Jurajskie Forum Dyskusyjne http://forumjurajskie.pl/ |
|
PKS-y porzucają Jurę http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=16&t=4374 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Lukas [ 22 sie 2010, 08:57 ] |
Tytuł: | PKS-y porzucają Jurę |
Cytuj: Prywatyzacja PKS-ów w Częstochowie, Lublińcu i w Myszkowie utknęła w martwym punkcie, bo nie ma na nie chętnych. W Lublińcu dwie próby sprzedania skończyły się fiaskiem, a teraz spółka ma sprzedać nieruchomości. W Częstochowie trwa wycena przedsiębiorstwa, które pójdzie pod młotek. Przewoźnikom grozi plajta i likwidacja. Tną nierentowne kursy zostawiając pasażerów na lodzie. Do wielu miejscowości nie docierają ani PKS-y, ani prywatni przewoźnicy. Tak jest na przykład w Suliszowicach w gminie Żarki. - Mamy kłopoty z wydostaniem się z Suliszowic, a później z dotarciem do domów. Musimy liczyć na pomoc sąsiadów mających samochody, kiedy musimy coś załatwić w mieście - mówi Barbara Osińska, mieszkanka Suliszowic w powiecie myszkowskim. Mieszkańcy powiatów częstochowskiego, kłobuckiego, myszkowskiego i lublinieckiego coraz częściej zmuszeni są do korzystania z autostopu. Niektórzy z naszej wsi dochodzą do pobliskiej drogi wojewódzkiej i łapią okazję, bo inaczej nie dostaną się do Żarek czy Myszkowa - mówi Edyta Skrzypiciel z Czatachowy. Kłopoty z dojazdem mają też mieszkańcy Koszęcina. Skarżą się do wójta, by interweniował w sprawie przywrócenia kursów. - Ludzie wielokrotnie zgłaszali ten problem, ale nie ma żadnego zainteresowania ani ze strony państwowych, ani prywatnych przewoźników. Pracujący do późnego wieczora nie mają jak wrócić do domów - twierdzi Grzegorz Ziaja, wójt Koszęcina. Ostatnie autobusy wyjeżdżają z Lublińca do Koszęcina około godz. 18. Także kursy z Częstochowy do Koszęcina nie odbywają się później niż o godz. 18. Prywatni przewoźnicy obstawiają tylko najbardziej rentowne linie, a PKS-y wycofują się z kursów przynoszących straty. Niektóre gminy rozwiązują problem dofinansowując nierentowne kursy. Na trasie z Choronia (gmina Poraj) do Starej Kuźnicy jeździ prywatny przewoźnik, którego dotuje właśnie gmina. Lublinieckiego i częstochowskiego PKS-u starostwa nie zamierzają wziąć pod finansowe skrzydła. Myszkowski PKS czeka jeszcze na decyzję radnych powiatowych. Jak twierdzi starosta Łukasz Stachera, radni jeszcze w sierpniu zdecydują, czy starostwo powinno przejąć PKS. Mają problemy z dojazdami Na trasach Panki-Kałmuki-Hutka-Kłobuck oraz Częstochowa-Kłobuck przez Pierzchno i Grodzisko autobus jeździ tylko dwa razy dziennie. Częstochowski PKS nie zgodził się na uruchomienie, na wniosek starostwa, dodatkowych połączeń. Do Czatachowy nie jeździ w wakacje żaden PKS z Myszkowa. Poza wakacjami, autobus jedzie rano, ale po południu dojeżdża tylko do Zawady. Dla starszych mieszkańców dojście stamtąd do domu to duży problem. Do Sokolnik, Bliżyc i Zagórza w gminie Niegowa autobus dociera dwa razy dziennie. Mieszkańcy narzekają, że to mało, bo z Myszkowa, gdzie pracują i się uczą, nie mają jak się dostać wieczorem do domów. Mieszkańcy Wędziny w gminie Ciasna narzekają na zawieszenie kursu PKS-u, który dotychczas przyjeżdżał po godz. 17. W związku z tym wiele osób pracujących w Lublińcu i Ciasnej ma ogromne problemy z powrotem z pracy. Źródło: http://biznes.onet.pl/pks-y-porzucaja-j ... rasa-detal |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |