Polecam tę stronkę

http://www.czestochowska.republika.pl

w/g mnie mamy większe zmartwienia (jako kraj i społeczeństwo) niż kolejne przepychanki.
Jeżeli miało by dojść, w odległej przyszłości, do kolejnej reformy słuszniejszy był by chyba podział na 6-7 dużych regionów opartych na równoważnym podziale interesów społeczno-ekonomicznych i przesłanaek historyczno-kulturowych.

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Jestem z Częstochowy i jako szary obywatel to zauważyłem zbyt dużej różnicy pomiędzy tym jak Częstochowa była miastem wojewódzkim i teraz. Ale jak to ktoś napisał na powyższej stronie – dużo stanowisk urzędniczych znikło a to większe bezrobocie !
Taaa...

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

fajna strona, dość wyważona, musze się zgodzić, że popełniono spory błąd wydzielając opolskie i nie łącząc Czwy z Kielcami, choć pewnie wtedy też nikt nie byłby bardziej szczęśliwy niż jest

powiat zawierciański już omawialiśmy

A co ma Częstochowa wspólnego z Kielcami ?

_________________
Pozdrawiam
Arek Klecz :: JuraTrek.eu

ja nie wiem ale skoro tak tam ciągną to chyba coś ma ? ale pewnie chodzi o to, że Katowice są be więc wszystko inne lepsze, bo chyba nikt realnie myślący nie liczy na przekształcenie powiatu częstochowskiego w województwo ? kto chciałby się dołączyć ? Lubliniec na pewno nie, Zawiercie ? wątpie ? Myszków ? nie wiem...

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,3804382.html

Powstanie województwo środkowopolskie?
Tuż po Nowym Roku Sejm może się zająć poselskim projektem w sprawie utworzenia województwa środkowopolskiego ze stolicą w Kaliszu, pisze "Dziennik Łódzki".
Według tej gazety do tego województwa miałyby zostać włączone cztery łódzkie powiaty: sieradzki, wieruszowski, poddębicki i wieluński.

Część terytorium chce też łodzianom zabrać Częstochowa. Tamtejsi lokalni działacze walczą o reaktywowanie własnego województwa, w którym miałyby się znaleźć m.in. "łódzkie" powiaty: radomszczański, pajęczański, wieluński i wieruszowski.

Cezary Grabarczyk, sieradzki poseł Platformy Obywatelskiej, zwraca uwagę, że odłączenie od województwa łódzkiego byłoby bardzo szkodliwe. - - Stracilibyśmy szanse na unijne dofinansowanie. Przecież pieniądze na lata 2007-2013 są już rozdysponowane pomiędzy istniejące województwa. Środkowopolskie nie dostałoby ani grosza, ostrzega Grabarczyk.

Przyjęcie ustawy w sprawie utworzenia nowego województwa wymaga w Sejmie zwykłej większości głosów.

bardzo mi się podoba ta strona i nawet tą samą mapkę zamieścili co ja w temacie przyłączenia Zawiercia do Małopolski. Cieszę się że Częstochowa przyznaje się do bycia częścią Małopolski i jeśli będzie projekt woj. Częstochowskiego lub Staropolskiego to zagłosuje za wejściem do nich Zawiercia choć moim największym pragnieniem jest przyłączenie północnej Jury do Małopolskiego ... a może już Kraków ma już takie plany jeśli coś wiecie to dajcie znać


Ano należała do województwa Kielckiego aż do 1950 poza tym chciała stworzyć wspólnie województwo tzw. staropolskie podczas ostatniej reformy administracyjnej

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojew%C3%B3dztwo_kieleckie

_________________
" zwiększa sie świata majątek ale coraz bardziej znika człowiek "

A twórzcie "województwo środkowopolskie". Ja jestem za.
Powód jest tylko jeden: to "województwo" nie dostanie ani grosza z Unii więc inne dostaną automatycznie więcej.

A Zawierciaczka niech zrobią wojewodą a Laseckiego marszałkiem województwa.

