Teraz jest 06 maja 2025, 04:12




Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 22 lut 2009, 10:16 
Dla jasności "nie jest nazwą własną" lecz ogólną, tak jak mleczarnia czy też rynek pilicki. Przepraszam za niejasność stylistyczną.


Gora
  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
W wielu wydawnictwach,na przykład w książce o.Błażkiewicza,spotkałem nazwę zakładu w Pilicy pisaną jako "Drożdżownia" i taką wersję zastosowałem w oryginale tekstu.Problem w tym,że w którymś momencie przy kopiowaniu tekstu z maila przez edytor tekstu do postu " zmieniło się w jakiś dziwny ciąg znaków więc " wyrzuciłem i została drożdżownia z dużej litery :)

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 16:51 
W historii nawet przecinek w tekście, czy jego brak, odegrał niekiedy istotną rolę. W moim wydaniu pracy Henryka Błażkiewicza "Pilica. Zarys dziejów miejscowości" drożdżownie napisano małą literą. Cyt: "Przy drożdżowni czynna była gorzelnia. - str 317. "Na krótki okres zdołano uruchomić jedynie drożdżownię" - str. 511. "... drożdżownię przejęło Państwowe Zjednoczenie Przemysłu Drożdżowego..." - str. 512. Nie chciałbym być malkontentem, ale jeżeli ktoś nie zna historii Pilicy, to z Twojego tekstu mógłby wnosić, że istniała jakaś miejscowość, obszar ziemi zwany Drożdżownią. Oczywiście w Pilicy wszyscy mówili "drożdżownia" i czy ona była zapisana wielką literą, czy też małą literą, to i tak wiedzieli, o co chodzi.


Gora
  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lip 2007, 12:59
Posty: 848
Lokalizacja: JAWORZNIK
Witam.
Zam, nie za bardzo wiem do czego zmierzasz, wywody na temat Drożdżowni czy jak wolisz drożdżowni wprowadzają sporo zamętu do tego wątku i raczej merytorycznie nie czynią go w żaden sposób lepszym.
Alkosandrze, sprawa Schwallenberga to przynajmniej materiał na dobrą kryminalną nowelkę dla której wojna stanowiła by tylko tło. Trudno stwierdzić,czy faktycznie jego rodzina posiadała przed wojną majątek, czy nie. Jeżeli książka, o której wspominasz wyszła w PRL, to ewentualne przemilczenie tego faktu mogło być celowe. "Obszarnicy", nie cieszyli się wówczas szczególną estymą czynników oficjalnych. W biografii lub hagiografii bohatera taki fakt, także nie wyglądał by dobrze. Fakt posiadania tak pokaźnej sumy pieniędzy (obojętnie fałszywych czy prawdziwych) też jest zastanawiający. Istnieje też inna wersja wydarzeń, zgodnie z którą Schwallenberg dostał się na wschodzie do niewoli nie zaś przeszedł na rosyjską stronę. Niestety niewiadomych w tej historii jest więcej niż faktów.
Pozdrawiam.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 18:09 
Swoją drogą interesująca jest konstatacja powstawania nieformalnej grupy internetowej, która broni swoich członków, zwłaszcza tych zajmujących wysokie miejsce w hierarchii grupy. Nie traktuje tego osobiście, raczej jako ciekawostkę na dziewiczym jeszcze dla socjologów obszarze internetu. Zgadzam się, że powyższa uwaga raczej zaśmieca charakter tej strony internetowej i śmiało można ją usunąć.


