Witam
Odświeżę nieco temat, bo wszystko co znalazłem jest już nieaktualne
Szukam kompaktu robiącego w miarę dobre foty, takiego który mogę bez większych problemów wyjąc podczas jazdy i cyknąć szybko zdjęcie. Mam lustrzankę ale jest z nią dużo ambarasu. Trzeba zsiąść z roweru, wyjmować z pokrowca etc itd.
Macie jakieś propozycje? Najlepiej oczywiście niezbyt drogi może być używany.

pozdrawiam!

Nie wystarczy komóra do takich pstryków ? Już całkiem przyzwoite foty widziałem.

No właśnie mój htc robi totalną kupę... Też myślalem, że będę robił komórką a później jakoś się obrobi, ale jak to zobaczyłem na kompie to nawet nie było co obrabiać

Ostatnio był taki temat na: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=15249.0

_________________
JuraPolska.com - z nami poznasz Jurę - usługi przewodnickie, wycieczki piesze, rowerowe po Jurze K-Cz; spływy kajakowe Pilicą, Liswartą, Wartą.
Kajakiem, pieszo, rowerem między Wartą, Nidą i Pilicą - blog wycieczkowy.
Profil na FB

Dobry smartfon. Niektóre modele robią fotki jak aparaty za kilkaset złotych lub lepiej.

Co do smartfona to bym dyskutował, nie da się zrobić przyzwoitej jakości zdjęcia tak małym obiektywem, taka optyka ma swoje ograniczenia i to spore. Może na ekranie telefonu wygląda to przyzwoicie ale już na większym ekranie tak różowo nie jest.

Zależy od smartfona, to jest panoramka zrobiona ipodem 5, mam jeszcze zdjęcia z iphone 6, ale chwilowo wyjechał na ferie , w nim jest lepszy aparat. Wiem, że fota nie jest doskonała, robiona na szybko z ręki, bez żadnych ustawień, ale sporo zdjęć z lustrzanek w necie nie jest lepszych. Gdyby tylko lepiej naświetlić przepały, to nie byłoby źle.

http://i438.photobucket.com/albums/qq10 ... ut73wh.jpg

Radek, chyba nie używałeś smartfona, albo używasz jakiegoś z pierwszych modeli. Mój HTC robi zdjęcia lepsze niż moje kompakty i był to zakup całkowicie przypadkowy (nie do zdjęć tylko do dzwonienia). Nokie Lumie ponoć dystansują wiele "normalnych" telefonów bo tam microsoft kładł nacisk na aparat właśnie. Poniżej zdjęcia z ręki podczas wrześniowego wypadu w góry. Jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o foto.

Zgadzam się że te zdjęcia jakoś tam wyglądają, zależy jakie kto ma wymagania i oczekiwania w sensie jakości. Ja wybredny jestem w tym temacie . Sam robiłem foty różnymi telefonami i tak jak napisałem- o ile w małym rozmiarze jest ok to już w pełnym powiększeniu na dobrym monitorze dla mnie kasza

Nie podniecam się zdjęciami w full rozdzielczości na dużym monitorze. Wywołuje je i wrzucam do albumu, a tam w rozdziałce 10x15cm wyglądają świetnie, i jak mówię przypadkowy zakup smarta zdystansował dwa moje kompakty Fuji oraz Olympusa (z Olympusa mam lekko lepsze zdjęcia ale jest większy, zasilany na baterie AA, cięższy, mniej poręczny). Na przypadkowe wypady, rower, spacer wybieram smarta (waga, uniwersalność, wymiary, telefon, GPS, internet awaryjnie). Nie ma prównania. Na wakacje, zaplanowane dłuższe wypady biorę Olympusa, ale wtedy gdy wiem że będę dużo focił.

Najważniejsze że Ty jesteś zadowolony, bo o to chodzi
Ja przyznaję, mam wrażenie czasami że ocieram się o onanizm sprzętowy(kupowanie co raz lepszych zabawek i robienie co raz gorszych zdjęć) Kiedyś nie było czym a zdjęcia się robiło a to dlatego że było więcej chęci wyjścia w plener. Teraz dwa plecaki sprzętu stoją a zwlec się z łóżka ciężko

Też uważam, że smartfon do jest do dokumentacji wypadku i nigdy nie będzie robił takich zdjęć jak aparat. Te przykładowe zdjęcia są w pełnym słońcu.

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

To tutaj masz zdjęcia w totalnym cieniu (totalnym!).

To są zdjęcia? To są ikonki. Powiększ chociaż do full HD. Z resztą moim zdaniem nawet w tym formacie widać już porażkę smartfonów. Przeczytaj jeszcze raz to, co napisał Radek

_________________
-------------------------------------------------------------------
http://www.towarzystwojurajskie.pl/
strona domowa:
http://www.sa.wicz.pl

Przecież Maćko pisał wyraźnie o fotkach 10x15 do albumu, wtedy pewnie większość wad nie jest widocznych. Poza tym są jeszcze ludzie, dla których temat zdjęcia i jego wartość emocjonalna jest ważniejsza od pikseli, ostrości i przepałów.

Jeszcze parę lat temu kompakty robiły gorsze zdjęcia i jakoś się żyło . Co kto lubi i czego potrzebuje.