Cytuj:
Eee noo,grill? tam jako piękne dopełnienie dnia to ognicho
Odpowiem od końca, moja córa to kiełbaski je, ale takie chude, w sensie grubości, nie lubi grubych, normalnych giętych. A druga dziewczynka w ogóle kiełbas nie jada, więc dla niej był kurczak w boczku pieczony, no i karkówka, stąd grill.
Ognisko to im obiecałem na następnej wycieczce.
Cytuj:
Cieszy ale i smuci,bo opowieści dotyczą świata góra sprzed 35-ciu lat a zmiany tak wielkie miejscami jakby cały wiek minął...
Mam podobne odczucia. Że teraz ten czas strasznie zasuwa, te zmiany są tak duże i szybkie, że niedługo to będzie zupełnie inaczej wyglądało.
Ot jeden przykład, jak wygląda obecnie po zmianach schronisko Murowaniec, zapożyczę z forum górybezgranic zdjęcie:




Cytuj:
czyli wycieczki,chęć maszerowania,zaglądania wciąż dalej jak i powroty sentymentalne,bo chyba tak można nazwać tą Twoją wycieczkę są jakby dziedzictwem.
Chyba idealnie mnie podsumowałeś

w tym roku skończyłem 40tkę i mimo, że czuję się w duchu młodziej, to nagle jakoś ta cyfra w mojej głowie zamąciła

zacząłem inaczej patrzeć na otoczenie. Ale i córka coraz bardziej się usamodzielnia, co też nagle mnie tak dopadło
A i niestety zdrowie pokazuje, że jednak tak młody, jak się czuje nie jestem.
W pracy mam teoretycznie możliwość rozwoju. Jednak po przemyśleniu stwierdziłem, że nie mam ochoty być pod telefonem cały czas, i siedzieć w niej całe dnie, więc stopuje. Jest mi dobrze tu gdzie jestem i tylko więcej czasu na wycieczki i zdrowia mi potrzeba.
Dzięki za miłe słowa
Cytuj:
wschód na małej Babiej górze
a do takich wycieczek mi tęskno. Muszę się w końcu zebrać i pojechać, albo pod hamak i tarpa, albo kupić namiot.