_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Witam, mieszkam w Jastrzębiu k/Poraja, jeżeli tylko będę miał czas to na pewno skorzystam, bo mimo iż mieszkam nad Zalewem to jednak jeżeli chodzi o ptaki moja wiedza jest dość ograniczona, a dobrze byłoby wiedzieć jakie ptaki latają nad moją głową
Poza tym to będzie moja pierwsza wyprawa z wami

Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia
Paweł

A w którym miejscu i o której godzinie bedziecie nad zalewem w Poraju
Pozdrawiam

Mój rower jeszcze się jakoś trzyma, więc ja na pewno się stawię. Byłem tam we wtorek. Ilość potłuczonego szkła i śmieci mnie przeraża

Pomimo tych śmieci jest tam sporo ptaków i innych zwierzy - np. "coś" pływające prawie na powierzchni wody - niby wygląda to na grzbiet jakiejś ryby albo jakiegoś węża wodnego - nie wiem, nie znam się - ale było tego mnóstwo przy brzegach.

A jako ciekawostka - 2 tygodnie temu nad Michaliną (glinianka przy przejeździe kolejowym w Cz-wie na zjeździe z DK1 w kierunku Olsztyna) widziałem czaplę!

Co do niedzieli - tym razem pogoda ma dopisać.
Zbiórka godz. 9.00 na stacji Poraj PKP.

A ja znowu muszę jechać gdzie indziej

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

nie żebym kogoś zniechęcał , Poraj ptasio jest średnio ciekawy, duża grupa na rowerach to spory straszak na zadeptanej trasie, ale i tak się wybiorę jak żonka da pozwoleństwo

Robert --> lata tam tego trochę A obserwacja jest z pewnej odległości (luneta przewodnika)

Michał --> szkoda ale może znajdziesz czas na 21 września....? do zobaczenia w takim razie za 2 tygodnie.

PS. dziś też mnie powiało do Poraja..

w tą niedzielę dożynki powiatowe w Żarkach-Letnisko niedaleko

Witam, no i po wycieczce
Muszę powiedzieć że początkowo mieliśmy spore problemy, ponieważ Panu Stanisławowi - ornitologowi zepsuł się samochód gdzieś pod Ogrodzieńcem, w związku z czym mieliśmy małe opóźnienie, a jeszcze pogoda w tym czasie nie nastrajała pozytywnie i niektórym uczestnikom nerwy zaczęły trochę puszczać . Ale w końcu doczekaliśmy się i przynajmniej w moim odczuciu uważam że było warto. Mieszkam nad zalewem od urodzenia i z bólem muszę przyznać, że moja wiedza na temat ptactwa w tym rejonie była więcej niż ograniczona. Piszę była, bo już ta wiedzą jest zdecydowanie poszerzona i teraz na pewno będę większą uwagę skupiał na tym co na niebie (i nie tylko)
I jeszcze jedna rzecz, którą chciałem się pochwalić, to jako osoba mieszkająca w tym rejonie zaraz na początku wycieczki awansowałem na przewodnika
Wycieczka była ciekawa i czas jaki spędziliśmy we wspólnym, miłym towarzystwie na pewno nie był czasem straconym

Pozdrawiam
Paweł

A czy masz jakies fotki z wycieczki Jeżeli nie, to jakie ptaki udało się Wam zaobserwować Pozdrawiam

Fotek niestety nie mam, ale mam nadzieje ze niebawem pojawią się na stronie przytulii przytulia.most.org.pl. Jeżeli chodzi o ptaki to zaobserwowaliśmy oczywiście najbardziej popularną mewę śmieszkę, sporą rodzinkę łabędzi, kaczuchy, czaplę siwą oraz łyska (który jak wszyscy myśleli jest kaczką, co oczywiście nie było prawdą ) jeżeli coś pominąłem to przepraszam, może ktoś uzupełni opis:)

pozdrawiam
Paweł

Pomimo spóźnienia udało mi się dołączyć z kolegą do wycieczki ufff... jak się okazało na szczęście nie straciliśmy wiele.

warto było przyjechać i poznać wiele ciekawych szczegółów nt. ptaków. W tej kwestii jestem zupełnym laikiem, więc tym bardziej cieszę się ze zdobytej wiedzy.

Miałem aparat, ale nie chciało mi się go wyciągać.. Miałem w planach wrócić tam w najbliższej przyszłości i na spokojnie pofocić... jednak to już niemożliwe..

Dla mnie wycieczka udana, mile spędzone niedzielne przedpołudnie.

pozdrawiam.

ps. no i pogoda ostatecznie w porządku!