Rybak jeżeli w czymkolwiek Cię uraziłem to od razu wchodzę pod stół by to odszczekać! Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że niestety do źródeł, szczególnie starych, należy podchodzić ostrożnie a Ty czasami jakbyś podchodził bezkrytycznie. Lecz wtedy po prostu polemizowałem z Tobą przedstawiając swoje argumenty. Nigdy nie miałem zamiaru kogokolwiek obrażać! Jak już raz kiedyś napisałem bardzo lubię Twoje posty i czytam je wszystkie czego nie mogę powiedzieć o całej masie innych... mniej z Jurą związanych.

ps. sam ostatnio zacząłem jeździć na rowerze i nawet o tym napisałem ze dwa posty...
ps. co do tych dopływów/cieków wodnych - one wtedy z bardzo dużym prawdopodobieństwem były Na terenie Częstochowy np. płynął kiedyś ciek wzdłuż obecnej Aleji Jana Pawła II (odwadniał wzgórze jasnogórskie od północy) oraz drugi, płynący mniej więcej od kościoła św. Barbary wpadający do Warty na wysokości dzisiejszej ulicy Katedralnej (odwadniał wzgórze jasnogórskie od południa). Próżno obecnie szukać po nich choćby śladu

A Wy dalej swoje...

Forum ma charakter krajoznawczo - turystyczny więc miejsce tu i dla dywagacji czy na poglądowej mapie sprzed 200 laty zaznaczona źródła małej rzeczki pod właściwą czy może sąsiednią górką, oraz na rowery, kajaki, biegówki i inne fanaberie.

Smar już wyraźnie napisał, ja powtórzę - dosłowne traktowanie źródeł sprzed ponad wieku, nie mówiąc o dużo starszych, szczególnie w zakresie nauk przyrodniczych, nie jest dobrym pomysłem.

edit
O ciekach wodnych też już coś tam wcześniej pisaliśmy - dawniej były, teraz ich nie ma. To normalna sytuacja, ni ma tu co cudów się doszukiwać i węszyć sensacji. Jak najbardziej warto podyskutować co mogło być przyczyną zmian w hydrosferze, czy były to procesy naturalne, czy też człowiek się do tego przyczynił?

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Złoty Potok - dworek Zygmunta Krasińskiego

Wczesna wiosna lub jesień to bardzo sprzyjający czas do zwiedzania Jury. Ileż tu mieści się ukrytych skarbów, które niestety bujna roślinność skrywa przed ludzkimi oczami w okresie letnim lub późno wiosennym. Natomiast okres kwitnienia roślin potęguje uczucie piękna i dodaje świeżości po długiej zimie. Tym razem padło na długo nieodwiedzany Złoty Potok oraz najbliższe jego okolice.

Kilka obrazków ze Złotego Potoku













Na więcej zapraszam tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/2015/05/zoty-potok-dworek-zygmunta-krasinskiego.html

_________________
http://szlakiibezdroza.blogspot.com/ - wszystko na czasie

Rybak: czy próbowałeś nałożyć przebieg drogi na odcinku Złoty Potok - Ostręznik z tzw. Kongresówki 1839r na współczesną drogę 793?
I jeszcze może to samo: KdwR 1915 na obecną sytuację?

Jeśli tak to jakie wyszły Ci wyniki?
Pytam bo nadal w tym temacie panuje duże zamieszanie.

I jeszcze jedno: dlaczego : jak na złość pod Ostręznikiem?

jacobs

Nie wiedziałem gdzie zapytać,szukając trafiłem na ten temat więc tu zamieszczam.Tym bardziej że pytanko dotyczy przeszłości Złotego Potoku,zapewne nie tak odległe jak wątki wcześniej w temacie poruszone.
Na screenie z G.M. czerwonym okręgiem zaznaczyłem miejsce gdzie mniej więcej spoczywa betonowy sześcian z idealnie okrągłym otworem w samym środku.Mijałem go wielokrotnie w przeszłości i zawsze mnie itrygował,teraz ciekawość sięgnęła zenitu i zadam stereotypowe pytanie:
Wie ktoś co to,czemu służyło,bądź w jakim celu takiego kloca z betonu odlano



Z góry dzięki za pozytywne zainteresowanie

Mnie się skojarzył z wychodkiem , może jakaś nadbudówka drewniana była?

Ale ten otwór ma jakieś 20cm .Gdyby temu miał służyć łatwo by nie było
Dla masztu taki fundament to delikatnie mówiąc przerost formy nad treścią ,mnie pomysłów brak,zapytałem bo może ktoś coś wie.
Mimo wszystko dzięki Radku za zainteresowanie

Przypomina to trochę obciążnik do żurawia (dźwigu), brakuje tylko uchwytów do transportu.
Mógł to być również fundament pod reklamę bądź tablicę informacyjną zamontowaną na rurze osadzonej w środku sześcianu - co wydaje się bardziej prawdopodobne.
Wiesz może z jakiego okresu ten twór pochodzi i czy otwór przechodzi przez cała bryłę?
Myślę, że warto by zasięgnąć języka u leśniczego i miejscowej starszyzny. Niewykluczone, że to starsza historia związana np. z II W.Ś.

Rysunki z okolic Złotego Potoku, ok.1874 r.

Relacja z wycieczki odbytej w 1873 roku przez Edwarda Chłopickiego, fragment dotyczący Janowa, Złotego Potoku i okolic. W tekście pojawia się między innymi nazwisko ówczesnego zarządcy dóbr Krasińskich.

Złoty Potok jako "Małe Zakopane", krótki artykuł z 1907 roku.

Artykuł związany z osobą hrabiego Karola Raczyńskiego, właściciela Złotego Potoku. Wynika z niego, iż był on również współwłaścicielem dóbr na Pomorzu.

Zapowiedź budowy pstrągarni, największej w Europie, 1882 rok.

Ciekawe zdjęcie z 1917 roku i ciekawy opis na odwrocie.