Gora
  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Jestem przeciwny usuwaniu czegokolwiek co nie jest spamem.Staram się pisać w miarę poprawnie gramatycznie,ortograficznie i stylistycznie. Mam jednak wykształcenie techniczne a nie polonistyczne więc uwagę przyjąłem do wiadomości.Wiedzy nigdy nie jest za wiele.Moja zmorą jest niestety interpunkcja :)
Cytuj:
Zwłaszcza tych zajmujących wysokie miejsce w hierarchii grupy
ZAM nie obraź się ale ten zwrot mnie ubawił :) Adminie może by w prowadzić stopnie jak w wojsku: jurajczyk,starszy jurajczyk,jurajczyk sztabowy... i awanse nie tyle za wysługę lat co za wysługę postów.Na samym szczycie hierarchii byłby baca jurajski :wink:
U469 po twoim poprzednim poście zastanawiałem się nad tym,co było korzystniejsze dla ówczesnej propagandy-przemilczenie nierobotniczego pochodzenia czy status nawróconego "obszarnika"? Pomyślałem też,że może twój informator miał dostęp do akt z tzw.legendą tworzoną dla skoczka.Schwallenberg miał lądować na terenie ówczesnej Rzeszy i jego pobyt na tym terenie musiał być w lewych dokumentach uzasadniony.Może tam pojawiało się miejscowe obszarnicze pochodzenie? Książka o Schwallenbergu ("Zaginiony ślad".MON. 1972 ) jak i wszystkie inne,z których korzystałem pisząc o Griszczuku były oczywiście wydane za peerelowskich czasów więc informacje traktować należy jako wskazówki a nie jako stuprocentową prawdę. Losy Schwallenberga,jedne z wielu nieprawdopodobnie pokręconych polskich losów wojennych, to rzeczywiście materiał na dobry film. Niestety bohater miał pecha bo wcielony do wojska trafił na front wschodni a nie na zachodni.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05 kwi 2006, 12:14
Posty: 6965
Lokalizacja: Śląsk
ZAM napisał(a):
Swoją drogą interesująca jest konstatacja powstawania nieformalnej grupy internetowej, która broni swoich członków, zwłaszcza tych zajmujących wysokie miejsce w hierarchii grupy. Nie traktuje tego osobiście, raczej jako ciekawostkę na dziewiczym jeszcze dla socjologów obszarze internetu. Zgadzam się, że powyższa uwaga raczej zaśmieca charakter tej strony internetowej i śmiało można ją usunąć.


skoro śmiecimy, sprawa jest prosta, ludzie wyczuwają, kto przychodzi by dzielić się wiedzą a kto po to by dosrywać, że nazwę rzecz po imieniu, panku :lol:


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 19:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 lip 2007, 12:59
Posty: 848
Lokalizacja: JAWORZNIK
Zam, nie dorabiaj proszę podwórkowej ideologii do mojej wypowiedzi. Wtrącasz najzwyczajniej drugorzędne uwagi do drobnych detali merytorycznych postów. Dla zainteresowanych zasadniczym przedmiotem tematu jest to zwyczajnie irytujące.
Ad rem, faktycznie, gdyby Schwallenberg wylądował na anglosaskim froncie jego losy mogłyby być zupełnie inne. My jednak powinniśmy być zadowoleni, mamy bowiem fajny jurajski wojenny i agenturalny epizod, o którym pewnie dało by się zrobić film dużo ciekawszy, niż Tajemnica Twierdzy Szyfrów - drogi knot pana W.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 19:42 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9266
Lokalizacja: Włodowice
Grzecznie wszystkich proszę o zachowanie poziomu wypowiedzi, tudzież zaprzestania personalnych podchodów, które nie służą dobru ogólnemu...

W jednym ZAM ma 100% rację - w każdej "społeczności" tworzą się kółka wzajemnej adoracji, to fakt i nie ma czego roztrząsać. Jednak istotą rzeczy jest stopień otwarcia owych grup na nowych i w naszym wypadku nie jest chyba tak źle :wink:

p.s.
Panów historyków i militarystów proszę o zabranie głosu w : http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?p=23471

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 22 lut 2009, 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Postów z różnego rodzaju błędami było i jest co niemiara :( ale padło akurat na mnie :) Z różnych postów (np.z tych "młynarskich") wynika,że ZAM czuje się mocnym w polonistyce a nie ma na naszym forum specjalnego działu,w którym mógłby dzielić się swoją wiedzą w tym zakresie.Mam nadzieję,że takie intencje tym razem mu przyświecały.Pytanie do fachowca:czy pisanie Forum (z dużej litery ale bez "Jurajskie") w celu podkreślenia,że mam na myśli konkretnie nasze forum jest poprawne?

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 07:56 
"...nie ma na naszym forum specjalnego działu,w którym mógłby dzielić się swoją wiedzą w tym zakresie." Chciałbym się posłużyć elementem pośrednio jurajskim i za twórcą powiedzieć: jam ci "sługa i podnóżek". Przy okazji ostatnia zagadka.


Gora
  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 08:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2006, 20:13
Posty: 1487
Nie tak dawno temat wywołany przez ZAM-a był zuważony poza forum. Troszkę pokory Panowie.
Nie oznacza to, że popieram kontynuowanie pyskówki.
Panowie: po razie, bomba, klin i na forum .
Bez urazy.


