Jurajskie Forum Dyskusyjne
http://forumjurajskie.pl/

Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???
http://forumjurajskie.pl/viewtopic.php?f=17&t=1877
Strona 1 z 1

Autor:  Michał [ 25 lip 2007, 10:12 ]
Tytuł:  Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

W sumie temat przewija się co jakiś czas w różnych postach - mamy na Jurze coraz więcej różnego rodzaju znakowanych szlaków/ścieżek/... tylko czy aby na pewno to dobrze?

W/g mnie powinno się zlikwidować część szlaków, obecnie mapy są tak dobre że znakowany szlak w łatwym terenie jest zbędny. Pozostawić część najważniejszych pieszych/rowerowych, część można przekształcić (przynajmniej w odcinkach) na ciekawe szlaki tematyczne ze stanowiskami dokumentacyjnymi/tablicami - jest to kosztowne, ale przynajmniej ma jakąś wartość.

Druga sprawa to szlaki konne i rowerowe, osoby które zatwierdzają wspólny przebieg takich szlaków chyba nie do końca czują tematykę. O ile jeszcze od biedy da się puścić wspólnie pieszy i rowerowy, pieszy i konny to połączenie rowerowy i konny stwarza spore zagrożenie dla wszystkich, nie mówiąc już o takich atrakcjach jak końskie odchody, czy zniszczona kopytami cała szerokość drogi. Czy naprawdę tak trudno jeździć "gęsiego" i zawsze po własnych śladach, zostawiając część traktu nienaruszoną?

Trzecia sprawa to samo znakowanie - znakarze opamiętajcie się trochę, niedługo każde drzewo będzie pomazane farbą :evil:

Załączniki:
zborow_szlaki_1.jpg
zborow_szlaki_1.jpg [ 60.87 KiB | Przeglądane 9897 razy ]
zborow_szlaki_2.jpg
zborow_szlaki_2.jpg [ 56.38 KiB | Przeglądane 9897 razy ]

Autor:  jurasikprog [ 25 lip 2007, 21:36 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Brakuje mi tu jeszcze znaczka quadowca.
Na jurze jest masa,plontanina szlaków, krzyżują się powielają, zbiegają sie w tych samych ważnych(komercyjnych) miejscach. Kiedyś były tylko piesze, moim zdaniem najlepsze, wytoczone przez miłośników jury. W latach 90 pojawiła się masa kiepskich szlaków rowerowych które w większości są dla starszych panów na Wagantach.
A tu teraz widzę konia na drzewie, no jak ja bym był koniem to nie chciało by mi się chodzić po wyznaczonym szlaku. Koń kojarzy mi się z wolnością i trochę dziwie się że taki szlak powstał i jest śmiesznie oznaczony. Ciekawie czy będą inne kolory.
Nam koniec dodam że jest jeszcze pełno fajnych miejsc na Jurze i jej obrzeżach gdzie niema ani grama żadnego szlaku.

Autor:  Mariusz [ 25 lip 2007, 22:12 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Odczep się od wagantów. Właśnie takim jeżdżę. Rower ma jedną ale olbrzymią zaletę - nikt go nie chce ukraść (wózkownię w bloku gdzie trzymam rower obrabiali z "górali" chyba 3 razy, a mojego waganta nie ruszyli). :D

Autor:  Michał [ 26 lip 2007, 09:02 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Lepiej żeby szlaki nie wychodziły tam gdzie ich jeszcze nie ma.
Odnośnie szlaków rowerowych - żeby być sprawiedliwym to trasy rodzinno-turystyczno-wagantowe :wink: są bardzo potrzebne i większość znakowanych szlaków rowerowych ma właśnie taki profil, brakuje po prostu 2-3 tras "ekstremalnych" z punktu widzenia osób wyznaczających obecne szlaki. Choć z drugiej strony chcesz faktycznie pojeździć - kup mapę, jak się nie znasz i poznawać za bardzo nie masz ochoty weź przewodnika - to chyba też niezłe rozwiązanie :mrgreen:

