Na początku XIX wieku Męcińscy oprócz "klucza żareckiego" wspomnianego na początku tego wątku posiadali również m.in. wsie Poraj, Zaborze, Choroń i Przybynów.
Na podstawie kontraktu z 1806 roku między braćmi Męcińskimi właścicielem tych dóbr był Stanisław Hrabia Męciński.
W 1808 roku sprzedał je Hrabiemu Franciszkowi Stadnickiemu za 550 tys. złotych polskich.
W skład sprzedawanego majątku weszły m.in. te cztery wymienione wyżej wsie, ale także trzy folwarki, pięć młynów, zabudowania dworskie, pastwiska, łąki, stawy, sadzawki, itd.
Poniżej fragmenty odpisu urzędowego dotyczącego tej transakcji:

Układ między braćmi Adamem i Walentym Męcińskimi dotyczący działów majątku, 1763 rok.

Ciekawe. Jak się zatem nazywały ich dobra? Czy w ogóle miały jakąś nazwę? Musiano jednak jakoś je odróżniać.

_________________
Maciej Rodziewicz

Pojawił się w tym wątku już dokument, gdzie w nagłówku występuje "Fryderyk August król saski książę warszawski" to pojawić się też musi dokument z czasów gdy na "naszych" i Męcińskich ziemiach władcami byli Hohenzollernowie.
Poniżej korespondencja Hrabiego Męcińskiego z władzami pruskimi w sprawie władz miejskich miasta Żarki, 1800 rok. Żarki leżą wtedy w pruskiej prowincji Neues Schlesien, wikipedia podaje nawet że Żarki były stolicą Nowego Śląska (???)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowy_%C5%9Al%C4%85sk


Korespondencja po niemiecku, może ktoś bystrzejszy w tym języku, to prośba o parę słów tłumaczenia

Jeszcze jedna korespondencja z czasów pruskich. 1800 rok.
Sprawa dość banalna- uwolnienie żołnierza (z Jaworznika) od służby wojskowej, ale ciekawy adresat- landrat pruski, a więc ktoś w rodzaju starosty. Męciński tytułuje go konsyliarzem.
Landratem pilickim był pułkownik Adam August von Heppen.
Pismo przez Heppena wystawione jednak jest w Skarżycach, a nie w Pilicy, Heppenowie byli wówczas właścicielami Morska i Skarżyc. Wydaje mi się też, że w podpisie widoczne jest imię "Ludwig", a nie Adam.
Ludwik Heppen był synem Adama Heppena, postać bardzo ciekawa, choćby ze względu na fakt, iż w 1806 roku (już po śmierci ojca) był jednym z sygnatariuszy Deklaracji obywateli powiatu lelowskiego z 21 listopada 1806 r. podpisanej w Żarkach, deklaracji antypruskiej, w której znalazły się m.in. takie sformułowania:
„My obywatele województwa krakowskiego powiatu lelowskiego zgromadzeni na hasło odezwy w Imieniu Najjaśniejszego Cesarza Napoleona Wielkiego Cesarza Francuzów, […] przez Jaśnie Wielmożnego Dąbrowskiego Jenerała Dywizji […] do Narodu Polskiego wydanej, złożyliśmy Bogu Zastępów powinne dzięki, że wejrzawszy na nasz ucisk zesłał nam zbawcą w Osobie niezwyciężonego Monarchy Francuzów. Chcąc stać się godnymi tej Jego opieki i pokazać, że Naród Polski wart jest być przywróconym do dawnej swojej świetności i że w nas płynie krew walecznych przodków naszych: zaręczamy najprzód największą wdzięczność Temuż Najjaśniejszemu Napoleonowi Wielkiemu […], a w zakład naszego przywiązania ofiarowujemy Mu nasze osoby, życia i majątki. Niech nimi rozrządza podług swojej woli, każdy z nas poniesie wszystko przy radosnych okrzykach, niech żyje Najjaśniejszy Napoleon, niezwyciężony Cesarz Francuzów, Król Włoski, nasz zbawca”.

Dobra wymienione i nazwane w punkcie czwartym objął Adam Męciński, a te wymienione w punkcie piątym Walenty Męciński.
Zresztą w 1790 roku Walenty Męciński zmarł bezpotomnie, a jego dobra przejął brat Adam.

W jednym z artykułów na temat powstania antypruskiego 1806-1807 roku znalazłem taki fragment :
"W mało atrakcyjnym w sensie rolniczym, żytnio-owsianym, obszarze Nowego Śląska, żyło kilkaset rodzin szlacheckich, wśród których dominowała liczbą uboga szlachta, bardzo często spełniająca obowiązki oficjalistów i sług na dworach zamożnych posesjonatów, na przykład u Męcińskich.
Już w 1796 roku pruscy urzędnicy w nowo uzyskanych powiatach przeprowadzili spis mieszkańców i domów."
Czy ktoś z was spotkał się kiedyś z tym spisem pruskim z końca XVIII wieku? Widział jego fragmenty? Wie gdzie je znaleźć?

Tak twierdzili Męcińscy i ich adwokat Kojsiewicz, dla przypomnienia zamieszczam raz jeszcze ten fragment apelacji z 1828 roku

Paulini i reprezentująca ich Prokuratoria Jeneralna Królestwa Polskiego twierdzili zupełnie coś innego:

Ktoś tu łże jak pies. Teoretycznie powinien "ten" kto "ma". Bo gdyby nie miał to nie musiałby się tłumaczyć.

_________________
Maciej Rodziewicz

Przyznam, że coraz bardziej mi się ta sprawa nie podoba. Napoleon zajmuje Wrocław 7 stycznia. Dokładnie pół roku później podług postanowień tylżańskich - czyli 7 lipca - oddaje go Prusakom. Początkowo myślałem, że domniemane "kufry" poszłyby na wsparcie Dąbrowskiego, ale pułkownik Górski mówi o nich w raporcie z 14 września.

_________________
Maciej Rodziewicz

Prokuratoria Generalna reprezentująca Paulinów twierdzi, że owszem, skarby jasnogórskie zostały wysłane do mennicy, ale nie tajnie, a jawnie i po sporządzeniu protokołu, i nie w 1807 roku, a w 1812.

Z tego wynika, że:
1. Górski zełgał.
2. 6 czerwca 1812 mennica należała do Prus.
3. I to jest najciekawsze - niecałe trzy tygodnie później Napoleon uderzył na Rosję. No... Ktoś tu miał niezły wywiad.

_________________
Maciej Rodziewicz

Powinienem edytować poprzedni post, ale tego nie zrobię, bo muszę przyznać się do błędu.
Otóż obejrzałem sobie monety bite przez mennicę wrocławską w latach 1811-1812 i wcale nie są pruskie. Sygnowane są przez króla Saksonii Fryderyka Augusta I , który zgodnie z konstytucją Księstwa Warszawskiego z 22 lipca 1807 był dziedzicznym jego władcą.
31 maja roku 1812 zrzekł się on jednak korony.
I tu pojawia się kłopot.
Konfederacja Generalna (już) Królestwa Polskiego oznajmia iż w wypadku wojny Napoleona z Rosją ziemie wszystkich trzech rosyjskich zaborów stają się własnością Polski.

_________________
Maciej Rodziewicz

Męcińscy toczyli różne spory, nie tylko z paulinami.
Poniżej zeznania złożone w 1799 roku przez obywateli miasta Mrzygłodu, zapewne przy okazji sporu granicznego z właścicielami Rudnik: