NaszeMiasto.pl > Częstochowa > Lokalne > Przybędzie nowa ścieżka rowerowa

Przybędzie nowa ścieżka rowerowa

Za kilkanaście tygodni turyści preferujący pokonywanie szlaków na rowerach będą mogli skorzystać z nowej ścieżki rowerowej w okolicach Janowa i Złotego Potoka. Wjeżdżając na oznakowany szlak przy rogatkach Janowa dojechać będzie można przygotowanym traktem aż do Ostrężnika.

Istnieją już dwa odcinki planowanej trasy: od granicy Złotego Potoka do tzw. harcówki, czyli ośrodka szkoleniowego, oraz od parkingu "przy źródłach" do ruin Ostrężnika. Brakowało ścieżki łączącej te dwa szlaki.

- Długo zabiegaliśmy o pieniądze z funduszy unijnych, wreszcie zakończyło się to sukcesem. Dostaniemy 268 tysięcy złotych, dorzucimy 90 tysięcy z budżetu gminy. Dzięki temu przygotowana zostanie brakująca ścieżka rowerowa, właściwie będzie to nawet szlak pieszo - rowerowy. Odnowimy też oznakowanie całej trasy, rozpoczynając od granic Janowa - mówi wójt gminy Janów Adam Markowski.

Nowa ścieżka liczyć będzie ponad 2600 metrów. Prowadzi przez bardzo trudny teren, gęsto zalesiony, z dużymi różnicami poziomów i skalnymi ostańcami. Przygotowany szlak ma być dostępny zarówno dla turystów pieszych, jak i jadących rowerami. Trasę korygowano kilka razy, ostatecznie powiedzie m.in. przy Grocie Niedźwiedziej i Źródłach Zygmunta. To teren prawnie chroniony, co bynajmniej nie ułatwiało zadania projektantom. Wspólnie z dyrekcją Zespołu Jurajskich Parków Krajobrazowych analizowano kilka wariantów szlaku. Chodziło nie tylko o zachowanie unikalnej przyrody w nienaruszonym stanie, lecz również uporządkowanie ruchu turystów po rezerwacie.

- Jeżeli przygotujemy ludziom ścieżkę, przestaną chodzić własnymi drogami, niszcząc przy okazji roślinność. Podobne zjawisko zaobserwowaliśmy już na dwóch odcinkach, oddanych do użytku wcześniej. Prócz tego turyści nie będą się narażać na niebezpieczeństwo, chodząc poboczem bardzo ruchliwej drogi krajowej. Natomiast w sezonie zimowym ścieżka będzie mogła służyć jako biegowa trasa narciarska - dodaje Markowski.

W następnych latach od wybudowanej już ścieżki powstaną odgałęzienia, prowadzące w interesujące turystów miejsca. Podkreślić wypada, że projekt wykonania nowej ścieżki nie przewiduje w ogóle konieczności wycinania drzew.

(bees) - Dziennik Zachodni

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Nie mogę sobie odmówić drobnej statystyki...

268 000 (dotacja z UE) + 90 000 (gmina) = 358 000 (!) PLN

Dzieląc to przez 2600 wychodzi, że mietr ścieżki będzie kosztował... 138 (!!!) złotych.

Zamierzają wiercić tunele pod skałkami? Latarnie postawić? Oczami wyobraźni widzę już "piękną" betonową alejkę ciągnącą się pomiędzy drzewami...

Ścieżek tam jest bez liku. Faktem jest, że ludzie łażą gdzie chcą, ale IMHO wystarczyłoby kilka ładnych tabliczek postawić ze strzałkami i opisami ciekawych miejsc i już by było pięknie.

Zna się tutaj ktoś na przestrzennym zagospodarowaniu terenu? Jeśli tak to niech się wypowie, czy wytyczenie takiej ścieżki rzeczywiście się wiąże z takimi kosztami. Bo dla mnie, zwykłego zjadacza chleba, to kwota dość abstrakcyjna.

_________________
v3rt.pl

Mozna przedstawic to w ten sposob:

1/ Obsługa geodezyjna, stabilizacja punktów, domiary itp ok. 6 000 zl za 1 km
2/ Humusowanie 6,20 m2
3/ Nawierzchnia z kostki betonowej gr 8cm + podsypka gr 5 cm z piasku srednioziarnistego 50, 20 zl m2
4/ ew. nawierzchnia z destruktu asfaltowego gr 15 cm 46zl m2
5/ Krawezniki betonowe 53,30 zl/m
6/Obrzeza betonowe 20.33 zl/m
7/ ew bariery lub lancuchy odgradzajace ruch pieszo-rowerowy od drogi 137 zl/m