Natomiast jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt znakowania szlaków i np dokładnego opisywania wycieczek rowerowych - off-road (crosy, quady, 4x4).
Zdecydowana większość jeżdżących po Jurze ma kiepskie rozeznanie w terenie i korzystają z podanych na tacy tras.
Co mnie uprawnia do takiego stwierdzenia:
- poznałem trochę ludzi z tego środowiska,
- ślady crosów/quadów biegnące dokładnie po opisanych przez ze mnie trasach (wcześniej były to ścieżki sporadycznie używane przez miejscowych),
- wręcz koronny przykład zielonego szlaku Rzędkowice - Mrzygłód, to nie jest potencjalnie najciekawsza trasa dla off-roadu przez ten kompleks, a rozjeżdżana jest notorycznie.

Autor:  emh [ 26 lip 2007, 09:50 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Cóż... ja w Podlesickich i Kroczyckich nie byłam już dość dawno. Co najwyżej "przy okazji" i "po drodze" wdrapywałam się na Aptekę czy Zborów... Nie zagłębiając się zbytnio w teren. Niedawno (z tydzień temu) zachciało mi się weekendu w Podlesicach jak za starych dobrych...
Nadal jestem w szoku!! W szoku szlaków ma się rozumieć. Na obszarze, no, nie wiem ile tam kilometrów kwadratowych jest ok. 10 szlaków!!! Szok!! Ja pamiętam dwa. Czerwony i niebieski. Sztandarowe jurajskie, które mi się kojarzą, że były od zawsze. A teraz?
Qrka! Konny, rowerowy, narciarsko - rowerowy, rowerowy szlak hotelu Ostaniec, pieszy szlak hotelu Ostaniec, szlak Zamonitu (kiedy on powstał? bo kompletnie go nie kojarzę), szlak rzędkowicki kończył się w Podlesicach, teraz ciągnie do Kostkowic... Liczył ktoś ile tam jest szlaków? Kto poda prawidłową liczbę? Na dzień dzisiejszy... bo obawiam się, że to jeszcze nie jest ostatnie słowo na tych terenach!

Autor:  Robert [ 26 lip 2007, 09:59 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Zamonitu jest stary jak świat ;)

ta ilość szlaków powoli zamiast pomagać zaczyna przeszkadzać i deprymować słabo znających teren

Autor:  emh [ 26 lip 2007, 10:00 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

A ja Zamonitu nie kojarzę... Hmmm... dziwne. Ciekawe czemu Zaraz go sobie poszukam.
Dzięki Robert.

Autor:  jurasikprog [ 26 lip 2007, 20:55 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Ja nie mam nic do Wagantów, sam kiedyś go miałem ale szybko zajechałem :D
Ja sądzę że trzeba tworzyć nowe szlaki, nie ważne, rowerowe czy piesze ale zdala od skałkowego kręgosłupa jurajskiego. Są przecież wspaniałe obrzeża wschodnie których prawie nikt nie zna bo nie ma tam szlaków. Taki przykład kupuje mapę i patrzę plątanina szlaków aż kolorowo no to musi tam być ciekawie. Jurajski wschód cząsto brutalnie jest wykluczany z jury, tylko przez to że nie wytyczono tam rzadnej ścieżki. Nie ma szlaków, nie ma map i opisów w przewodnikach.

Autor:  MiCzel [ 26 lip 2007, 22:08 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

W okolicach Podlesic faktycznie jest kolorowo na drzewach.....

Autor:  Michał [ 27 lip 2007, 08:27 ]
Tytuł:  Re: Znakowane szlaki - co o nich sądzimy???

Obrzeża Jury, w domyśle wschodnie - chyba dobrze że nie ma plątaniny szlaków, dzięki temu zachował się tam klimat i rolniczy charakter miejscowości. Zresztą na szlaki piesze teren w porównaniu do głównego grzbietu Jury jest zbyt ubogi w atrakcje, pozostają szlaki rowerowe. Natomiast masz słuszność co do map - nie ma porządnej mapy obejmującej np. cały Próg Lelowski z doliną Pilicy :evil:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/