Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Strzelające szprychy.
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=11&t=3368
Strona 1 z 1

Autor:  Frik [ 08 maja 2009, 15:11 ]
Tytuł:  Strzelające szprychy.

Kolejny raz, tym razem na prostej drodze, bez obciążenia (bez kuchenek namiotów etc), strzeliła szprycha. Już zgłupiałem, w kole szprychy strzelały już dwukrotnie. I dwukrotnie wymiana na nowe szprychy (ale tylko te strzelone). Ostatni raz odebrałem koło chyba ze 3 tygodnie temu. Może jak kupie opony 700x47/49 to bedzie lepsza amortyzacja i przestaną strzelać. To treking ale używany tylko w lesie :)

Obręcze Weinmann Zac 2000 28" , oczkowane, wzmacniane toto jest i lekkie. I teraz kolejny koszt wymiany szprych i centrowania to 15 zł. Zastanawiam się powoli nad nowym kołem, czy znacie jakieś godne polecenia, ew. czy lepiej wymienić wszystkie szprychy na jakie lepsze, mocniejsze ?

Bo dla przykładu nowe koło wyjdzie ze 70 zł (a w nim są szprychy do kitu, takie op 10 groszy) , a w starym Weinmann Zac 2000 28" zarówno obręcz jak i pisasta jest ok ! A szprych jest nie wiem ile z 36 pewnie, powiedzmy cena LEPSZEJ szprychy 1 zł - 2 zł, czyli maks 72 zł + wymiana i robocizna. Idąc tym tokiem myślenia otrzymam dość mocne koło :D

edit: aha dodam że rower był 2 lata mocno eksploatowany przez gościa 100 kg + ze 20 kg sprzętu wędkarskiego (mój ojciec) ... Może to zmęczenie materiału po prostu :/

Autor:  BK [ 08 maja 2009, 16:51 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Najlepiej wymienić szprychy na nowe (takie za 1zł są wystarczająco dobre - w jednym kole mam takie, dość mocno pocięte łańcuchem, jeżdżę tak już ok 3 tys km i jeszcze się trzymają :D ). Trzeba tylko najpierw ocenić stan obręczy i piasty, bo może się okazać, że też trzeba wymienić :wink:

Autor:  Lukas [ 08 maja 2009, 23:39 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Szprychy powinno się wymieniać na nowe przy każdym zaplocie (czasami są wyjątki jeśli koło jest nowe i niekatowane, a szprychy niecieniowane itd.)

W Twoim wypadku Frik problem może tkwić w dwóch rzeczach:
- po prostu ktoś nie umie zaplatać kół i przez to szprychy pękają
- szprychy są do kitu
- do kitu są nyple

Napisz jeszcze w których miejscach Ci te szprychy pękają - przy piaście, obręczy..?

Może są za mocno naciągnięte od początku i nie wytrzymują naprężeń?

Zmień mechanika (15zł to coś mało..) i dołóż do lepszych szprych oraz wsadź nyple mosiężne (żadnych aluminiowych czy innych wylajtowanych).

Autor:  Frik [ 09 maja 2009, 11:23 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Przy piaście, nyple są ok. Na prostej drodze ino słysze trzask. Tylny hamulec mam zdjęty już bo nie opłaca się go co chwile regulować :) W Olkuszu nie ma już chyba innego, jeden za skarbkiem robi koło tydzień, proponuje odrazu nowe koło super ekstra za 70 zł ... , koło świateł NIE POLECAM kiedyś zrobili mi koło po tygodniu sie rozleciało, teraz to właśnie oni centrowali i wkładali szprychy ... Ehhh. Wcześniej centrowali i szprychowali za skarbkiem i też strzeliło.

Tak więc nawet jak na przeplot nie mam do kogo się udać. Na światłach byle szybko, roboty od za..... , za skarbkiem gośc nie wie z czego żyje, metal spec - tam jeszcze nie robiłem, ale jak patrze na tą tłustą babę, to współczuje pracownikowi i wiem że trzyma się tam tylko dlatego że z zasiłku nie wyżyje ... :/ Jeszcze przy mojej znajomości tematu, to wsadzą mi plastikowe i nawet się nie zorientuję :D

Zrobie tak, kupie szprychy, nyple mosiężne, sam przeplote, potem oddam do centracji gdzieś w krakowie...

Sory za te moje wywody ale jestem zbulwersowany :D Bo przy takiej ilości serwisów lepiej zainwestować w kosiarkę i ładować w bezołowiową ...

Autor:  Sime [ 09 maja 2009, 11:46 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Jeżeli jesteś z Olkusza to powinieneś kojarzyć sklep rowerowy z Wolbromia ( właściciel mieszka na Piaskach koło Wolbromia ). Sklepu już nie ma ale koleś jest konkretny, zna się i można z nim pogadać - polecam.

PS. Ten sklep co był bliżej przejazdu kolejowego.

Autor:  Marek [ 10 maja 2009, 08:52 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Frik napisał(a):
(...)
jeden za skarbkiem robi koło tydzień, proponuje odrazu nowe koło super ekstra za 70 zł ...
(...)

Zrobie tak, kupie szprychy, nyple mosiężne, sam przeplote, potem oddam do centracji gdzieś w krakowie...
(...)

Za 70 zł to możne w miarę porządną obręcz kupisz, albo piastę, ale przednią. Dwa razy tyle za koło, to i owszem, będzie w miarę porządne.
Co to za piasta? Stal, czy aluminium? W starym rowerze miałem stalowe piasty, szprychy potrafiły pękać po dwie na raz, bo kołnierz piasty stalowej nie poddaje się, nie formuje do szprychy i powoduje przez to jej większe obciążenie. Jeśli to piasta stalowa, a szprychy ocynkowane, to to będzie przyczyna.
Szprychy kup ze stali nierdzewnej, żadne jakieś tam ocynki niewiadomego pochodzenia. Nyple niekoniecznie mosiężne, ja mam z nierdzewki (w komplecie ze szprychami CN Spoke) i są ok. W miarę dobrze zaplecione (równo naciągnięte szprychy to podstawa) koło jest bardzo odporne, a szprychy nie pękają nawet po kraksie z motorem crossowym. Żadna szprycha nie strzeliła, choć koło poszło w ósemkę i obręcz była do wyrzucenia - rozeszła się w miejscu łączenia :)

Jeśli rower ma ładnych parę lat, powodem rzeczywiście może być zmęczenie materiału.

Autor:  SPIKE [ 28 cze 2009, 22:40 ]
Tytuł:  Re: Strzelające szprychy.

Szprychy strzelają jeśli koło zostało słabo naciagniete - szprychy uginają sie i przy główce stzrejlają .
Moze byc tez tak że koło zostanie prawodłowo naciągniete, ale szprycha może takze strzelić - po prostu naprężenie materiału w skrajnych przypadkach - cieżki teren, agresywna jazda, za mało szprych w stosunku do wagi i stylu jazdy.

Zazwyczaj powinno być do ok 80 kg - 32 szprychy, powyżej 36 szprych - zwłaszcza jeśli chodzi o tylne koło, które jest najbardziej obiązone.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/