To nie o to chodzi - niby jak mieliby tych quadziarzy zwalczać? Sam ZPK boryka się z problemami finansowymi i nie stac ich na to aby wyposażyc iluś tam strażników w stosowny sprzęt <jaki zresztą....??> do łapania po lasach ww osobników. Dotacje na słuzby parkowe czy tez lesne sa z roku na rok obcinane i będzie raczej gorzej niż lepiej. Sama akcja medialna prowadzona przeciw quadziarzom także pewnie zda sie psu na bude bo ci ludzie łamia przepisy swiadomie /wiekszosc z nich to pewnie ludzie z wyzszym wykształceniem i pojecie Parku Krajobrazowego, rezerwatu itp jest im zapewne doskonale znane/.
Nie wiem jak mozna zapobiec wyczynom quadziarzy. Obawiam sie ze w najblizszej przyszlosci przyjdzie nam jedynie pokornie /i szybko...../ schodzic z drogi
