Witajcie, od dluzszego czasu czytam forum, ale sie nie udzielam. Dzis mam powod.
Otoz w zwiazku z plaga dewastacji czterokolowcami i moda oraz niewatpliwymi zaletami zwiedzana jury w ten sposob moj brat chcial w okolicach ogro otworzyc z prawdziwego zdarzenia tor oraz wypozyczalnie.
Idea ma byc taka - wypozyczasz oznakowanego, zarejestrowanego quada i mozesz zwiedzac okolice, podrozowac po zaznaczonych na mapie (legalnych) drogach polnych, szutrach. Jak zlamies przepisy - wiemy kto i w jakich godzinach jezdzil wiec nie ujedzie to na sucho.
Drugi aspekt to szalenstwa na dobrym torze - wersja dla dzieciakow (odseparowana) i dla duzych - z wieksza adrenalina.

Dzis jednak dowiedzielismy sie, ze najfajniejszy (czyt. dostepny i nieuciazliwy) teren czyli kamienilom po cementowni jest n 27 ha wlasnoscia prywatna i ze ten inwestor zlozyl wniosek o p.n.b na tor off road oraz infrastrukture towarzyszaca. Tak wiec dla mnie informacja zla, ale dla ludzi jury dobra - jesli im inwestycja wypali to moze sie zmniejszy natezenie dzikiego quadowana.

Moj brat se troche zmartwil

O tym że spora część kamieniołomu w Ogrodzieńcu jest prywatna wiadomo od ładnych kilku lat i rzeczywiście ma powstać tam m.in. tor off-roadowy.

Natomiast pomysł z puszczaniem ludzi samopas quadami/samochodami4x4/enduro/... w teren jest mocno niepoważny. Jazda po szutrach jest zerową przyjemnością, częsta jazda po polnych drogach prędzej czy później doprowadzi do poważnych konfliktów. Tego typu zabawa tylko na prywatnym i dużym terenie oddalonym od wsi.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Wychodzilismy z zalozenia, ze skoro to dziala we francji czy grecji to u nas tez zadziala. Zasada bylo wyznaczenie uzytkownikowiieci legalnych drog do poruszania sie oraz udostepnienie sprzetu, ktory pozwala na identyfikacje w przypadku jakiegokolwiek naruszenia prawa. Tak by "sprytny polak" nawet nei pomyslal o przejechaniu przez np. pole pszenicy.
Co do zasady to ma byc sprzet do zwiedzania jury - podobnie jak wynajety rower czy samochod, a nie do rycia w terenie, przepraw czy scigania sie.
Przykladowo dolomity, rejon Trentino - mozna sobie z malzonka/niemalzonka pozyczyc czterokolowca albo skuter i zwiedzac okolice - po wyznaczonych kilkudziesieciu trasach.

Marzy nam sie porozumienie z gminami i wyznaczenie szalku turystyki motorowej - tak jak to jest np. w alpach - oznakowany, z ostrzezeniami dla potencjalnych piechurow, bezpieczny.

PS
Sam jako rowerzysta spotkalem sie z buractwem i jazda na pelnym gazie po szlakach, wymuszniem na pieszych i rowerzystach, ale uwazam ze jak sie nie ucywilizuje tej dziedziny to bedzie jak dzisiaj: mandat za jazde na jakiejs zwirowni (bo radiowoz wjedzie), a zero konsekwencji za rycie w rezerwatach (bo jak tu ich dogonic).

A ja moi panowie jechałem sobie ostatnio moim LC 4x4 leśnym duktem , i wyskoczyły na mnie 2 quady, i wiecie co
kulturalnie ustapili miejsca, bez krzyku szybciutko wjechali w krzaki ,
sa jednak rozsądni "turyści"

Nie Ty pierwszy myślisz o takich szlakach , poczytaj choćby moje posty sprzed kilku lat.
Napisz jaki widzisz przebieg takich szlaków.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

A gdzie to było?

