Trening czyni mistrza, jakbyś mnie widział trzy lata temu, to łoboże... 50km na rowerze to był wyczyn wtedy, ze średnią prędkością 20km/h Nie każdy jednak chce, lubi i może się ścigać, więc nie masz co się przejmować. Może się jeszcze spotkamy w tym roku jak pogoda nadal będzie taka jak obecnie.

Riemman, nie, to nie byłem ja, jechałem znacznie później. I troszkę tez żałowałem, że nie było mnie np. na Starorobociańskim, ehhh... te widoki...

http://rozklad-pkp.pl/bin/query.exe/pn?ld=pkp&OK#focus

A jechałem z Chorzowa ,a nie z Chrzanowa Grupa Marka chyba mijała nas na czerwonym rowerowym koło skały Biśnik ,bo coś mi się kojarzy ta koszulka Krossa

Ale w końcu dojechałeś, czy nie? Pod Biśnikiem spotkałem jeszcze jedną grupę, znacznie większą, chyba z 8 chłopaków, elegancko "godali"

"Jo niy godoł" bo jechałem z dwoma mieszkańcami miasta Sosnowiec

Heh,ano...zbytnio się nie przyglądałem na trasie, ale przynajmniej 2 Treki naliczyłem...swój i jeden czerwony bez sakw ... Twój chyba bo nie-Trek wysiadł chyba wcześniej )
pozdrowienia

No to byłem ja.
Marcin ze swoim Authorem wysiadł w Katowicach, a ja w Chorzowie.

No tak, Sosnowiec to "zagłębioki"
Generalnie ruch w Dolinie Wodącej był w niedzielę jak na autostradzie. Szkoda tylko, że na zawierciańskich otwarciach/zamknięciach sezonu nie ma za dużo ludzi, choć ostatnio coraz więcej.
I na zakończenie: jak będzie pogoda (czyli nie będzie padać, bo zimno mnie mało wzrusza, ale deszcz owszem) to na pewno będę się szwendał po okolicy, można znów zrobić jakąś traskę w tempie wycieczkowym.

Cześć,
tylko uzupełniam swój przejazd linkiem do pstrykniętych zdjęć.
Pozdrawiam

Bardzo fajne fotki

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Jak będzie znośna pogoda ,to myślę że w najbliższy weekend wybiorę się znowu w te okolice. Po ostatniej wycieczce czuję pewien niedosyt Chciałoby się wykręcić jeszcze te 30 km więcej ,a dzień za krótki

Tu znajdziecie opis naszej trasy i fotki: http://picasaweb.google.pl/marusia51/20081012Jura#

Pozdro
marusia