Mitsu ? , o nie ! też kiedyś miałem, na szczęście nie żółte

wracając do tematu, zdjęcie poglądowe, czym różni się maszyna spalinowa od roweru

primo nawet nie próbujesz zrozumieć innych... wiem czym różni się rower od quada
secundo nie masz zdolności manualno myślowo samochodowych... pudło...

Nie misiuwisi, tylko miś, niedźwiadek, pod ścisłą ochroną zresztą


Quad ma 4 koła

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

żólta panda
faktycznie, można sobie obetrzeć kolano o środkową konsolę, szczególnie faceci mojej postury

bingo nagroda do odbioru hmm wycieczce forumowej

merytorycznie batożysz, natomiast jeśli chodzi o nazywanie miśkiem Mitsubishi - wie to każdy odrobinę interesujący się motoryzacją, tak czy inaczej - pasuję

A ja Ci Robert napiszę że do takiego samochodu jak ty jeździsz to nawet bym nie wsiadł
Kolor kijowy, marka tandetna i jeszcze kombi
Jak można czymś takim jeździć !

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

Zgadzam się z twoimi poglądami miki.
Michał też ma zdrowe podejście do problemu.

Słyszeliście o przypadku z okolic Zawiercia jak jakiś debil-rolnik rozciągnął linkę między drzewami.
Kierowca quada stracił życie. Bardzo mnie to zasmuciło.

Złe opinie o crosowcach biorą się też ze zwykłej zawiści.
Taki skrót myślowy:"Ktoś coś robi, czego my nie możemy i już go nie lubimy, bo on może, a my nie."
Dla mnie to jest chore podejście do tematu odmiennego zachowania.

Sam pojeździłbym na quadzie i nie widzę w tym nic złego.
Ja nie spotkałem się z agresją i wypychaniem mnie ze szlaku prze nich.
Zawsze zwalniają i omijają nas wolno.

_________________
Rafał

debilami to są quadowcy, a jak stwierdził przedmówca (kilkanaście postów wyżej) na niektórych tylko taki sposób podziała! Ta sprawa powinna być nagłośniona żeby inni debile [czy: quadowcy] zastanowili się że tak samo mogą skończyć
w moim liceum były przypadki poniżania młodszych uczniów na co dość ostro zareagował dyrektor wyrzucając jednego (udowodniono mu pobicie pierwszaka) i zawieszając w prawach ucznia jego kolegów. Niektórzy też tak myśleli, że "to zbyt ostro", ale dzięki temu sprawa się sama nagłośniła = przez dłuższy czas nikt nie ważył się poniżać "kotów"

Choćby byli mili i dawali kwiatka przy każdym spotkaniu to niszczą przyrodę i ostoję zwierzyny, której mamy coraz mniej. Na Ślasku jest tyle fajnych miejsc gdzie mogę się wyszumieć, a na Jurę to na nogach albo na rowerze.

Do Tom.
Jeśli nie wyciągasz właściwych wniosków z zachowania rolnika i akceptujesz taką postawę, to przykro mi. Od wymierzania sprawiedliwości to on chyba nie jest. Ale to jego sumienie i twoje.

_________________
Rafał

Miałem się już nie oddzywać ale włos mi się na głowie jeży Tom chłopie o czym Ty piszesz Zastanawiałeś się nad tym choć chwilę czy kierują Tobą niezdrowe emocje
@ Michał zamknij może temat bo nas jeszcze o terroryzm oskarżą...

W kwestii formalnej coby nie przekształcac faktów. To było zimą, i był to "kierowca" skutera śnieżnego...

łączę się z Tobą w bólu

jak tam ruda po zimie ? wyszło coś ?, u mnie na krawędzi klapy coś widać

Jeden pies. Quad, skuter, czy motocykl.
A rolnik to zwyczajny morderca.