Gora
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 08:45 

Dołączył(a): 08 lut 2005, 10:43
Posty: 9266
Lokalizacja: Włodowice
Temat chyba nie będzie już kontynuowany, przynajmniej nie wszyscy będą w nim uczestniczyć.
ZAM poprosił o usunięcie konta...

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 23 lut 2009, 09:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Swoim poprzednim postem wyciągnąłem rękę do zgody.Rozumiem,że propozycja została odrzucona.Uważam ten temat za zakończony.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
PostNapisane: 17 mar 2009, 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 09 maja 2007, 12:30
Posty: 3881
Lokalizacja: Pilica
Cytuj:
Uważam ten temat za zakończony.
Na szczęście ta uwaga nie dotyczy głównego wątku. Dostałem mail od... wnuczki Aleksandra Griszczuka :!: Zamieszczam jego fragment.
Cytuj:
Witam serdecznie,
Na forum poruszył Pan temat, który interesuje mnie bardzo, ponieważ dotyczy mojego dziadka (po kądzieli), Aleksandra Gryszczuka. Mój dziadek nie był Rosjaninem, tylko Ukraińcem uważającym się za Polaka ("zruszczenie" jego postaci na niewiele się w PRL-u jego rodzinie przydało:))). Jego żona, Cecylia pochodziła spod Krosna i była Polką. Po ślubie zamieszkali w Podrzeczu (dzisiejsza Ukraina). Dziadek po wybuchu wojny chciał stamtąd uciekać, ponieważ nie chciał być wcielony wraz z innymi Ukraińcami ani do armii niemieckiej ( z tego powodu został nawet uwięziony w Lublinie,gdzie cudem uniknął śmierci), ani później do oddziałów ukraińskich. Tak trafił do AL. Babcia ("Polaczka") z małymi dziećmi cudem uniknęła ukraińskiego pogromu na Kresach. O śmierci dziadka dowiedziała się w 1955 r. Wiadomość przywiózł jej mężczyzna, który jako nastolatek był ( tak przynajmniej opowiadał) przybocznym dziadka. Był również świadkiem jego śmierci. Podobno został rozstrzelany na rynku w Pilicy. Podobno ciała jego nie można było pochować przez tydzień, bo zakazali tego Niemcy. Rzeczywiście ludzkie losy plota się dziwnie. Układają się niezrozumiale i pokrętnie. Inaczej patrzą na nie obcy, a inaczej rodzina. Ubodło mnie bardzo oskarżenie dziadka o kradzież pieniędzy. Nie wydaje mi się, by mógł to zrobić- nie z takiej rodziny pochodził. No ale wojna tez zmienia ludzi- nie wiem... W każdym razie jestem w takim momencie własnego życia, że chciałabym się trochę historią swojego dziadka zająć.


Jak w większości takich tematów kolejne pojawiające się fakty zamiast rozwiązywać zagadki mnożą je.Oto fragment mojej odpowiedzi:

Cytuj:
Poruszyła Pani bardzo ważny epizod,który mnie od dawna nurtuje. W książce "Na jurajskim szlaku" są wykazy osób pomordowanych w poszczególnych miejscowościach Jury. Tu znalazłem informację,że "Podczas pacyfikacji Pilicy przez Niemców rozstrzelani zostali.[tutaj lista 18 osób a wśród nich]... kpt.Aleksander Griszczuk"[!]Od dawna starałem się wyjaśnić tą niespójność bo w treści książki losy Aleksandra Griszczuka przedstawione są inaczej. Sama lista budzi wątpliwości ponieważ zawiera niekompletny zestaw nazwisk osób straconych przez Niemców w Pilicy lub z Pilicy pochodzących. Niemniej jednak nazwisko Griszczuk pojawia się na niej. Gdyby Niemcy wiedzieli kogo rozstrzeliwują  byłoby o tym głośno. Jeśli rzeczywiście stracili Aleksandra Griszczuka  to kto jako "Newski"  zmarł z ran? Istotnym byłoby dotarcie do jakiś niemieckich dokumentów stwierdzających datę egzekucji. Być może prawda jest taka [to tylko moja robocza hipoteza],że Aleksander Griszczuk zginął w egzekucji a ktoś spośród jego towarzyszy,z jakiś niejasnych na dzisiaj pobudek, działał dalej pod jego szyldem albo tylko podał się za niego szukając pomocy po potyczce pod wsią Kępie i to ta druga osoba zmarła z ran. Nie mam żadnych informacji o tym,czy którakolwiek z osób,które wtedy udzieliły pomocy znała wcześniej "Newskiego".Nie można też wykluczyć,że powojenni specjaliści od propagandy stworzyli fałszywą historię śmierci partyzanta uznając,że śmierć w egzekucji nie przystoi bohaterowi. Niezrozumiałym jest dla mnie dlaczego zwłoki kpt.Griszczuka miały znaleźć się w Pilicy skoro zmarł on w Otoli. Brak jest logicznego wytłumaczenia dla faktu przewożenia zwłok tego akurat poległego partyzanta do Pilicy zamiast pochowania go na miejscu w Otoli. Z drugiej strony jeśli "Newski" został rozstrzelany przez Niemców to jest niemal nieprawdopodobnym aby pochowany został w imiennym grobie a powojenne dokumenty mówią o tym,że był jedynym imiennie znanym poległym żołnierzem pochowanym w wojennej kwaterze najpierw przy pilickim pałacu a potem w Olkuszu. Wiele tu na dzisiaj nierozwiązanych zagadek. Postaram się dotrzeć do kilku dokumentów dostępnych w archiwach,które być może wniosą coś nowego.


