Wszystkie tematy są ciekawe. Ja oczywiście myślałem właśnie o którymś z pilickich cmentarzy - ewangelickim ,żydowskim lub na Górze św.Piotra. Wszystkie trzy obiekty wymagają większego nakładu pracy i materiałów zwłaszcza ten ostatni,najmniej zarośnięty ale mocno zdegradowany od strony budowlanej. (dzwonnica pozbawiona części desek, dach na zakrystii ograbiony z blachy, rozsypujące się ogrodzenie, popękane płyty nagrobkowe). Najprostszym zadaniem wydaje się kirkut. Teren olbrzymi ale w zasadzie potrzebne są tylko prace porządkowe. Cmentarz ewangelicki to dzisiaj nieogrodzona "dżungla" z zachowanym fragmentem bramy. Tu najpierw trzeba zastanowić się do czego byśmy dążyli. We wszystkich przypadkach trzeba zacząć od rozmowy z gospodarzem terenu,od ustalenia co chcemy a co możemy zrobić i od znalezienia sprzymierzeńców,którzy wesprą nas materiałowo i sprzętowo (np.wywóz śmieci i gałęzi). To są za duże obiekty żeby tak jak w Kromołowie załatwić temat wyłącznie ze środków własnych nawet sporej grupy wolontariuszy. Na pewno rewaloryzacja obiektów militarnych będzie miała dużą rzeszę zwolenników więc nie wykluczam,że może dojść do równoległej realizacji dwóch projektów w miarę pojawiających się możliwości. Rozeznam tematy pilickie i wtedy podyskutujemy nad nimi na Forum. Myślę,że dokumentację fotograficzną, "geodezyjną" (lokalizacja, podstawowe wymiary) i "historyczną" (np. bibliografia) zabytków nie tylko sakralnych ale generalnie tych ginących ze starości i z głupoty ludzkiej ("modernizacje"
) możemy robić równolegle. Taka była idea kiedy sugerowałem wprowadzenie na Forum "Jurajskiego skansenu". Może warto w miejscach gdzie kiedyś stały ciekawe obiekty ustawiać tablice informacyjne ze zdjęciami i opisem? (dwór w Kromołowie, bożnica w Pilicy itp)