A stolicą regionu niech zostanie Gosiewo....... .
Na głównym placu pomnik Edgara........

Masz rację. Ja też chcę, aby w RP rozwiązano problem bezrobocia, bezpieczeństwa, lepszych dróg i koleii itd. Ale ja nie widzę tu konfliktu z korektami w podziale administracyjnym. Co więcej - to nawet może pomóc w rozwiązaniu niektórych problemów, choćby bezrobocia w naszym regionie, inwestycji w infrastrukturę, rozwoju turystyki, polepszeniu komunikacji i informatyzacji, inwestycjom w sport i obiekty sportowe, ochronę środowiska i wielu innych. Przecież dobro nasze regionu także przekłada się na dobro całego państwa.

A jeśli chodzi o Twój pomysł wielkich regionów - to jest bardziej skomplikowane. Pojawia się tu kwestia centralizacji. Ma ona może swoje zalety, ale raczej sprzyja jednym kosztem drugich. Tak jak to ma miejsce obeznie np. w woj.śląskim. Poza tym stworzenie kilku wielkich regionów i likwidacji około 10 województw wymagałoby dużo głębszej reformy i w zasadzie przebudowania całego systemu administracyjnego państwa. Myślę ze dużo łatwiej jest stworzyć 2-4 nowe województwa i osiągnąć podobny rezultat.

_________________
Województwo to tylko na początku urzędy i urzędnicy, ale z czasem to olbrzymie pieniądze, inwestycje publiczne i prywatne, to nowe miejsca pracy, rozwinięta infrastruktura, promocja i własny samorząd - wszystko dla regionu...

Nie mogłeś tego lepiej ująć. Rzeczywiście trudno zauważyć różnicę między Częstochową sprzed np. 10 lat a Częstochową obecnie. Najzwyczajniej w świecie od tego czasu nic w tym mieście się nie zmieniło. Czas stanął w miejscu.
Tymczasem reszta kraju poszła do przodu. Ot, chociażby poziom przedsiębiorczości w mieście. Przytoczę tu fragment tekstu z mojej strony:

- Od kiedy miasto utraciło status miasta wojewódzkiego przedsiębiorczość w regionie znacznie osłabła. Świadczy o tym choćby dynamika kształtowania się liczby podmiotów gospodarki narodowej, czyli jednostek ujętych w Rejestrze Gospodarki Narodowej (REGON). O ile jeszcze w latach 1999-2002 obserwujemy coroczny niewielki wzrost liczby
podmiotów gospodarki narodowej w Częstochowie, to potem następuje systematyczny spadek ich liczby. Na koniec 2005 roku w Częstochowie jest już ich mniej niż w 1998 roku! Można więc pokusić się o stwierdzenie, że pod tym względem Częstochowa nie tylko przeżywa stagnację, ale się wręcz cofnęła!

Tymczasem w innych miastach, na przykład w podobnych pod wieloma względami do Częstochowy Kielcach, obserwujemy stały dynamiczny wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej. Przed reformą z 1999 roku Kielce miały około 40 tys. mieszkańców mniej niż Częstochowa i około 5 tys. mniej podmiotów gospodarki narodowej. Jednak już w na przełomie lat 2001-2002 pod względem liczby podmiotów gospodarki narodowej dogoniły Częstochowę, by na koniec 2004 roku mieć ich więcej o około 3 tys. Przy czym Kielce nadal liczą o około 40 tys. mniej mieszkańców niż Częstochowa!


W czym Kielce są lepsze od Częstochowy? - W tym, że są miastem wojewódzkim, co służy zarówno Kielcom jak i całemu regionowi świętokrzyskiemu.

_________________
Województwo to tylko na początku urzędy i urzędnicy, ale z czasem to olbrzymie pieniądze, inwestycje publiczne i prywatne, to nowe miejsca pracy, rozwinięta infrastruktura, promocja i własny samorząd - wszystko dla regionu...

