Pogoda w sobotni poranek była niewyraźna ale udało się skompletować "sześciopak" czyli szóstkę chętnych.Trasa biegła przez Smoleń-Biśnik-Dolinę Wodącą-Strzegowę-Kąpiele Wielkie-Dolinę Udorki -Wierbkę.W sumie około 35 km. Różnica wieku między najstarszym i najmłodszym uczestnikiem wynosiła 35 lat więc tempo było raczej spacerowe przy czym outsiderami byli ci ze środkowego przedziału wiekowego i to oni dyktowali tempo przez kuszenie ...zatrzymajmy się na chwile.Mam dobre ciasteczka...i kawę w termosie...
Miałem zaszczyt być w tej właśnie grupie.
| Załączniki: |
|
ostatni serwis.jpg [ 249.9 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Pora relaksu.jpg [ 197.4 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Stoją sobie w Jaskini Jasnej wśród mnóstwa śmieci świadcząc o tym,że ludzie pierwotni na Jurze nie wymarli neolityczne fotele.jpg [ 209.6 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
W Jasnej Strzegowskiej.jpg [ 195.08 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Pasażer na gapę.jpg [ 127.56 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Drzewko -nic nadzwyczajnego... drzewko_1.jpg [ 195.42 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
... kiedy jednak odwróci się zdjęcie do właściwego położenia wygląda to ciekawiej drzweko_2.jpg [ 195.13 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Chodzłio chyba o rybę bo takich grzybów nie ma :) Taaaaka ryba....jpg [ 227.08 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Udorka.jpg [ 258.28 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
|
Udorka 2.jpg [ 286.39 KiB | Przeglądane 5259 razy ] |
Najstarszy uczestnik wycieczki ma do tego prawo. Na podjazdach niestety zostawałem z tyłu za 
, co prawda po drodze zobaczyłem trochę ciekawych miejsc ale niezbyt jurajskich