Dzięki wszystkim za tak szybkie i liczne odpowiedzi.
Tom napisał(a):
akurat połączenia kolejowe z Olkusza nie są zadowalające (możesz sprawdzić na stronach PKP interesujące połączenia)... jednak szkoda, że nie zobaczycie Ojcowskiego Parku i Podkrakowskich Dolinek - w końcu to jedne z najciekawszych rejonów Jury a i z Krzeszowic czy Trzebini lepsze połączenia
Sprawdziłem połączenia z Olkusza - nie są takie złe, w zupełności wystarczą. W razie czego jednak można przedłużyć trasę do Trzebinii, to już się oceni w trasie.
Co do zobaczenia wszystkiego - myślę, że i tak sporo jest do zwiedzania, jak coś się ominie to będzie po co wrócić

Nie chcę sytuacji, aby spieszyć i się oglądać wszystko na hurra.
Tom napisał(a):
moim zdaniem odcinki dobrze zaplanowane... skoro to ma być jazda rekreacyjna (z postojami) to myślę, że założenie pokonywania 60 km dziennie jest słuszne
Dzięki za opinię.
RafRaf napisał(a):
Spokojnie dacie radę, jednak to nie będzie łatwa przejażdżka. Miejscami piaski lub błoto da o sobie znać. To zależy od pogody na jaką traficie.
Latem gdybyście jednak wcześniej poczuli zmęczenie proponuję nocleg nad zalewem w Dzibicach (tuż przy szlaku czerwonym rowerowym). Wtedy tam rojno i gwarno.
Mapy lepszej nie ma.
Dzięki za nakierowanie na Dzibice - wyglądają ciekawie, może się przydać.
jurasikprog napisał(a):
dobre zaplanowanie trasy to połowa sukcesu. Ja bym jednak polecał szlak orlich gniazd ale ten pieszy, rowerowy jest może łatwiejszy ale dużo nudniejszy. Pieszy czerwony to esencja jurajska, wspaniałe doznania rowerowe, moc zabytków i kawał jurajskiej przyrody. Polecam zwiedzanie jury z północy na południe. Ostatecznie bym odradzał twarde trzymanie się szlaku, często szlak omija fajne skałki itp.
Natrafiłem na taką samą Twoją opinię w innym miejscu na forum - generalnie pewnie masz rację, tylko jak pisałem - nigdy po Jurze nie jeździliśmy, ma to być też w miarę "lekka" wyprawa, zatem na początek chyba zdecydujemy się na szlak rowerowy. Zawsze można wrócić i wówczas spróbować trudniejszej trasy.
Co do trzymania się trasy - zamówiłem przewodnik i dokładniej to sobie zanalizuję, gdzie warto zjechać kilka km - dzięki za sugestie.
jurasikprog napisał(a):
Spanie nad jurajskim zbiornikami w wolne dni odradzam bo będzie tam napaćkane od ludzi.
Wyprawa ma być w czwartek-piątek w kwietniu, zatem chyba powinno być ok

markpm napisał(a):
Tom, połączenia Olkusza ze Śląskiem są bardzo dobre, choć nie wiem czy jest wagon dla rowerów, ale to nie powinno być problemem.
Do Katowic z Olkusza pociąg jedzie trochę ponad 1h, jest nawet sporo połączeń - w zupełności wystarczy.
Jeszcze raz dzięki za wszystkie odpowiedzi - nie spodziewałem się takiego odzewu
