Tego pewnie tylko ja jeszcze nie znałem

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

masz rację

przy okazji - te psy właśnie rozdeptują unikalną na Jurze martwicę wapienną to chyba chronione stanowisko geologiczne

następna rzecz - puszczanie psów wolno w rezerwacie przyrody

Po czym poznam "stanowisko chronione " ?

Jako zapalony psiarz, lesnik z (pierwszego) wykształcenia ciagle bede sie kłócił co do psów nawet w rezerwacie. Nie temat na to forum, ale pies z certyfikatami szkoleniowymi, egzaminami posłuszenstwa i uzytkowosci w rezerwacie (juz tak skrajnie : np. kamienia ) to niewypał.
Wiecej szkody człowiek zrobi niz taki pies .

_________________
Marek&Buddy&Wena
http://picasaweb.google.com/nitka.marek

po tablicy jaka przy nim stoi, jeśli właśnie została po raz kolejny zniszczona, powinienieś o tym wiedzieć przed wejściem do rezerwatu będąc świadomym turystą

co do psów - regulamin rezerwatu jest jasny, poza tym jako leśnik powinieneś o tym

"No i wreszcie sprawa psów. W samym lesie nie wolno naszych czworonożnych przyjaciół spuszczać ze smyczy. Lepiej więc pozwolić im wyszaleć się na wszelkich polanach poza lasem, gdzie nawet łatwiej kontrolować psy.

Celowo nie wspomniałem o takich zakazach jak płoszenie zwierzyny, wybieranie jaj ptaków z gniazd, nie śmiecenie, rozpalanie ognisk w przypadkowych miejscach bo to jest zbyt oczywiste, ze tego robić nie wolno. Po przeczytaniu tego artykułu może się nam więc wydawać, że wycieczka do lasu nie pozostawia nam wiele swobody. Gdy jednak dokładniej przemyślimy ten temat, to okaże się że takie zakazy muszą istnieć, żeby pogodzić kilka funkcji lasu jak turystyczną, gospodarczą i ekologiczną. A to, co nam wolno, zupełnie wystarczy by cieszyć się urokami tego miejsca w słoneczny weekend na wędrówce, czy wypadzie rowerowym po leśnym szlaku."