Wczoraj zaliczyłem wizytę w stacji diagnostycznej w Rudnikach.
Zaintrygowała mnie grupka osób przed zabytkowym dworem. Początkowo myślałem , że w tym z rzadka odwiedzanym miejscu pojawili się turyści.
Okazało się, że z inicjatywy prawdopodobnie rady sołeckiej pojawili się przedstawiciele gminy Włodowice i konserwator zabytków.
Trochę podsłuchiwałem i po troszku się uśmiałem, bo rozmowa jaka się toczyła była świetnym przyczynkiem do wszelakich dyskusji o ochronie zabytków i roli konserwatora.
Oczywiście był lament nad stanem obracającego się coraz bardziej w ruinę dworku. Cieszy zainteresowanie miejscowej społeczności, która zaniepokojona stanem zabytkowej budowli zaprosiła szacowne osoby na oględziny "miejsca zbrodni".
Jednocześnie może przerażać niemoc gminnej władzy i wojewódzkiego konserwatora w tym zakresie.
Przysłuchując się dyskusji można było wywnioskować, że "władza" konserwatorska może tylko produkować papierki z cytowaniem paragrafów . Toż samo tyczy się nadzoru władzy gminnej.
A dworek dalej niszczeje i to w przyspieszonym tempie.
Z produkowaniem papierków z paragrafami jest malutki problem. Przysłuchując się lamentowi można bowiem było wywnioskować ,że na dzień dzisiejszy ani władza gminna ani wojewódzki konserwator nie posiadają wiedzy na temat : kto jest właścicielem dworu?
Ponieważ jest to wielkim utrudnieniem ( pozyskanie takiej info), nawet jeżeli wyprodukuje się jakiś papierek nie wiadomo komu go wręczyć i nakazać wykonać prace, chociażby zabezpieczające ruinę(a my ruiny kochamy).
"Mnogość" tego typu zabytków powoduje , że stanowi to problem w monitorowaniu na bieżąco stanu ruin i obiektów obracanych w ruinę( nie daj Bóg może by się coś udało uratować i byłby kolejny problem).
Przedstawicielom miejscowej społeczności życzę determinacji w walce o ten zabytek i szczęśliwego
finału dla dworku.
Poniżej fotki dworku a raczej zapory otaczające zabytek z maja 2012 r.

_________________
Woody Allena cenię za specyficzne poczucie humoru
Wojciecha Pokorę również za nazwisko cenię.

Czemu to na mapach nie oznaczone ? W którym to miejscu jest dokładnie ?

_________________
Kill on tour '(^^)'

50 31,30 N; 19 25,16 E

Od kiedy to Rudniki są w DG ?

_________________
Kill on tour '(^^)'

Dlaczego DG? Jak ten zapis wprost wklejam w Google Earth wychodzi mi Cancun w Meksyku

Ale błąd rzeczywiście był. Zapis wskazywał pole za kościołem w Rudnikach, ok 300 m na pd od dworu. Poprawnie powinno być: 50 31'30 N 19 25'16 E

AndrzejG to ja się chyba zrewanżuje za dane które kiedyś podałem i lądowało się gdzieś w Oceanie Spokojnym
Pewnie chodzi o taki zapis:
GPS: N50° 31' 30" E19° 25' 16"
lub
Google Maps: 50.525 19.42111111


https://maps.google.pl/maps?q=50.525+19 ... 6&t=m&z=13

_________________
http://www.rodaki.pl

Też tam byłem zdjęcia z tamtego roku




jak by ktoś mógł niech ktoś przybliży historie tego miejsca bo słabo na ten temat wiem była tam jakaś carska szkoła czy coś ciekawe miejsce a i za tym dworem na polu jest świetny widok gdzie widać zawiercie i myszków.

Informacja z 1817 roku, zamieszczam, by "pamięć przykładney gorliwości Obywatelskiej" zachowana została.
O Michale Taszyckim było też trochę w innym wątku.