To co podaje dotyczy oczywiscie sciezek rowerowych w miastach. Nalezy pamietac ze sciezka z ruchem rowerowym dwukierunkowym zgodnie z Dz. U. nr 43 z maja 1999r powinna miec szerokosc min 2m, a z dopuszczonym ruchem pieszych min 2,5m. Zatem standardowo 1m sciezki rowerowej to 2 m2 /dwa metry kwadratowe/ - zatem srednie kwoty ktore podalem nalezy przemnozyc przynajmniej razy dwa.
Nalezy do tego tez dodac koszty wykonania projektu, spraw administracyjnych itd.
Oczywiscie sciezka w rozumieniu - znak na drzewie i wyrownana lekko nawierzchni gruntowa ma koszty calkowicei inne
To tylko tak pozornie sie wydaje ze koszt 128zl za metr to duzo. Niestety wcale tak nie jest.
Teraz prosze sobie wyobrazic ile kosztuje budowa autostrady czy tez innej drogi krajowej - sa to naprawde bardzo duze kwoty

RIEMMANN, każdy kolejny punkt Twojego posta przerażał mnie coraz bardziej.

Właśnie tego się obawiam - hi-tech'owej ścieżki w środku lasu, betonowej (!), z krawężnikami (!!) i ławeczkami (!!!).

Dawno nie byłem w tamtych okolicach, ale o ile mnie pamięć nie myli, podłoże w owych lasach jest twarde i ubite. Jeżeli się mylę niech ktoś mnie poprawi. Tak czy siak, czy nie lepiej byłoby po prostu wytyczyć szlak, puścić ze 3 zastępy harcerzy i już będą piękne ścieżki

Albo inaczej - same krawężniki wystarczą. Ostatniej jesieni byłem w Bieszczadach i w kilku małych uzdrowiskach można spotkać takie rozwiązanie - w okolicznych lasach są wytyczone ścieżki za pomocą samych betonowych krawężników. Trzymają się tam już jakieś ładne 60-70 lat i wszystko wygląda w miarę estetycznie.

Chodniki to się buduje w miastach...

A odnośnie szerokości ścieżki... Choćby miała i 10 metrów to i tak znajdą się rodzinki i grupki, które w piękny letni dzień (=spory ruch na szlakach) będą chodzić całą szerokością...

A już zupełnie inna sprawa, że to jest Polska I jak zrobią ładnie i bogato to wszystko rozkradną I będzie ******, a nie ścieżka.

_________________
v3rt.pl

alez to nie tak - ja tylko podalem koszty przyblizone sciezki rowerowej w miastach. Nie daj Boze aby taka sciezka powstala w lasach zlotopotockich. Nie wiem jak bedzie wygladala tamta sciezka ale watpie aby zrobili tam nawierzchnie z kostki czy tez destruktu asfaltowego /ciezko mi to sobie nawet wyobrazic..../ Byz moze obrzeza zostana tam zastosowane a co do nawierzchni to za bardzo nie wiem. Osobiscie bardzo podoba mi sie sciezka dydaktyczna ktora wykonano wzdluz dol. Wiercicy i drogi asfaltowej Janów-Zarki, ktora biegnie od parkingu przy zrodlach Zygmunta do Ostreznika. Jest ona bardzo estetyczna i zrobiona z glowa - mysle ze rzeczywiscie odpowiednio skanalizuje ruch na tym odcinku i nikt nie bedzie lazil samopas po lesie. Chodzi mi w szczegolnosci o niedzielnych turystow ktorzy tam stanowia gros ruchu turystycznego.

Drogi interes się szykuje

Patrząc na mapę widać jasno, że brakujący odcinek to projektowany szlak biegnący przez rezerwat "Parkowe". Można np. było zrobić opcję po drugiej stronie drogi, rozpoczynając od skrzyżowania w Siedlcu, po istniejącej ścieżce rowerowej. Z najmniejszymi moim zdaniem stratami dla rezerwatu.
Koszty na pewno będą wysokie. Ponadto do istniejących odcinków użyto jako podkładu, tłucznia obcego pochodzenia. Powinien być raczej tłuczeń wapienny.
W tej chwili szlak rowerowy używany jest w większości przez turystów pieszych, którzy masowo spacerują w weekendy. Widac u nas taki już zwyczaj, że piesi poruszają się po ścieżkach rowerowych, a rowerzyści po szlakach pieszych.
W zamieszczonym przez Michała artykule pisze, że: W następnych latach od wybudowanej już ścieżki powstaną odgałęzienia, prowadzące w interesujące turystów miejsca. Jakoś sobie nie wyobrażam odgałęzień w głąb rezerwatu do interesujących miejsc, czyli gdzie?? Do Bramy twardowskiego da się dojechać, koło Diabelskich Mostków też biegnie szlak jak i koło jaskini Niedźwiedziej. Chyba, że poprowadzony zostanie szlak rowerowy do zamku w Ostrężniku i do źródeł Zygmunta i Elżbiety. W ogóle to w w/w artykule jest kilka nieścisłości i pomyłek.