Jeśli zaś chodzi o związki z Kielcami - przede wszystkim region świętokrzyski historycznie jest małopolską - podobnie jak Zagłębie czy cały obszar jury krakowsko-częstochowskiej. Świadczy o tym choćby język - dialekt małopolski, ale także architektura, przywiązanie do własnych sanktuariów religijnych, mentalność związana z historią tych regionów kojarzonych nieodmiennie z Królestwem Polskim.
Ale co najważniejsze - bo współczesne: regiony te mają podobną spcyfikę społeczno - gospodarczą. Dominuje tu rolnictwo a także turystyka, znacząco przeważają gałęzie przemysłu lekkiego, a większość zakładów pracy stanowią mikroprzedsiębiorstwa (zatrudniające do 9 osób). To różni nas od chociażby Śląska czy Łodzi i automatycznie przekłada się na potrzeby inwestycyjne. Śląsk ma swoje potzeby i nie interesują go problemy północy województwa.

Nie chodzi tu już nawet to, że to są hanysy, a my to auslanderzy - że nas pomijają bo są Ślązakami a my Nie. Oni mają inny region, inne potrzeby i inne problemy. I rozwiązywanie tych ich problemów stawiają na pierwszym miejscu. Dlatego w Reionalnej Strategii Rozwoju czy Regionalnej Strategii Innowacji pozycje z naszego regonu sa pomijane. Dlatego nie ma na nasze projekty pieniędzy, bo sa daleko w kolejce za tymi ze Śląska. Tu nie chodzi o niechęć, ale o zywczajny interes...

Ja szczerze mówiąc wolałbym włane wojewóztwo - bez Kielc. Ale jak się nie będzie dało, bo ktoś powie, że chce dużych regionów - proszę bardzo. Ale przyłączmy się wtedy do świętokrzyskiego, bo oni są do nas podobni chociażby gospodarczo. No i też podobni demograficznie - nie będzie "wielkiego brata" jak to ma miejsce teraz z GOPem.


I jeszcze słowo komentarza do tego straszenia "czarnym ludem". To nie prawda, że nie powinno się zmieniać podziału wojewódzkiego, bo nowe województwa stracą kasę. To kwestia algorytmu podziału środków, który tworzy rząd polski. Pieniądze zarówno budżetowe, jak i te z UE są do podziału przez nasze władze centralne i DA SIĘ zmieniać przydziały. Ustawa budżetowa jest zresztą ustawą na jeden rok, a nie na 10 lat...
A tego typu wrogie plotki zapewne niejednokrotnie jeszcze usłyszymy od wojewodów i polityków pochodzących z metropolii dzielonych województw. Nie dajmy się oszukać i zwracajmy uwagę nie tylko "co" kto mówi, ale także "kto" o tym mówi...

_________________
Województwo to tylko na początku urzędy i urzędnicy, ale z czasem to olbrzymie pieniądze, inwestycje publiczne i prywatne, to nowe miejsca pracy, rozwinięta infrastruktura, promocja i własny samorząd - wszystko dla regionu...

myślę, że obecnie Kielce nie chcą już Częstochowy we wspólnym województwie, takie pomysły pojawiały się w czasie gdy walczyli o utrzymanie statusu, teraz mają co chcą i Czwa do niczego im nie jest potrzebna

realia są takie, że tylko Częstochowa (choć wśród mieszkańców za bardzo tego nie widać) chce być miastem wojewódzkim a bardzo trudno byłoby im znaleźć inne powiaty skłonne do przyłączenia

co do przedsiębiorczości - można wierzyć w mity typu 'pieniądze będą olbrzymie i ktoś nam je da gdy będziemy odrębnym województwem', prawda jest taka, że mamy rejony potrafiące się rządzić i takie, którym wychodzi to słabiej i mało przedsiębiorcze, Bielsko także straciło wojewodę i daje sobie świetnie radę, buduje się dużo dróg itd, Opole jest samodzielne i pozostaje zapyziałym miastem o dynamice średniego powiatu

Λ zapomniałem się zalogować