Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Ciągłe przebijanie opony
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=3307
Strona 1 z 2

Autor:  sylweq [ 22 kwi 2009, 17:44 ]
Tytuł:  Ciągłe przebijanie opony

Już mnie coś bierze. Jeżdżę na rowerze w tym roku może od niewiele ponad miesiąca a złapałem już 4 razy gumę :evil:. Nie wiem już czy mam takiego pecha - wierzyć się nie chce.
Nie łapię "snake-ów" tylko zwyczajne dziurki mi się robią od zewnętrznej strony opony - czyli zwyczajnie się przebija (nie od szprychy). Normalnie oponę zawsze pompowałem około 2,2 bar-a żeby mieć lepszą przyczepność, ale po ostatnim przebiciu stwierdziłem że może jak napompuję więcej to może się uda nie przebić (na oponie mam zalecane ciśnienie od 2,8-4,5). Napompowałem 3,2 i pojechałem, i co?.... złapałem gumę. Przejeżdżam dość często polną drogą koło takiego dużego ciernistego krzaka i raz w oponie taki cierń znalazłem - ale bez przesady - w końcu tam jest droga- nie tylko ja tam jeżdżę. Wczoraj właśnie jechałem tam z moją dziewczyną i jej się opona nie przebiła (nie wiem - czy dlatego że jest lżejsza, że wolniej jechała, czy coś - nie wiem :cry: ). A może moje opony to taki badziew? Mam roczny rower na oponach Kenda K-849 - macie jakieś zdanie o tym? Ja podejrzewam już że one są jakieś lipne - bo nic innego mi nie przychodzi do głowy.

Autor:  Marek [ 22 kwi 2009, 18:05 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Raczej pecha masz, opony nie mają wiele do rzeczy, choć jeśli bardzo wylajtowane (te nie są) albo bieżnik mocno wytarty, to skłonność do przebijania większa. Nie ma opony, która oparła by się np. kolcom akacji lub jeżyn, ja czasami przywożę po 2-3 kolce w jednym kole, ale dowiaduję się o tym dopiero nazajutrz, jak powietrze zejdzie.

Jeśli nie zależy Ci na wadze kół, to w Decathlonie są takie wkładki antyprzebiciowe, coś jak opaska na obręcz, tylko szersza i zakładana do opony. Osłania ona dętkę z zewnątrz i kolce nie dadzą już rady.

Autor:  RafRaf [ 22 kwi 2009, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Pomyśl o założeniu lepszych dętek.

Autor:  amos [ 22 kwi 2009, 19:53 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

bycmoze, jakis ostry element tkwi nadal w oponie i dopieor pod wplywem cisnienia w detce i Twoim ciezarem powoduje przebicie. Ja mialem kiedys taka sytuacje, wlasnie z kolcem, ktorego czesc ciagle tkwila w oponie

Autor:  sylweq [ 22 kwi 2009, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Opony sprawdziłem raczej dobrze z resztą dziury pojawiają się w coraz to innych miejscach.
Zastanawiam się czy lepsze dętki są w stanie coś zmienić. Wydaje mi się że jeśli coś przebije oponę to dętka nie będzie stanowiła już żadnej przeszkody.

Autor:  Gość [ 22 kwi 2009, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

najbardziej w ekstremalnych warunkach zawsze sprawdzał się rower Wigry 3 :) made in PRL :D

Autor:  sylweq [ 23 kwi 2009, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Dzisiaj pojechałem w zupełnie innym kierunku - całkiem inna trasa i znowu to samo :roll: To nie może być przypadek. Zamówiłem nowe opony - i tak miałem zmienić na inny bieżnik- zobaczymy czy wymiana coś da.

Autor:  Sime [ 23 kwi 2009, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Jak używasz dętek Continentala to to może być powodem. Nie wiedzieć czemu są ciężkie i kijowe. Cały czas się śmieję z kolegami ale jak byłem na maratonie w Szczawnie to Team który jeździ na Continentalach zużył na całym wyścigu taki jebitny karton dętek.

Autor:  sylweq [ 24 kwi 2009, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Nawet nie strasz- dzisiaj założyłem nowe opony i nowe dętki - właśnie Continentala - mam nadzieję że nie będzie tak źle. Wcześniej miałem jakieś czeskie - nie pamiętam nazwy.

Autor:  RafRaf [ 24 kwi 2009, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Jak czeskie to tylko Mitasy. :D
W rowerze mojego syna podobny problem mielismy. Po wymianie dętek problem ustąpił.

Autor:  markpm [ 24 kwi 2009, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

sylweq napisał(a):
Nawet nie strasz- dzisiaj założyłem nowe opony i nowe dętki - właśnie Continentala - mam nadzieję że nie będzie tak źle. Wcześniej miałem jakieś czeskie - nie pamiętam nazwy.



Ja jeżdżę na Kendzie, ale miałem te czeskie - są OK.

Autor:  Sime [ 24 kwi 2009, 21:13 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Opon Conti ja nie lubie ale są tacy co jec kochają - zależy. Ale o dętkach generalnie jest jedno zdanie - kijowe i ciężkie

Autor:  alkosander [ 25 kwi 2009, 06:59 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Przyczyna może tkwić nie po stronie mechanicznej i nie po stronie marketingowej czyli w marce ogumienia a w jej wieku i w naturalnym starzeniu się gumy,która pod wpływem tlenu,ozonu,promieniowania ultrafiletowego,zmian temperatur i odkształceń staje się krucha czy też "rozłazi się" zwłaszcza przy dynamicznych obciążeniach. Dla opony problem jest mniej odczuwalny bo guma grubsza i kord ja wzmacnia.Wiek dętki nie musi mieć wiele wspólnego z datą zakupu bo mogła ona przeleżeć sobie sporo dodatkowych miesięcy w magazynach i to niekoniecznie przechowywana w odpowiedni sposób! Mogła też trafić się wadliwa partia wynikająca z nieprzestrzegania technologii.Renomowany producent nie użyje takiego towaru ale jakiś pośrednik czy "składacz" mógł kupić okazyjnie trochę przeterminowanego badziewia i wypchnąć w świat.Gwarancja nie obejmuje dziur w dętkach więc ryzyko dużo mniejsze niż zysk.

Autor:  sandwich [ 25 kwi 2009, 07:58 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Ja na jednej dętce przejeździłem 17 lat. Rower kupiony w 1991 roku. Dętkę wymieniłem w 2008 i to tak na wniosek wizualny, bo dziurawa nie była.

Autor:  alkosander [ 25 kwi 2009, 08:31 ]
Tytuł:  Re: Ciągłe przebijanie opony

Wierzę.17 lat temu opony robił "Stomil" a nie "Tajwan" :mrgreen:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/