Wrócę jeszcze do postu Marianowskiego - rozumiem niechęć do FB, sam mimo iż założyłem tam konto, nie znajduję się w "logice" tego projektu. Znaczy ogarniam technicznie i rozumiem zamysł, jednak nie akceptuję i tylko z powodów okołokomercyjnych tam jestem. Bo jak cię nie ma na FB to dla sporej części ludzi nie istniejesz, co w pewnych branżach korzystne nie jest

Natomiast nie ma, wg mnie, niczego złego w odsyłaniu linkiem do materiałów zamieszczonych na własnej stronie, czy portalu powiedzmy
macierzystym o ile nie trzeba tam się logować, zakładać konta i nie jest się zasypywany namolnymi reklamami, etc.
Jest to raz że wygodniejsze/szybsze, dwa ma się większą kontrolę nad zamieszczanym materiałem. Różnie bywa, czasem coś trzeba skasować, zmodyfikować, itp. o co na własnej stronie jest dużo prościej. Druga sprawa to warto wcześniej poczytać regulaminy wszelakich społecznościówek typu FB żeby później pretensji do samego siebie nie mieć...
Tylko proszę by nikt nie odbierał tego personalnie, ot uwaga natury ogólnej.