Tu należy się wyjaśnienie. Według ks.Błażkiewicza poległych w styczniu 1945 r. w okolicy Pilicy Rosjan Zwieziono na furmankach z okolicznych pól na cmentarz grzebalny w miasteczku.Tutaj leżeli na śniegu i mrozie aż do marca.... Czy dotyczyło to Newskiego nie wiadomo.Być może tak a później dorobiono do tego patriotyczną legendę o Niemcach zabraniających pochówku.Pisałem wcześniej:
Cytuj:
Cicho powtarzana w okolicy wersja wydarzeń mówiła,że pieniądze te były w depozycie u Newskiego kiedy Schwallenberg zamieszkał u Hoły a wpadka została po to zorganizowana aby je przywłaszczyć.
Zwrot u Newskiego rozumiałem jako w oddziale Newskiego.Trudno bowiem,w świetle przedstawionych wyżej niejasności,po 65 latach stwierdzić co się wtedy działo.Pozostaje spora luka w znajomości losów Aleksandra Griszczuka pomiędzy wybuchem wojny i wspomnianymi w mailu perypetiami a trafieniem najpierw do Armii Czerwonej a potem na polskie ziemie późnym latem 1944 roku.Pozostaje też niewielki margines czasowy między datą ostatnich znanych działań z udziałem Griszczuka i datą jego śmierci. Nie jest mi znany żaden dokument,który by świadczył o dokonanej w tym czasie jakiejkolwiek egzekucji w Pilicy. Jedno jest pewne. Przy pokręconych wojennych losach Polaków z wyboru - Griszczuka i Schwallenberga - dzielny J23 wysiada w przedbiegach.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com


Gora
 Zobacz profil WWW  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utworz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Teraz jest 06 maja 2025, 04:12


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkownikow i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątkow
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postow
Nie możesz usuwać swoich postow
Nie możesz dodawać załącznikow

Szukaj:
cron

Informujemy, iż forumjurajskie.pl w celu zapewnienia pełnej funkcjonalności używa pliki cookies.
Więcej informacji na ten temat w linku: Polityka prywatności

Wydawnictwo

Kajakiem

Sklep Arsenał

Jura Paintball Silesia

JuraInfo.pl - noclegi na Jurze


ForumJurajskie.pl służy pogłębianiu wiedzy o Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej, oraz okolicznych regionach m.in. Obniżeniu Górnej Warty, Jurze Wieluńskiej, Progu Lelowskim, itd.
Poruszane jest tu całe spektrum zagadnień związanych z historią, etnografią, kulturą, środowiskiem przyrodniczym, oraz turystyką i krajoznawstwem obszaru Jury Polskiej.
Możesz zaprezentować jurajskie zdjęcia, zapytać o bazę noclegową, wybrać najciekawszą trasę wycieczki, czy też dowiedzieć się o mniej znanych miejscach.

Właściciel ForumJurajskie.pl / JuraPolska nie bierze odpowiedzialności za treści zamieszczane na forum przez użytkowników,
jednocześnie zastrzega sobie prawo do usunięcia wpisów naruszających zapisy regulaminu forum.
Kontakt z administratorem forum - zobacz tutaj.



Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL