najeźdźców w 1940. No cóż. Żal mi Męcińskich....

_________________
Maciej Rodziewicz

Ciąg dalszy argumentacji Męcińskich w niesłychanie ciekawym sporze i procesie z Paulinami jasnogórskimi:

Kto jest autorem tego tekstu?. Mam wrażenie, że ktoś nieprzychylny Paulinom. Ale są tu dość niezwykłe opisy po trosze wyjaśniające historię tzw "skarbu Zygmunta Chmieleńskiego" .

_________________
Maciej Rodziewicz

Oczywiście, że nieprzychylny, bo tak jak pisałem w pierwszym poście są to fragmenty tekstu prawniczego, obrony przygotowanej w 1828 roku przez adwokata Męcińskich- Franciszka Ksawerego Kojsiewicza

Ale co ciekawe Napoleon 7 stycznia 1807 zajmuje Wrocław. Więc transport do mennicy miał charakter polityczny. Jaki charakter miał transport w 1863? Bo wygląda na to, że Paulini czasem coś wysyłali. I to chyba nie swoje

_________________
Maciej Rodziewicz

Darowując im przy okazji olbrzymie dobra:

To jest niesamowita historia. ! Wyjaśnia się, dlaczego Mazaraki Newlin nie wspomniał o łupie! Dlaczego Rosjanie nie zapłakali nad stratą!
Twój wpis sław Miro strasznie dużo wyjaśnia
W dodatku........
Jutro. Jutro jest rocznica bitwy janowskiej

_________________
Maciej Rodziewicz

Jest i wątek włodowicki w tej sprawie:

Paulini w procesie twierdzili, iż po pierwsze nastąpiło przedawnienie, po drugie żadnego skarbu nie mają, a po trzecie, nawet jak mieli to Józef Męciński klasztorowi jasnogórskiemu go darował i przedstawiali akt darowizny z 1710 roku, a więc na kilka dni przed śmiercią Mecińskiego powstały

Adwokat Męcińskich sugerował, że dokument (podpis) mógł zostać sfałszowany i powstał już po śmierci Józefa Męcińskiego lub że podpis został złożony na pustej karcie, a sam akt darowizny paulini dopisali.

Były zarzuty Męcińskich wobec paulinów, by być uczciwym trzeba też przedstawić argumenty drugiej strony.
Oto fragment z dokumentu "Odpowiedź Prokuratoryi Jeneralnej Królestwa Polskiego w imieniu Kommissyi Rządowej spraw wewnętrznych, duchownych i oświecenia publicznego, oraz klasztoru XX. Paulinów na Jasnej Górze w Częstochowie działającej na wywód appellacyjny Wojciecha, Stanisława i Jana hr. Męcińskich":