_________________
v3rt.pl

LC 4x4 - co to jest?

Jeżeli samochód na leśnym dukcie toś taki sam jak ci quadowcy.


"szybciutko wjechali w krzaki" - no tak, jazda po krzakach to kultura?

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

LC 4x4 - co to jest?

Jeżeli samochód na leśnym dukcie toś taki sam jak ci quadowcy.


taaaa
po pierwsze primo, LC, tak to samochód
po drugie primo to dojazd na moje rancho,
po trzecie primo czytaj cudzysłowy " "
po czwarte primo przeczytaj to jeszcze raz bez emocji ) w połączeniu z tekstami pow.

Niech zgadnę:

_________________
Kill on tour '(^^)'

tak,

ten jest wypasiony na extrim,

ja mam wersje "cywilną" na "normalnych" oponkach, 5d, ale oczywiście reduktor itd jest.
wersja 150
z komentarza ... konkurs wyszedł hihi

Sandwich, popatrz na fotke, zrozumiesz dlaczego "uprzejmie " ustapili miejsce na trasie .... czego nie robia rowerzystą

Mógłby mi ktos udzielic więcej informacji o tym planowanym torze. Za nawet najdrobniejszą będę niezmiernie wdzięczny.

Pozdrawiam i nie rozumiem czemu panuje taka nagonka na quadowców. "Wrzucacie" wszystkich do jednego worka tak jak motocyklistów a to oni oddają tysiące litrów krwi w różnych akcjach, odwiedzają domy dziecka itp. a czy ktoś z Was zrobił coś podobnego na rzecz innych?? to że na 1000 motocyklistów dziesięciu jest bez wyobraźni znaczy że reszta to też wariaci. Tak samo jest z quadowcami wielu musi pogodzic się z jazdą po lasach bo innej możliwości nie mają. Spotkałem już wielu uprzejmych quadowców którzy zwalniają podczas zauważenia kogoś na swojej drodze czy w miejscach gdzie hałas przeszkadza pobliskim mieszkańcom . Mam nadzieje że wkoncu ktos zacznie patrzec obiektywnie na ten sport a nie tylko bezmyslnie go krytykowac i odstraszac od quadów.

Jeśli oni (kładowcy) zaczną myśleć to i my zaczniemy. Nagonka jest na tych co poruszają się po rezerwatach, obszarach chronionych przez naturę 2000 nikt nikogo nie gania jak jeżdżą po polnych drogach czy torach do tego wyznaczonych. Co do akcji to odpowiem tak: też jestem honorowym dawcą krwi i bardzo często oddaję (tak często jak to tylko możliwe) Co do innych akcji to nieraz już sprzątałem po kładowcach i po off-roadowcach na Pustyni Błędowskiej, nawet jak się im zwróci uwagę żeby posprzątali po sobie lub zgasili ognisko w lesie które napalili to jeszcze cię piaskiem obsypią. Jakie więc mam mieć zdanie o nich?

_________________
http://www.oruba.pl
http://www.ryczowek.pl

Było.

viewtopic.php?f=13&t=3153

czy to są oficjalne dane ? Przejeżdżam codziennie setki kilometrów i najwyraźniej mam wyjątkowego pecha bo spotykam 10,no może 100 motocyklistów,na 1000 jeżdżących normalnie co nie znaczy,że każdego dwukołowca traktuje jako potencjalnego bandytę. Motocykle,podobnie jak quady stają się coraz bardziej dostępne stąd coraz niższy średni poziom IQ ich użytkowników.Takie są brutalne prawa statystyki Zaczyna się od tego,że dorośli nie kontrolują zachowania dzieci szalejących na komunijnych skuterach czy quadach a czym skorupka za modu nasiąknie...

p.s.Wiele osób robi wiele dobrych rzeczy na rzecz innych jednak poruszają się przy tym w sposób mniej widowiskowy.

_________________
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni że spotykasz ich na każdym kroku...

Towarzystwo Jurajskie
http://www.jura-pilica.com